Reklama

Kreatorzy marzeń

Stroje Coco Chanel nosiła Jackie Kennedy, u Dolce i Gabbany ubiera się Whitney Houston i Madonna. Im więcej gwiazd zakłada stroje wielkich krawców, tym mniej są one dla nas osiągalne. I bardziej pożądane.

Kolekcje haute couture to raczej dzieła sztuki niż ubrania. Nawet skandalizujące gwiazdy nie decydują się na założenie niektórych z tych kreacji. Ale ubrania z kolekcji Johna Galliano czy Jean-Paula Gaultiera określone mianem "gotowe do noszenia" też nie są w zasięgu większości pań. Zdarza się, że moda schodzi z piedestału i jak - kolekcja Karla Lagerfelda dla sieci H&M - dostępna jest masowo, zwykle jednak metka Diora czy Versace wzbudza respekt i pożądanie. I niestety nie gości zbyt często w naszych szafach.

Jednak firmy odzieżowe projektują swoje ubrania w oparciu o pomysły narzucane przez "wielkich krawców". Dlatego każda kobieta, która lubi modę, styka się z projektantami z najwyższej półki za pomocą czegoś tak magicznego, jak trendy.

Reklama

Kim są kreatorzy naszych marzeń o wspaniałych sukniach, torebkach, butach? Kim byli? Co dali modzie? Kto pierwszy ubrał kobietę w dwuczęściowy kostiumik, kto z gorsetu uczynił odzienie wierzchnie?

Dior bez Christiana

Christian Dior, zanim został projektantem, studiował nauki polityczne, służył w armii i sprzedawał dzieła sztuki. Zamiłowanie do wielkiej sztuki znalazło odzwierciedlenie w wielkim krawiectwie. Dior słynie z dekoracyjnego stylu, wytworności i elegancji. Jego pierwsza kolekcja, z 1947 roku, pod tytułem "Nowy wygląd" stworzona była dla nowoczesnych kobiet. Dopasowane żakieciki, chińskie kapelusiki, mocno marszczone spódnice, wielkorondowe kapelusze, baskiny żakietów, rękawiczki, wyeksponowany biust i talia osy oraz luksusowe tkaniny to znaki rozpoznawcze Diora. Tak ubierała się m. in. Marlena Dietrich.

Dior zmarł w 1957 roku. Zgodnie ze światową tendencją, logo firmy uległo skróceniu, dziś jest to Dior, bez imienia założyciela.

W kolekcji na nadchodzące lato autorstwa projektującego dla domu mody Dior Johna Galliano, zachwycają piękne hafty oraz radosne kolory.


Chanel nr 1

Urodziła się w 1883 roku w przytułku dla biedaków. Po śmierci matki, 11-letnia Chanel, pozostawiona wraz z rodzeństwem przez ojca, trafiła do przyklasztornego sierocińca, gdzie nauczyła się szyć. Pracowała w sklepie dla pań, wieczorami śpiewała w kabarecie, skąd wziął się przydomek Coco. Kochanek Artur Capel pomógł jej otworzyć w Deauville pierwszy butik. Wtedy Coco zaczęła szokować - zdjęła gorset, wielkie kapelusze, założyła męski strój. Kiedy otworzyła w Biarritz swój dom mody, w 1915 r., osiągnęła finansowy sukces.

Romans z 11 lat młodszym księciem Dymitrem Romanowem zaowocował rosyjskimi inspiracjami - stroje z rozszerzanymi rękawami, haftowanymi kołnierzami i mankietami, zdobne pelisy. Wtedy też powstały słynne perfumy Chanel Nr 5. Zmarła w 1971 roku.

Historii mody Coco pozostawiła małą czarną, nieprzemakalny płaszcz, blezery, dwuczęściowe kostiumy. Jej stroje nosiły największe gwiazdy kina i pierwsza dama USA, Jacqueline Kennedy.

Dziś najbardziej spektakularne kolekcje domu mody Chanel, to te autorstwa Karla Lagerfelda, Niemca o francuskim wyczuciu stylu. Wystarczy spojrzeć na Claudię Schiffer w jego płaszczyku, by poczuć ducha nieśmiertelnej Coco.

W tym sezonie wracamy szczególnie do rosyjskiego okresu w karierze Coco Chanel i dużej, odważnej biżuterii.


Nowy element

Jean-Paul Gaultier rozpoczął karierę w 1970 roku, kiedy Pierre Cardin przyjął go na swojego ucznia. Pierwszy pokaz kolekcji Gaultiera odbył się w 1976, a jego własny, charakterystyczny styl - czyli kicz i moda ulicy przerobione na potrzeby haute couture - powstał około 1981. Te, jak się okazało, brakujące elementy tak wzbogaciły haute couture, że Gaultier znalazł swoje miejsce w światowej czołówce.

Jego projekty cechują historyczne i literackie odniesienia, akcenty rodem z pchlich targów i subkultur. Gorset w roli głównej, także jako odzież wierzchnia. Zaprojektował kolekcję dla Madonny na jej turnee w 1990 roku, a także kostiumy do "Piątego elementu" Luca Bessona i "Kiki" Pedro Almodóvara.

W jego najnowszej kolekcji znajdziemy odpowiedź na pytanie, skąd tyle akcentów militarnych w modzie tego roku i to zamiłowanie do carskiej Rosji. Fałdy spódnic, marszczenia, upięcia, żabociki, dużo biżuterii - im więcej wizjonerstwa, tym bardziej w stylu Gaultiera.


Sorella, znaczy siostra

Gianni Versace był prawdziwym artystą. Jego moda to szaleństwo renesansowych zdobień, rozmach i brawura z najlepszym rodowodem. Jak mawiali krytycy, to osobowość, którą trudno sklasyfikować, ktoś między erudytą, a szalonym krawcem z teatralnym wyczuciem i wielką wyobraźnią. Versace urodził się w 1946 roku, w 1997 został zastrzelony przed swoim domem w Miami Beach. Po jego śmierci firmę przejęła siostra, Donatella. Choć zasoby jej wyobraźni nie są aż tak rozległe, kreacje cieszą się uznaniem i zainteresowaniem.

Asymetryczne cięcia, eksperymenty ze skosami, feeria barw, do których Versace miał szczególne upodobanie i luksusowe tkaniny to znaki rozpoznawcze tego projektanta - niektóre z tych elementów modne i w tym sezonie.


Piękność sama w sobie

Yves Saint-Laurent wylansował między innymi wieczorowe spodnie, czarne smokingi dla pań i półprzezroczyste bluzki. Urodził się w 1936 roku w Oranie w Algierii. Do Paryża przybył jako siedemnastolatek. Dzięki wyróżnieniu w szkole otrzymał posadę w domu mody Christiana Diora. Po śmierci Diora Laurent zarządzał jego firmą przez 3 lata. W 1961 roku wraz z Pierrem Berge otworzył pierwszy własny dom mody, a w 1966 butik w Paryżu. Projektował stroje dla artystów, tworzył dekoracje do teatrów, baletów i filmów. Catherine Deneuve wystąpiła w jego projektach w słynnym filmie Louisa Bunuela "Piękność dnia". Za całokształt pracy otrzymał "Oskara" w dziedzinie mody.

Dziś firma jest częścią Gucci Group, zrzeszającej wielu wielkich świata mody (m. in. Balenciagę, Alexandra McQueena). Yves Saint-Laurent wypoczywa w Maroku, a projektują dla niego młodsi, pełni zapału twórcy. Stefano Pilati w 2004 roku na stanowisku dyrektora artystycznego firmy YSL zastąpił Toma Forda. Pozostaje wierny klasie mistrza. W tym sezonie przejawia się ona w jasnych kolorach - w beżu, złocie, bieli, przezroczystych tkaninach i żabocikach.


Stefano i Domenico

Czyli Dolce i Gabbana. To ulubieńcy najsławniejszych i najbogatszych, jednocześnie najbardziej osiągalni. Spotkali się w latach 80. 19-letni Domenico, syn sycylijskiego krawca został wyrzucony ze szkoły projektowania mody za brak postępów w nauce. Stefano, wówczas 23-letni student grafiki w Mediolanie, porzucił właśnie studia. Razem uzbierali 2 mln lirów i założyli firmę projektancką.

Marka Dolce&Gabbana zyskała rozgłos, gdy w 1991 r. Madonna założyła jeden z ich wysadzanych kamieniami gorsetów, satynowy prochowiec, pończochy i podwiązki. Ich wiernymi klientkami są też m.in. Kate Winslet, Angelina Jolie, Whitney Houston, Jennifer Lopez, Demi Moore.

Żywe kolory nadchodzącego lata, jak czerwień, zieleń, żółty to właśnie barwy rozpoznawcze kolekcji D&G. Poza tym wszechobecne gorsety i falbanki.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy