Maja Ostaszewska pozuje topless. Gwiazda ma ważny cel: „Mam dość udawania!”

Maja Ostaszewska pozuje topless. Najnowsze zdjęcie znanej aktorki na Instagramie wywołało poruszenie. Gwiazda w ten sposób zaangażowała się w inicjatywę dotyczącą wolności kobiet do pokazywania swojego ciała. Konkretnie: klatki piersiowej. - Sama mam dosyć udawania, że np. nie istnieje coś takiego jak kobiece sutki. Cyrku wokół tak naturalnego zjawiska jak karmienie piersią – napisała Ostaszewska.

Maja Ostaszewska pozuje topless. W ten sposób aktorka zaangażowała się w akcję społeczną
Maja Ostaszewska pozuje topless. W ten sposób aktorka zaangażowała się w akcję społecznąBeata Zawrzel/REPORTEREast News

Maja Ostaszewska to polska aktorka, która słynie również z zaangażowania w różne społeczne akcje. Teraz gwiazda postanowiła włączyć się w inicjatywę dotyczącą równości płci w pokazywaniu klatki piersiowej. Chodzi nie tylko o większą swobodę na polskich plażach, ale również m.in. publiczne karmienie piersią.

W tym celu Ostaszewska opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, do którego pozuje bez górnej części od bikini. W obszernym wpisie tłumaczy, dlaczego zdecydowała się zaangażować w akcję.

Maja Ostaszewska pozuje topless! Ma ważny cel

- Zdjęcie z wakacji - beztroska, odpoczynek, plaża i ciało. Za granicą najczęściej plażuję topless i nikogo to nie dziwi. W Polsce można za to dostać nawet mandat - oczywiście, jeśli jest się kobietą. Dlaczego? Mamy różne ciała, ale jesteśmy równi i równe w swoich prawach - zwróciła uwagę Maja Ostaszewska.

Gwiazda dodała, że właśnie ruszyła kampania topfreedom.pl, której inicjatorki upominają się o równość w odsłanianiu klatki piersiowej "wszędzie tam, gdzie połowa społeczeństwa ma do tego prawo, w tym na plaży".

- O nieseksualizowanie kobiecego ciała. O szacunek dla każdego ciała - takiego, jakie jest. Takie myślenie jest mi bardzo bliskie więc polecam kampanię Waszej uwadze. Sama mam dosyć udawania, że np. nie istnieje coś takiego jak kobiece sutki. Cyrku wokół tak naturalnego zjawiska jak karmienie piersią - napisała na Instagramie Maja Ostaszewska.

Opalanie topless? Internauci podzieleni

Post skomentowała m.in. Karolina Pilarczyk - jedyna licencjonowana drifterka w Polsce.

- Brawo! Ja już poświęciłam godziny na dyskusje na ten temat i szczęśliwie, dla mojej społeczności już sutki kobiece zrobiły się czymś normalnym - napisała Pilarczyk.

Do dyskusji dołączyli również inni obserwatorzy Ostaszewskiej na Instagramie. Opinie w kwestii opalania topless były mocno podzielone.

  • "Brawo, ja za to kocham właśnie Bułgarię, że na plaży możesz być topless, w bikini lub sukni i możesz mieć 15 albo 75 lat i nikogo nie obchodzi, jak się opalasz",
  • "Muszę się z tym zgodzić",
  • "Mężczyźni też mogliby się opalać nago. To niestety są pewne kulturowe ograniczenia, które nas w Polsce trzymają w ryzach",
  • "W Polsce też można na golasa. Jest dużo plaż nudystów (...). Nie ma potrzeby narażać ludzi na dyskomfort",
  • "Hipokryzja u nas to pierwsza choroba społeczna. A skoro ktoś chce karać kobiety za topless niech także wlepia mandaty facetom z gołymi brzuszyskami!",
  • "Uważam że właśnie w bikini kobiety wyglądają pięknie! Od chodzenia na golasa czy topless są plażę dla nudystów!",
  • "Jeśli kobieta chce chodzić topless - proszę bardzo. Są plaże dla nudystów. Szanujmy się, szanujmy swoją kulturę, nie naśladujmy innych na siłę, to nie prowadzi do niczego dobrego. Dla mnie takie akcje są naprawdę dziwne".

Gwiazdy pozują topless. Chodzi o akcję społeczną

W akcję "Topfreedom.pl" zaangażowały się również m.in. aktorki Paulina Holtz i Ewa Skibińska. W swoich mediach społecznościowych gwiazdy również opublikowały zdjęcia topless.

- Mnie osobiście do szału doprowadza konieczność blurowania lub zaklejania kobiecych brodawek. Miałam już z powodu nagich zdjęć kłopoty. Nagich, artystycznych zdjęć. Nie porno, nic wulgarnego. Ciało, po prostu - napisała na Instagramie Paulina Holtz.

***

Zobacz również:

Najzdrowsze tłuszcze. Gdzie je znajdziemy?Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas