Wojna w Ukrainie. Zwierzęta z kijowskiego zoo dotarły do Polski

3 marca ewakuowane zwierzęta z kijowskiego ogrodu zoologicznego dotarły do Polski. Przyjmie je zoo w Poznaniu. "Sześć lwów, sześć tygrysów, likaon, dwa karakale cudem przeżyły transport przez rejon objęty wojną i pożogą" - przekazano za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Transport przeżyły wszystkie zwierzęta zabrane z Ukrainy
Transport przeżyły wszystkie zwierzęta zabrane z UkrainyFacebook

Ewakuacja zwierząt z Kijowa

Poznańskie zoo zdecydowało się przyjąć część zwierząt ewakuowanych z ogrodu zoologicznego ze stolicy Ukrainy. Można się domyślić, że transport zwierząt nie należał do najłatwiejszych zadań. "Ramię w ramię z przyjaciółmi-członkami EARS: Stichting AAP, Natuurhulpcentrum Opglabbeek, Save Wild Fund, stajemy dla lwów, tygrysów i innych zwierząt ratowanych z Kijowa. Prosimy, trzymajcie kciuki za ich bezpieczny transport, niech omijają ich kule szaleńców i morderców" - napisano na Facebooku.

Przedstawiciele poznańskiego zoo poinformowali, że 28 lutego otrzymali złe informacje. Transport zwierząt, na który czekali na granicy, został otoczony przez rosyjskie czołgi. Obawiano się najgorszego, jednak 1 marca ruszyli w stronę Polski. Ze względu na zachowanie bezpieczeństwa transportu, nie zdradzano wszystkich szczegółów. "Transport przemierza Ukrainę, nadkładając drogi, żeby ominąć strefy intensywnego bombardowania i ostrzału. Nadal żyją, czekamy w ogromnym stresie na granicy, dziękujemy za Wasze wsparcie" - poinformowały władze poznańskiego zoo.

Zwierzęta z Kijowa trafią do Poznania

3 marca przekazano radosną wiadomość. Zwierzęta z Kijowa dotarły do Polski. Do Poznania tymczasowo trafi sześć lwów, sześć tygrysów, likaon oraz dwa karakale. Odprawa trwała kilka godzin, więc martwiono się o ich życie. Jak się okazało, transport przeżyły wszystkie zwierzęta zabrane z Ukrainy.

"Kochani, dwa lata temu moje słowa i łzy: "udało się uratować wszystkie", rozpoczęły walkę o zdrowie i godne życie Nieumarłych Tygrysów, uratowanych z granicy polsko-białoruskiej. Dziś znów wracamy z granicy i ratujemy zwierzęta Kijowa, dotkniętego wojną i szczególnym cierpieniem. Mam nadzieję, że i im uda się przywrócić pełnię sił. Sześć lwów, sześć tygrysów, likaon, dwa karakale cudem przeżyły transport przez rejon objęty wojną i pożogą. Jadą już do zoo w Poznaniu i są symbolem ocalenia życia, którego wartość jest ogromna, szczególnie gdy na Ukrainie jesteśmy świadkami zbrodni wojennej, popełnianej na ludziach i zwierzętach. Dziękujemy wszystkim za wsparcie, trzymanie kciuków i wiarę, że ta wyjątkowa operacja zakończy się pomyślnie!" - przekazała Ewa Zgrabczyńska.

***

Zobacz także:

Atak Rosji na Ukrainę. Jak rozmawiać o tym z dziećmi?© 2022 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas