Okruchy Boga

Trzy niezwykłe, równoległe podróże, proponuje nam autor wielkiego bestsellera "I odpuść na nasze winy" w swej nowej, tyleż ciekawej fabularnie, co frapującej konstrukcyjnie powieści "Okruchy Boga".

Pierwsza to średniowieczna wyprawa do Ziemi Świętej: trzymająca w napięciu, kryminalna historia krucjaty ludzi Zachodu z tajemniczym morderstwem i skarbem w tle. Oto dziewięciu XII-wiecznych rycerzy, organizujących pielgrzymkę, tworzy Milicję Chrystusową. Pod pozorem zapewnienia bezpieczeństwa, chcą odnaleźć w Jerozolimie bezcenny przedmiot, dający nieograniczoną władzę nad światem. Gdy jeden z nich zostaje zgładzony, do pielgrzymów dołącza jego bratanek, by rozwiązać zagadkę.

Podróż druga wiedzie nas w nieskończone odmęty kosmosu, gdyż główny bohater, młody Cosimo - żołnierz i uczony - przybywa z... innej planety! Ośrodki ludzkiej myśli rozsypane są bowiem u Sardou po całym wszechświecie. I tak, by zasięgnąć rady Bernarda z Clairvaux - słynnego mnicha, autora reguły zakonnej dla Templariuszy - Cosimo udaje się na planetę-klasztor Clairvaux statkiem kosmicznym!

Trzecia podróż odbywa się w naszych głowach i wynika z połączenia tych obu, stanowiąc zaskakującą przygodę intelektualną dla wszystkich, których fascynuje sens Czasu. "Byłem, jestem, będę to kwestia gramatyki, a nie egzystencji" - napisał, przypomniany w jednym z mott, Emil Cioran. Ale można to powiedzieć bardziej poetycko, jak zrobił to, również cytowany, Alfred de Musset: "Otwórzcie okno - czy nie widzicie nieskończoności?" Na kartach książki pojawiają się też - nie nachalnie - słowa Balzaca i Chateubrianda, Plotyna i Ensteina... Prowokują pytania równie intrygujące, jak odpowiedź, kim jest poszukiwany "Człowiek bez rąk i bez twarzy", i czym jest ów skarb, definiowany jako "obiekt, zwany słupem".

Niewykluczone, że taka właśnie powieść mogłaby wyniknąć ze współpracy Stanisława Lema z Umberto Eco. A jest pewne, że do miłośników obu pisarzy dołączą też z satysfakcją wielbiciele literatury "fantasy". Kunsztowne dzieło Sardou - owszem, postmodernistycznie "otwarte", ale nie bełkotliwe - jest bowiem studnią, w której każdy coś dla siebie.

Romain Sardou - poczytny pisarz francuski. Początkowo pracował dla Disneya, pisując scenariusze dla studiów w Los Angeles. Jego pierwsza powieść I odpuść nam nasze winy w samej tylko Francji sprzedała się w nakładzie ponad 300 tys. egzemplarzy. Dwie następne powieści Tajemnica Boga i Une seconde avant Noël potwierdziły talent autora.

"Okruchy Boga", Romain Sardou. Premiera: listopad 2006. Wydawnictwo Świat Książki.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas