Św. Michał Archanioł zdobywa serca Polaków

Jego imię znaczy „Któż jak Bóg”. Od ponad 6 lat figura świętego Michała Archanioła peregrynuje po parafiach w Polsce.

Rzeźba św. MIchała na zamku św. Anioła w Rzymie
Rzeźba św. MIchała na zamku św. Anioła w Rzymie123RF/PICSEL

Pani Katarzyna z Głogówka w maju 2014 roku przyszła do kościoła ojców Franciszkanów, gdy była tam figura św. Michała Archanioła, z prośbą o uzdrowienie. Od drugiego roku życia chorowała na atopowe zapalenie skóry.

- Pękała mi skóra na palcach, w zgięciach łokciowych i pod kolanami - wspomina. - Cierpiałam bardzo. Na dłoniach miałam tak głębokie rany, że nie potrafiłam utrzymać kubka czy sztućców. W czasie peregrynacji dotknęła figury świętego Michała. - I Bóg za jego wstawiennictwem mnie uzdrowił. W czwartek rany zaczęły się zamykać, a w piątek byłam już całkowicie uleczona. Przestałam brać lekarstwa - mówi.

Podobnych świadectw uzdrowienia jest mnóstwo. Z inicjatywy księży michalitów peregrynacja statuy pochodzącej z włoskiego sanktuarium w Monte Sant’Angelo na Górze Gargano w polskich parafiach trwa już ponad sześć lat. Przedstawia Księcia Wojsk Niebieskich w stroju legionisty rzymskiego. Pod jego stopami leży pokonany szatan, ukazany jako potwór o twarzy małpy, udach kozła, pazurach lwa i ogonie węża.

- Jest znakiem żywego Boga. Ludzie potrzebują znaków, by ich wiara była większa - tłumaczy ks. Rafał Szwajca, koordynator peregrynacji figury Michała Archanioła w Polsce. Odwiedziła ona już ponad 800 parafii i wciąż napływają nowe zaproszenia. - W trakcie wędrówki jest mnóstwo wzruszeń, łez, uzdrowień, cudów i łask - mówi Piotr z jednej z warszawskich parafii.

Wnętrze kościoła pw. Św. Michała Archanioła wewnątrz góry Gargano   niezbudowane ludzką ręką
Wnętrze kościoła pw. Św. Michała Archanioła wewnątrz góry Gargano niezbudowane ludzką ręką123RF/PICSEL

- Po tym jak człowiek raz stanie w obecności Archanioła Michała, zawsze już tęskni do tego miejsca - dodaje Joanna z Wrocławia. W programie każdego nawiedzenia jest modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów, modlitwa egzorcyzmem prostym oraz przyjęcie szkaplerza, który nazywany jest "kamizelką diabloodporną". Ma go już blisko 400 tysięcy osób.

- To taka namacalna oznaka, że św. Michał czuwa nade mną i chroni mnie mocno przed siłami zła - mówią ci, którzy go noszą. Gdziekolwiek Michał Archanioł się pojawi, gromadzi tłumy proszące o jego pomoc i wstawiennictwo. Bo ten najważniejszy spośród aniołów, nazywany generałem niebieskich zastępów, obdarzony jest przez Boga szczególnym zaufaniem. Uważany jest za patrona sprawiedliwości i sądu, łaski i zmiłowania.

W Polsce było kilka objawień św. Michała. W XIII wieku ukazał się we śnie Leszkowi Czarnemu, podając mu miecz przed bitwą, co zapewniło królowi zwycięstwo. Jako wotum wdzięczności ufundował on kościół pod wezwaniem św. Michała Archanioła, a dąb, pod którym spał, przeznaczono na budowę ołtarza. Archanioła Michała widzieli też Kazimierz Odnowiciel i Bolesław Krzywousty.

Pomagał Polakom pod Lwowem i Kircholmem. Świętego Michała ujrzała św. Faustyna. Powiedział jej: "Zlecił mi Pan, abym miał o tobie szczególne staranie. Wiedz, że jesteś nienawidzona przez zło, ale nie lękaj się. Któż jako Bóg!". Pod wezwaniem św. Michała jest w Polsce około 350 parafii. 222 miejscowości zawdzięczają swą nazwę jego imieniu.

Dobry Tydzień
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas