Matka dziewięcioraczków jest pełna obaw. Maluchy potrzebują 6 litrów mleka dziennie!

Niezwykły poród dziewięcioraczków odbył się maju, w szpitalu na Mali. To jedyny taki przypadek na świecie, gdzie cała dziewiątka noworodków przeżyła i powoli dochodzi do sobie. Mamą jest 26-letnia, Halima Cisse. Kobieta odpoczywa po nieludzkim wysiłku i regularnie odwiedza dzieci, które przebywają w szpitalnych inkubatorach.

Poród dziewięcioraczków obył się maju, w szpitalu na Mali. 26-letnia mama odpoczywa po nieludzkim wysiłku
Poród dziewięcioraczków obył się maju, w szpitalu na Mali. 26-letnia mama odpoczywa po nieludzkim wysiłkuAnadolu Agency / ContributorGetty Images

Rekord świata pobity!

Halima Cisse 5 maja urodziła dziewięcioraczki, tym samym bijąc dotychczasowy rekord świata, ustanowiony przez Nadyę Suleman, która w 2009 roku wydała na świat ośmioro dzieci. Cisse twierdzi, że maluchy poczęły się w naturalny sposób. Gdy niemowlęta przyszły na świat, ważyły zaledwie od 0,5 do 1 kilograma. Potrzebowały opieki specjalistów, dlatego pozostały w szpitalnych inkubatorach na oddziale intensywnej terapii. Zespół składający się z 35 osób - wykwalifikowanych lekarzy i pielęgniarek, czuwał nad nimi przez całą dobę.

Cisse aż do dnia porodu myślała, że urodzi siedmioraczki. W jednym z wywiadów przyznała, że widomość o dziewięciu maluchach początkowo ją przeraziła. "Kiedy dzieci się rodziły, w mojej głowie krążyło wiele pytań. Byłam świadoma tego, co się dzieje.  Moja siostra trzymała mnie za rękę, a ja myślałam tylko o tym, jak zaopiekuję się wszystkimi dziećmi i kto mi pomoże?" - tłumaczyła. Co ważne, nie był to pierwszy poród 26-letniej kobiety. Halima przed dwoma laty urodziła już córeczkę.

Maluchy potrzebują aż 6 litrów mleka dziennie!

Jak to zazwyczaj bywa po rozwiązaniu ciąży mnogiej, noworodki potrzebują czasu, by nabrać sił i zdobyć kolejne sprawności niezbędne do normalnego funkcjonowania. Maluchy są karmione co dwie godziny. Łącznie w trakcie jednej doby wypijają około sześciu litrów mleka modyfikowanego. Mama nie jest w stanie poradzić sobie z karmieniem sama, więc pomagają jej w tym pielęgniarki.

Ponadto, noworodki zużywają ponad 100 pieluch dziennie i co trzy godziny przechodzą kontrole stanu zdrowia. Przez zaledwie trzy miesiące od porodu ich utrzymanie kosztowało już milion funtów! Malijski rząd stanął na wysokości zadania i finansuje opiekę.

Halima Cisse urodziła dziewięcioraczki, tym samym bijąc dotychczasowy rekord świata, ustanowiony przez Nadyę Suleman
Halima Cisse urodziła dziewięcioraczki, tym samym bijąc dotychczasowy rekord świata, ustanowiony przez Nadyę SulemanAnadolu Agency / ContributorGetty Images

Mama przychodzi do siebie

Według wcześniejszych założeń, rodzeństwo ma pozostać w szpitalu jeszcze przez minimum dwa miesiące.  Halima Cisse nie jest przekonana,  czy poradzi sobie z taką gromadą. "To dużo pracy, a ja nadal czuję się bardzo słaba" - tłumaczy. "Moja ciąża była bardzo skomplikowana i potrzebuję dużo odpoczynku. Urodzenie jednego dziecka jest wystarczająco trudne, wydanie na świat całej dziewiątki jest wręcz niewyobrażalne!" - dodaje 26-latka.

Cisse rzeczywiście przeszła wyjątkowo ciężki poród i ledwo uszła z życiem. Mama dziewięcioraczków mogła umrzeć z powodu utraty krwi. Lekarze oszacowali, że sam jej brzuch ciążowy ważył prawie 30 kilogramów. "Nie muszę wstawać w nocy, jeśli dzieci zaczną płakać, ponieważ na razie zajmują się tym pielęgniarki. Mogę się wyspać. Mam szczęście, że żyję" - tłumaczy.

Ojciec dzieci martwi się o przyszłość

Mąż Halimy Cisse i ojciec dzieci jest marynarzem w malijskiej marynarce wojennej. Gdy dowiedział się o przyjściu na świat dziewięcioraczków był niezwykle szczęśliwy. W rozmowie ze szpitalem zaznaczył, że obawia się o kwestie finansowe. Rodzina dotychczas mieszkała w skromnym domu z trzema sypialniami. Już niedługo będą musieli rozbudować posiadłość, aby pomieścić wszystkich domowników.

35-letni Arby zaznacza, że ciąże mnogie w jego rodzinie wcześniej się nie zdarzały. "Moja żona jest jedynaczką, a ja mam ośmioro rodzeństwa. W naszej historii rodzinnej nie ma niczego, co mogłoby wyjaśnić, jak doszło do poczęcia dziewięcioraczków, poza łaską Allaha. Te dzieci są od niego darem" - tłumaczy.

Przeczytaj również: 

Mizofonia: Kiedy dźwięki doprowadzają do furii

Cyfrowy narkotyk: 73 proc. z nas nie wyobraża sobie dnia bez ekranu

Zobacz również:

„Ewa gotuje”: Sernik bezglutenowy słodzony ksylitolemPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas