Jacek z "Królowych życia" już tak nie wygląda! Sporo schudł

Jacek Wójcik, przyjaciel Dagmary Kaźmierskiej z programu "Królowe życia", w ostatnim czasie sporo schudł. Na opublikowanych niedawno zdjęciach jest wręcz nie do poznania! Na najnowszej fotografii pozuje jednak z ogromną porcją golonki, zamówionej w restauracji. Fani nie kryją obaw.

Jacek z "Królowych życia" sporo schudł
Jacek z "Królowych życia" sporo schudłInstagram

Program "Królowe życia" jest jednym z najpopularniejszych, realizowanych przez telewizję TTV. Bohaterowie, z których wielu jest dzisiaj celebrytami, od lat budzą sympatię widzów. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci jest Dagmara Kaźmierska, która pojawia się niemal w każdym odcinku.

Swoją codzienność bizneswoman dzieli z przyjaciółką Edzią i przyjacielem Jackiem. To właśnie ten ostatni wywołał sporą burzę w komentarzach pod najnowszym zdjęciem, które opublikował na Instagramie. Poszło o... porcję golonki.

Jacek z "Królowych życia". Najlepszy przyjaciel Dagmary Kaźmierskiej

Jacek Wójcik urodził się w 1969 roku. Na co dzień mieszka w Kłodzku, a jak wynika z profilu mężczyzny w mediach społecznościowych, uczył się w Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Z wykształcenia jest artystą plastykiem ze specjalnością renowacji obiektów sakralnych.

W programie "Królowe życia" dał się poznać jako szczery i towarzyski człowiek, który nie lubi owijać w bawełnę.

Z Dagmarą Kaźmierską zna się od lat. Często podróżują, a nawet wspólnie zajmują się sprawami biznesowymi. Uwielbiają spędzać ze sobą czas.

Jacek Wójcik sporo schudł. Fani nie kryją obaw

Dzięki swojemu nietuzinkowemu poczuciu humoru i pogodnemu usposobieniu, Jacek Wójcik szybko zyskał spore grono fanów. W ostatnim czasie mężczyzna przeszedł dużą metamorfozę, tracąc sporo kilogramów.

Mimo tego w niedzielne popołudnie postanowił zrobić wyjątek od zdrowych posiłków i zjeść tzw. cheat meal. Na najnowszym zdjęciu na Instagramie pozuje z wielką porcją golonki i pieczonych ziemniaków. "Też czasem macie ochotę olać zdrowe jedzenie i zjeść pół kilo golonki?" - pyta w opisie pod fotografią.

Fani nie kryli rozbawienia, jednocześnie martwiąc się, iż po zjedzeniu tak dużej porcji mężczyzna szybko wróci do starej wagi. "Jejku, toż to połowa Jacka", "Po talerzu widać, że smakował", "Masz spust Jacenty" - komentują internauci.

Sylwia Peretti tłumaczy się z metamorfozy. "Zmieniłam brwi"Newseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas