Reklama

Pediatrzy biją na alarm!

Na pytanie, co jest w życiu najważniejsze - zadane przez ankieterów OBOP (badanie przeprowadzone w 2006 roku przez Rafała Boguszewskiego) - większość respondentów odpowiedziała: zdrowie (51proc.) i rodzina (34proc.). Jednocześnie ponad połowa z nas nie jest zadowolona z opieki zdrowotnej - według obecnych na I Konferencji Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego lekarzy pediatrów jedną z przyczyn jest brak odpowiedniej opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą.

Według prawa

Obowiązek ochrony zdrowia najmłodszych wynika z szeregu uregulowań prawnych ( Konstytucja RP, Konwencja o Prawach Dziecka, Deklaracja Zgromadzenia Ogólnego ONZ), których Polska jest zobowiązana przestrzegać.

Reklama

Narodowy Program Zdrowia na lata 2007-2015 jako jeden z celów postawił sobie poprawę opieki zdrowotnej nad matką, noworodkiem i małym dzieckiem.

Dziecko to nie mały dorosły

Według raportu "Ocena funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej nad dzieckiem w Polsce" główne problemy w systemie opieki nad dziećmi to:

• źle funkcjonująca podstawowa opieka zdrowotna

• zlikwidowanie medycyny szkolnej

• zła organizacja w pediatrycznym lecznictwie zamkniętym.

Z chwilą wprowadzenia reformy służby zdrowia zlikwidowano większość poradni D. Opiekę nad dziećmi przejęli lekarze rodzinni - 70 proc. z nich to interniści, którzy nie mają dużej wiedzy pediatrycznej, w związku z tym częściej kierują małych pacjentów do leczenia szpitalnego (po pierwsze nie szkodzić), gdzie niejednokrotnie dzieci mają pierwszy kontakt z pediatrą.

Wg Państwowego Zakładu Higieny w roku 1999 w porównaniu z rokiem 1990 zanotowano znaczny wzrost hospializacji dzieci i młodzieży, zwłaszcza w grupie wiekowej 1-4 lata.

Co z tym zdrowiem?

Brak pediatry w przychodni oznacza również brak profilaktyki i utratę kontroli nad szczepieniami, o których teraz muszą pamiętać rodzice, niejednokrotnie nie znający kalendarza szczepień.

W przeprowadzonych we Wrocławiu badaniach, w których wzięło udział 5521 dzieci od 2 do 19 lat, tylko 190 z badanych (3,3 proc.) było całkowicie zdrowych, aż 96, 7 proc. wykazywało odchylenia od prawidłowego stanu zdrowia. Zdaniem prof. dr hab. Alicji Chybickiej - Prezesa Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego - za ten stan odpowiada brak medycyny szkolnej. Brak fachowej opieki pediatrycznej jest także przyczyną późnych i błędnych rozpoznań, czego spektakularnym przykładem są choroby nowotworowe.

Poprawa opieki zdrowotnej, także nad dziećmi, stanowi jeden z priorytetów. Podniesienie tego standardu ma nastąpić m.in. poprzez program promocji zdrowia i profilaktyki , program opieki nad matką i dzieckiem w okresie ciąży, porodu i w okresie poporodowym, zwiększenie dostępności i efektywności usług w placówkach.

A.P.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy