Japońska księżniczka zrzekła się tytułu i fortuny z miłości

Japońska księżniczka postanowiła wziąć ślub z osobą niezwiązaną z dworem cesarskim. Jeśli dojdzie do ceremonii, utraci wszystkie przywileje związane ze swoim pochodzeniem. Mako zrezygnowała z fortuny dla prawdziwej miłości. Nie jest pierwszą księżniczką, która zdecydowała się na ten krok.

Mako będzie pierwszą japońską księżniczką we współczesnych czasach, która zrezygnowała z ceremonii w obrządku shinto
Mako będzie pierwszą japońską księżniczką we współczesnych czasach, która zrezygnowała z ceremonii w obrządku shintoCarl Court / StaffGetty Images

Japońska księżniczka odrzuciła pomoc finansową

Bratanica cesarza Japonii, księżniczka Mako pod koniec roku ma wyjść za mąż za swojego długoletniego partnera, Kei Komuro, który jest "człowiekiem z ludu". Zgodnie z japońską tradycją, w chwili zawarcia małżeństwa z osobą spoza dworu cesarskiego, straci prawo do tronu i przestanie być księżniczką. Aby pomóc jej przeżyć poza cesarską rodziną, rząd zaoferował Mako 150 mln jenów (ponad 5 mln złotych). Księżniczka odrzuci jednak tę pomoc - donosi brytyjski dziennik "The Times".

Ślub japońskiej księżniczki odbędzie się już niedługo

Zakochani, oboje 29-letni, planują wziąć ślub podczas kameralnej uroczystości. Mako będzie pierwszą japońską księżniczką we współczesnych czasach, która zrezygnowała z ceremonii w obrządku shinto. Po zawarciu małżeństwa planują przeprowadzić się do Stanów Zjednoczonych, gdyż Komuro chciałby pracować w jednej z nowojorskich kancelarii prawniczych.

Mako będzie prowadzić „zwyczajne” życie, jeśli zrezygnuje z przywilejów jakie daje jej tytuł
Mako będzie prowadzić „zwyczajne” życie, jeśli zrezygnuje z przywilejów jakie daje jej tytuł 123RF/PICSEL

Historia miłości japońskiej księżniczki Mako

Para poznała się w jednej z tokijskich restauracji w 2012 r. Oboje byli wtedy studentami International Christian University. Swoje zaręczyny ogłosili w 2017 roku. Wcześniej Mako przedstawiła swojego wybranka rodzicom i otrzymała od nich błogosławieństwo. Ślub odsunął się w czasie, gdyż wyszły na jaw problemy finansowe przyszłej teściowej księżnej. Matka Komuro spłacała m.in. pożyczkę, jaką zaciągnęła, by sfinansować studia swojego syna. Rodzice Mako postawili warunek, że dopóki ten problem nie zostanie rozwiązany, to przygotowania do ślubu nie mogą ruszyć.

Mako będzie prowadzić "zwyczajne" życie, tak jak córka poprzedniego cesarza, Sayako Kurodakao. Ta w 2005 r. poślubiła urzędnika miejskiego.

Zobacz również: 

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas