Reklama

Orzeszki zamiast dymka

15 listopada to Światowy Dzień Rzucania Palenia. Pierwszy raz to niezwykłe święto obchodzono ponad 30 lat temu.

Dzień Rzucania Palenia wymyślono w Stanach Zjednoczonych. W 1974 roku dziennikarz Lynn Smith opublikował na łamach swojej gazety apel do czytelników, aby przez chociaż przez jeden dzień powstrzymali się od palenia. Na jego apel odpowiedziało 150 tysięcy ludzi, co skłoniło Amerykańskie Towarzystwo Walki z Rakiem do uznania trzeciego czwartku listopada za najlepszy dzień na zerwanie z "dymiącym" nałogiem. Dzień Rzucania Palenia jest więc świętem ruchomym. Dlaczego warto o nim pamiętać także nad Wisłą?

Jest lepiej, ale...

Nie pomogły zakazy palenia w pracy, w miejscach publicznych, na przystankach i podwyżki cen papierosów. Trudno w to uwierzyć, ale około 9-10 mln rodaków pali regularnie, od kilkunastu do 20 sztuk papierosów dziennie. Prawie 5 mln pali dłużej niż 20 lat. Chociaż statystyki pokazują spadek liczby palaczy (na początku lat 90 paliło 52 proc. mężczyzn i 45 proc kobiet, obecnie to około 39 i 19 proc.), wciąż nie ma powodów do entuzjazmu.

Reklama

Ci, którzy na co dzień nie palą, dają się namówić - do kawy, do piwa czy po prostu - do towarzystwa, "bo wszyscy palą". Bo taki jest polski, zwyczaj. Zwyczaj, z którym stopniowo rozstają się mieszkańcy innych krajów. Co gorsza - okazuje się, że przykład idzie z góry. Szacuje się, że codziennie zaczyna palić około 500 nieletnich, a rocznie próbuje palenia około 180 tys. dzieci.

Komu najbardziej szkodzi?

Każdy wypalony papieros to 4 tys. różnych substancji chemicznych.Wiele z nich ma działanie toksyczne, mutagenne (uszkadza DNA), taratogenne (uszkadza płód) i kancerogenne (powodujące nowotwory).

W zadymionych pomieszczeniach bezwzględnie nie powinni przebywać najmłodsi, o czym zawsze powinni pamiętać ich rodzice. Co im grozi? "Tylko" nawracające zapalenia płuc, oskrzeli, górnych dróg oddechowych, oprócz tego - astma i przewlekłe zapalenie ucha środkowego, powodujące głuchotę.

Palenie tytoniu w ciąży jest ogromnym zagrożeniem dla prawidłowego rozwoju dziecka. Życiu płodu może zagrażać nawet niewydolności łożyska. Dzieci palaczek rodzą się natomiast o wiele mniejsze, aniżeli kobiet, które nigdy nie paliły lub w ciąży zerwały z nałogiem. Maluchy są nadpobudliwe, mają obniżoną odporność i alergie. Kobiety w ciąży powinny pamiętać o tym, że tak samo groźne jest przebywanie w pomieszczeniach, w których palą inne osoby. Może więc, planując dziecko, warto podjąć wspólną decyzję o rozstaniu z papierosami, przynajmniej na dziewięć miesięcy.

Dlaczego trudno przestać?

Nikotyna oddziałuje na wszystkie narządy. Najbardziej na ośrodkowy układ nerwowy. Tutaj, za pośrednictwem neuroprzekaźników m. in. noradrenaliny i serotoniny, powoduje poprawę nastroju - pobudzenie (płytkie zaciąganie) albo uspokojenie (głębokie zaciąganie). Oprócz fizycznego uzależnienia i kwestii "towarzyskich", palacze nie mogą pozbyć się swojego ulubionego nawyku - trzymania papierosa w dłoni. Stąd bierze się słynne "palę, bo nie mam co zrobić z rękami". Jak więc najskuteczniej rzucić?

Raz kozie śmierć!

Specjaliści są bezlitośni - ich zdaniem najlepsze efekty można osiągnąć, odstawiając papierosy nagle, z dnia na dzień. Stopniowe ograniczanie kończy się zwykle powrotem do palenia nałogowego. Ważne też, aby oczyścić i wywietrzyć mieszkanie i samochód, tak, by zapach palonego tytoniu nie pozostał w firankach, dywanie czy tapicerce. A potem - nie ma lekko! Wyrzucamy wszystkie popielniczki, paczki i paczuszki, przyczajone w domowych szafkach i innych zakamarkach. A ręce? Można je zająć pestkami ze słonecznika, dyni, orzeszkami czy... ołówkiem albo długopisem, przekładanym między palcami w czasie rozmowy telefonicznej.

Naprawdę warto się pomęczyć, tym bardziej, że organizm potrafi oczyścić się z toksyn nawet po ponad dwudziestu latach palenia.

W 1988 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ustanowiła jeszcze jedno "antypapierosowe" święto - Światowy Dzień bez Tytoniu, obchodzony 31 maja. Jeśli więc teraz, w listopadzie czujesz, że masz zbyt słabą wolę, aby całkowicie zerwać z nałogiem, popracuj nad sobą, poszukaj motywacji...Wiosną na pewno dasz radę!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: święto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy