Niebezpieczne kobiety Dzikiego Zachodu

Ramię w ramię z rewolwerowcami Dziki Zachód podbijały też kobiety. Niektóre poświęciły życie wychowaniu dzieci i prowadzeniu domu, ale były i takie, które budziły większy lęk niż niejeden mężczyzna. Rewolwer, siodło, zapach prochu, okrucieństwo i przestępstwa nie były im obce.

Calamity Jane była prawdziwą sławą Dzikiego Zachodu
Calamity Jane była prawdziwą sławą Dzikiego ZachoduLIBRARY OF CONGRESS/SCIENCE PHOTO LIBRARYGetty Images

Początki kolonizacji Dzikiego Zachodu charakteryzował wieczny niedobór - bezpieczeństwa, zasobów, siły ludzkiej. Właśnie dzięki temu kobiety o odpowiedniej odwadze, talentach i ambicji miały szansę uwolnić się z gorsetu wiktoriańskich ról i zająć miejsca zarezerwowane do tej pory wyłącznie dla mężczyzn. Poznajmy niektóre z nich.

Calamity Jane

Martha Jane Cannary-Burke znana jako Calamity Jane była prawdziwą sławą Dzikiego Zachodu. Wcześnie straciła obydwoje rodziców i musiała szybko nauczyć się dbać o samą siebie. Nic więc dziwnego, że jej biografię wypełnia długa lista wykonywanych zawodów - od kucharki, przez tancerkę, woźnicę, aż po pracownicę saloonu, gdzie  zajmowała się zawodowo hazardem i przez jakiś czas prostytucją. Znalazła się także w samym centrum gorączki złota, jaka wybuchła w 1976 roku w mieście Deadwood. Później jako doskonały jeździec i strzelec dawała popisy tych umiejętności w cyrkach i rewiach tematycznych o podboju dzikich terytoriów. Trafiła nawet pod skrzydła słynnego Buffalo Billa.

Calamity Jane umiała budować własną legendę, twierdziła, że w młodości była zwiadowcą w oddziałach generała George’a Crooka, poznała osobiście Jessiego Jamesa w 1889 roku - a więc 7 lat po śmierci słynnego bandyty - a także, że łączył ją gorący romans z bohaterem Stanów Zjednoczonych Dzikim Billem Hickokiem. Jane stała się ikoną jeszcze za swojego życia. Zmarła w wieku lat 51 w Deadwood. Jej ostatnim życzeniem było zostać pochowaną obok grobu Dzikiego Billa.

Belle Starr

Belle Starr - Królowa Bandytów, w pełni zasłużyła na ten tytuł
Belle Starr - Królowa Bandytów, w pełni zasłużyła na ten tytułHulton ArchiveGetty Images

Królowa bandytów - tak współcześni nazywali Belle Starr. Ile prawdy jest w opowieściach o jej przestępczych czynach, pozostaje w dużym stopniu w sferze domysłów. Z całą pewnością była żoną bandyty. Naprawdę nazywała się Myra Maybelle Shirley. Jej pierwszy mąż był złodziejem, który ostatecznie musiał zniknąć z życia Belle, kiedy wyznaczono nagrodę za jego głowę. Niedługo potem stracił też życie w pojedynku na rewolwery, a świeżo owdowiała Myra mogła wyjść ponownie za mąż. Wraz z dwójką dzieci wyjechała na tereny współczesnej Oklahomy, gdzie poznała Indianina z plemienia Czirokezów Sama Starra. Para pobrała się w 1880 roku. Wielokrotnie udzielali w swoim domu schronienia słynnym bandytom, w tym samemu Jesse’emu Jamesowi. Oskarżona o kradzież koni Belle trafiła na dziewięć miesięcy do więzienia. Trzy lata później zwów została wdową - i to znów za sprawą porachunków załatwianych z pomocą rewolwerów. Jej kolejnym partnerem był pół-Indianin Billy July - z zawodu również koniokrad. Belle Starr została zastrzelona w zasadzce - plotka głosi, że strzelił do niej Jesse James. Oficjalnie zabójca nie został wykryty. Przestępczy margines Oklahomy na długo zachował Belle w pamięci.

Annie Oakley

Annie Oakley
Annie OakleyGetty Images

Phoebe Ann Mosey, znana jako Annie Oakley przez 16 lat występowała, tak jak swego czasu Calamity Jane, w rewii Buffalo Billa. Potrafiła zachwycić publiczność swoim nieprzeciętnym talentem strzeleckim. Na cały świat rozsławił ją jeden pewny strzał, który oddała w czasie podróży po Europie - odstrzeliła wtedy końcówkę cygara trzymanego w zębach przez Wilhelma II Hohenzollerna - ówczesnego następcę tronu Niemiec.

Do jej codziennych popisów wliczało się strzelanie do dziesięciocentówki trzymanej w palcach przez jej męża Franka. W ten sam sposób gasiła palone przez niego papierosy. Z odległości 27 metrów potrafiła trafić w podrzuconą w powietrze kartę. Jej karierę strzelca wyborowego zakończył wypadek samochodowy. Nie złamało jednak to jej ducha - rok po odejściu z rewii rozpoczęła karierę w teatrze. W przeciwieństwie do swoich poprzedniczek nie zmarła młodo, dożyła bowiem 66 lat.

Charlotte Parkhurst

Życie Charlotte Parkhurst nie było naznaczone drogą przestępstwa, ani nawet zapachem spalonego prochu. Warto jednak ją poznać, gdyż nasza bohaterka nie wywalczyła sobie równego miejsca wśród mężczyzn jako kobieta, ale jako... mężczyzna. Charlotte mając lat 12, uciekła z sierocińca. W tych czasach dzieci w tych instytucjach niezależnie od płci były krótko ostrzyżone i podobnie ubrane. Dlatego też właściciel stajni w Worchester, który ją przygarnął, był pewien, że proponuję pracę w stajni młodemu chłopcu. Charlotte Parkhurst stała się więc chłopcem stajennym imieniem Charley.

Ostatecznie wyrosła na jedną z najlepszych woźniców dyliżansów w Północnej Kalifornii. Od kiedy w wypadku straciła oko, stała się znana wszystkim jako Jednooki Charley. Zmarła z powodu nowotworu języka wywołanego prawdopodobnie żuciem tytoniu. Jej biologiczna płeć dopiero wtedy wyszła na jaw. Co ciekawe Charlotte Parkhurst jest prawdopodobnie pierwszą kobietą, która legalnie oddała głos w wyborach prezydenckich w USA w 1868 roku - 50 lat przed przyznaniem kobietom prawa głosu w tym kraju.

Kobiety Dzikiej Bandy

Losy sióstr Ann i Josie śledzono przez wiele lat działalności bandy
Losy sióstr Ann i Josie śledzono przez wiele lat działalności bandyUnited Archives / Hulton ArchiveGetty Images

Siostry Ann i Josie Basset były  regularnymi członkiniami Dzikiej Bandy Butcha Cassidy’ego i Sundance Kida. Ich farma stanowiła dla nich bazę wypadową i centrum logistyczne. Ann Basset w pewnym momencie została też kochanką Cassidy’ego. Najbardziej znaną partnerką Sundance Kida, była kobieta, której tożsamość do tej pory pozostaje tajemnicą. Mówiono o niej Etta Place, być może nazywała się jednak Ethel Bishop, Ann Basset, Eunice Gray albo Madaline Wilson. Tajemicza Etta musiała opanować zasady konspiracji w stopniu mistrzowskim.

***
Zobacz więcej! 

Dorota Goldpoint o kobietach w rozmiarze XXLNewseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas