Szokująca pomyłka w zakładzie pogrzebowym w Kielcach. Skremowano zwłoki wbrew woli rodziny

61-latek zlecił przygotowania ciała zmarłej osoby do tradycyjnego pochówku. Okazało się, że zwłoki zostały skremowane. Za całe zamieszenie odpowiedzialna jest kielecka Zieleń Miejska, która już wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie. Jak wyjaśnia spółka, do pomyłki doszło z winy pracownika.

W zakładzie pogrzebowym skremowano zwłoki, które miały być przygotowane do tradycyjnego pochówku
W zakładzie pogrzebowym skremowano zwłoki, które miały być przygotowane do tradycyjnego pochówku123RF/PICSEL

Do rażącej pomyłki doszło w poniedziałek w Miejskim Zakładzie Usług Pogrzebowych w Kielcach, który zarządzany jest przez Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach.

Tam, bez informowania rodziny, skremowano zwłoki, które miały być przygotowane do tradycyjnego pochówku. Sprawę potwierdza kielecka policja, a mężczyzna, który zlecił usługę, został poinformowany o prawie do złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Do tej pory taki wniosek nie wpłynął.

Zakład pogrzebowy przyznaje się do winy

Spółka wydała oficjalne oświadczenie, w którym przeprasza rodzinę zmarłego.

Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych sp. z o. o. w Kielcach z największą przykrością oświadcza, że z winy pracownika doszło do niezachowania formy pochówku wybranej przez Rodzinę zmarłego. Do spopielenia wskazane zostało ciało, które pochowane miało być w tradycyjnej formie. Spółka wyraża najgłębsze ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Rodzinie zmarłej osoby zostało zaoferowane zadośćuczynienie
czytamy

W spółce podjęto już działania wyjaśniające i sprawdzające funkcjonowanie obowiązujących procedur, a wobec osób, które dopuściły się zaniedbań skutkujących tak poważnym uchybieniem, zostaną niezwłocznie wyciągnięte najsurowsze konsekwencje.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas