Reklama

Anna z Warszawy:

Muzyka tylko jednego artysty sprawia, ze mam dreszcze. Ballady rockowe Lenny'ego Kravitza to dzwieki tak zmyslowe, kuszace, uwodzicielskie oraz seksowne, ze nie sposob oprzec sie fali rozkoszy, ktora towarzyszy ich sluchaniu... Chropowaty glos atrakcyjnego wokalisty plus delikatne dlonie ukochanego mezczyzny... taka mieszanka pobudza zmysly do szalenstwa!

Tak naprawde zadna muzyka nie zbuduje atmosfery miedzy ludzmi, ktorych nic do siebie nie ciagnie. Romantyczne utwory, delikatne dzwieki plynace z oddali nie wspolgraja z cialami, w ktorych serca nie bija jednym rytmem. To muzyka serc powoduje, ze po latach piosenki sa nam bliskie. Bo byly muzycznym podkladem do harmonii uczuc. A ona bywa niepowtarzalna...

Reklama

Praca nagrodzona w konkursie "Muzyka miłości"

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy