Reklama

Mężczyzna "w ciąży"

Miewa poranne mdłości, bóle brzucha, skurcze mięśni, huśtawki apetytu, a nawet przybiera na wadze. Biega po sklepach z wyprawkami dla niemowląt. Boi się porodu, jakby sam niebawem miał wylądować na porodówce.

Fizycznym dolegliwościom towarzyszą często także objawy psychiczne: wahania nastrojów, rozdrażnienie, uczucie załamania, depresja. Mężczyzna, który wkrótce ma zostać ojcem, na swój sposób też jest "w ciąży".

Oczywiście mężczyźni różnie reagują na wieść o tym, że będą mieć dziecko i różnie się zachowują w czasie poprzedzającym poród ich partnerki. Jedni są nadopiekuńczy, pilnują swojej żony, wydzwaniają do niej kilka razy na dzień, chodzą z nią do lekarza, wybierają najlepszy szpital, itd. Inni mają "wszystko w nosie" - zostawiają kobietę samą ze wszystkimi sprawami związanymi z mającym się pojawić na świecie potomkiem. Jeszcze inni nagle stają się jak dzieci - są niesamodzielni, zazdrośni o żonę, wymagają dodatkowej troski i codziennej "obsługi". Są jeszcze ci przerażeni, zestresowani i przekonani, że nie sprostają nowym zadaniom. Czytają wszystko, co się da. na temat ciąży, porodu i opieki nad dzieckiem, ale i tak czują się kompletnie "nieprzygotowani" i boją się zaufać własnej intuicji. Niepokoją się o bezpieczeństwo żony i dziecka.

Reklama

Włącz się w ciążę

W czasie oczekiwania na dziecko najlepiej od samego początku zaangażować się w ciążę tak bardzo, jak tylko potrafimy, nie zmuszając się przy tym do niczego. Jeśli tylko obowiązki ci na to pozwolą, chodź razem z żoną do lekarza i na badania, na zajęcia w szkole rodzenia. Warto rzucić wtedy palenie, razem z partnerką zdrowo się odżywiać. Już w czasie ciąży staraj się nawiązać kontakt z dzieckiem - możesz do niego mówić, śpiewać mu, śledzić jego ruchy, głaskać przez brzuch. Pomyśl, jakie imię chciałbyś nadać swojemu maluchowi. Choć może nie przepadasz za robieniem zakupów, włącz się w przygotowania do narodzin dziecka - pomóż partnerce skompletować wyprawkę, wybrać łóżeczko i wózek, urządzić dziecięcy pokój. Bardzo ważna dla kobiety będzie decyzja o twoim udziale w porodzie. Musi być ona jednak dobrze przemyślana i nie wymuszona.

Co pomaga

Jeśli nad radością z powodu mającego się pojawić potomka dominują obawy, wątpliwości, niepokoje, najlepiej porozmawiaj o nich z partnerką. Swoimi odczuciami warto też podzielić się z kolegą, który sam niedawno został ojcem. Pomocne mogą też okazać się zarówno praktyczne wskazówki jak i i rady przekazywane w szkołach rodzenia oraz wyczytane z fachowej literatury.

Nie wolno poddawać się załamaniu, a tym bardziej okazywać go partnerce, która właśnie teraz najbardziej oczekuje wsparcia i wyrozumiałości. Dobrym ojcem nie staniesz się z dnia na dzień. Tego będziesz się uczyć przez cały czas.

Zobacz też: "Mężczyzna przy porodzie"

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy