Blogerka plus size tak walczy z hejtem!

Influencerka Jess Megan to atrakcyjna blondynka, która zgromadziła na Instagramie aż 506 tysięcy obserwujących. Jess wrzuca do sieci fotki w bieliźnie, obcisłych kreacjach i strojach kąpielowych. Choć jej ciało nie jest idealne, ma cellulit i oponkę na brzuchu, to przekonuje inne kobiety, że warto kochać swoje ciało takie, jakie jest w rzeczywistości!

Blogerka plus size stara się przekonać inne kobiety, że warto kochać swoje ciało
Blogerka plus size stara się przekonać inne kobiety, że warto kochać swoje ciało Instagram

Jess Megan przekonuje, że przez ogromną ilość postów idealnych, wpływowych osób, przeciętne kobiety tracą pewność siebie i przestają kochać swoje ciała. Postanowiła więc wykorzystać Instagram do tego, by zachęcić je do akceptacji każdej, nawet najmniejszej dodatkowej fałdki ciała.

Mieszkająca w Wielkiej Brytanii Jess nie boi się roznegliżowanych fotek i z ich pomocą stara się pomóc zakompleksionym i pozbawionym pewności siebie kobietom. Jej najnowsze fotki zachwyciły fanów! 

Blogerka plus size zaskoczyła fotkami w bieliźnie. Tak walczy z hejtem!

Na najnowszych fotkach na Instagramie Jess pozuje w skąpym, czerwonym zestawie, składającym się ze stanika i wyciętych majtek. Blogerka z dumą prezentuje oponkę, nie wstydząc się nadprogramowych kilogramów.

- Jak pokręcona i wypaczona musi być rzeczywistość, skoro uczymy dzieci, że - bez względu na wszystko - otyłość/posiadanie tłuszczu decyduje o twoim prawie do szacunku i człowieczeństwa? Nic dziwnego, że dzieci tak bardzo boją się jedzenia. Żadna dziewczyna nie przeszła od dzieciństwa do bycia kobietą, nie przyjmując ciosów za swój wygląd - pisze Jess na Instagramie.

Blogerka porównała także krzywdzące, nienawistne komentarze pod adresem kobiecych ciał do "kul" i wyznała, że "każdy dzień jest jak grad kul, przed którymi musimy się chronić, aby zachować zdrowie psychiczne". 

Zapewniając swoich zwolenników, że są wartościowi, bez względu na to, jak wyglądają, Jess napisała: "Trzymaj się mocno kochanie, kocham cię".

Zachwyceni tym wpisem fani zasypali Jess komplementami, dziękując jej za jej działalność w sieci. "Jesteś niesamowita" - piszą, podziwiając jej odwagę i gotowość do promowania w sieci nurtu "body positive", bez względu na wszystko. Was też przekonuje?

Julia Wieniawa otwarcie o scenach łóżkowychNewseria Lifestyle

***
Zobacz również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas