Ekstremalnie mała kawalerka za 1200 złotych miesięcznie! Prysznic w kuchni

W internetowych serwisach z ogłoszeniami dotyczącymi wynajmu i sprzedaży nieruchomości niedawno pojawiło się ogłoszenie, na które uwagę zwrócił działacz społeczny i aktywista miejski Patryk Spaliński. Według informacji zamieszczonych ofercie za wynajem 12-metrowej kawalerki na poddaszu należy zapłacić 1200 złotych miesięcznie. Czy to uczciwa cena, biorąc pod uwagę warunki?

Wrocławską kawalerkę na poddaszu można wynająć za  1200 złotych. Metraż zadziwia
Wrocławską kawalerkę na poddaszu można wynająć za 1200 złotych. Metraż zadziwia123RF/PICSEL

Ogłoszenie szokuje

1200 złotych miesięcznie (nie wliczając w to kosztów prądu) za jedynie 12 metrów kwadratowych wydaje się sporą przesadą. Cena wynajmu wrocławskiej kawalerki zaszokowała miejskiego aktywistę Patryka Spalińskiego. Działacz na Twitterze zamieścił zdjęcia kontrowersyjnego lokum. We wpisie zaznaczył, że ogłoszenie to przykład "patologii polskiego rynku mieszkaniowego".

Muszla obok kuchenki

Jak wygląda kawalerka, które wzbudziła  sprzeciw Spalińskiego? Kuchnia, łazienka i sypialnia nie są od siebie oddzielone. W konsekwencji, gdy tylko otworzymy drzwi mieszkania, ujrzymy prysznic oraz muszlę klozetową. Zaraz obok zobaczymy lodówkę, zmywak oraz maleńką przestrzeń służącą do przygotowywania posiłków. W rogu pokoju można zauważyć żółtą, rozkładaną kanapę.  "Możesz wziąć prysznic i gotować jednocześnie" - zauważył aktywista.

Podłoga wyłożona jest płytkami. W pokoju znajdują się również: szafa,  pralka i zmywarka. Nad sofą widoczne jest niewielkie okno, przed które do pomieszczenia wpada światło. Właściciel wycenił całość na 1200 złotych. Być może za ceną przemawiała korzystna lokalizacja: okolice placu Grunwaldzkiego we Wrocławiu.

"Trzeba to ukrócić"

Patryk Spaliński we wpisie zaznaczył, że to i podobne ogłoszenia nie powinny pojawiać się z internecie. Mimo to, co jakiś czas w sieci jest głośno o kolejnym paradoksalnie małym mieszkaniu oferowanym wynajmującym za zawyżoną kwotę. "Przepis o minimalnych 25m2 powierzchni mieszkalnej są obchodzone bez żadnego problemu. Trzeba to ukrócić. Natychmiast" - wzywa Spaliński.         

Wpis miejskiego aktywisty zdobywa na Twitterze coraz większą popularność. Internauci żartują ze zdjęć kawalerki i opowiadają, z jakimi przykładami patologii spotkali się podczas chęci wynajmu mieszkań w polskich miastach.

Edyta Herbuś o Tańcu z GwiazdamiINTERIA.TV
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas