Reklama

Nastawiłem się na coś więcej

Kilka miesięcy temu poznałem dziewczynę, od tamtego momentu spędzamy ze sobą trochę czasu. Układa się wszystko dobrze, tylko ona traktuje mnie jako przyjaciela. Ja niestety nastawiłem się na coś więcej. Rozmawiałem z nią na ten temat, ona mówi że nie chce mieć chłopaka (ponieważ miała problemy z poprzednim).

Kilka miesięcy temu poznałem dziewczynę, od tamtego momentu spędzamy ze sobą trochę czasu. Układa się wszystko dobrze, tylko ona traktuje mnie jako przyjaciela. Ja niestety nastawiłem się na coś więcej. Rozmawiałem  z nią na ten temat, ona mówi że nie chce mieć chłopaka (ponieważ miała problemy z poprzednim).

Zacząłem dręczyć ją pytaniami i przez przypadek powiedziałem jej o moich uczuciach do niej. Myślałem, że ją przestraszyłem, na szczęście nie. Dalej się spotykamy, a ja żyje nadzieją, że może kiedyś zmieni zdanie i da mi szanse spróbować być z nią na poważnie. Co zrobić aby się udało ? Aby tego nie popsuć? Aby zmieniła swoje poglądy ?

Teraz pozostaje ci czekanie. Powiedziałeś jej o swoich uczuciach, a ona nie odpowiedziała ci tym samym, ale również nie zerwała kontaktów z tobą. To może być dobry znak. Może ona potrzebuje więcej czasu na przemyślenie tego, co od ciebie usłyszała, może musi się na spokojnie skonfrontować z własnymi uczuciami, szczególnie, że jak piszesz miała ostatnio nieprzyjemne doświadczenie. Zadaj jej pytanie czy widzi szansę na to żebyście kiedyś zostali parą. Jeżeli faktycznie ci na niej zależy, trwaj przy niej jako przyjaciel i czekaj na jej decyzję. Możliwe, że skoro została zraniona przez poprzedniego chłopaka, teraz nie chce się zbyt szybko związać i potrzebuje więcej czasu aby komuś zaufać. Nie możesz jej zmusić do zmiany poglądów, ale możesz cierpliwie czekać będąc jej przyjacielem, na to aż jej uczucia względem ciebie się zmienią. Nie ma gwarancji powodzenia ale zawsze jest szansa.

Reklama

Na pytania odpowiada psycholog Magdalena Marcinowska
Zadaj pytanie naszemu ekspertowi

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama