Reklama

Przyjaźń nie ma płci

Przyjaźń nie ma płci. To, że kobieta nie może przyjaźnić się z mężczyzną, bo prędzej czy później wylądują razem w łóżku można między bajki włożyć. Te wymyślane przez naszych partnerów.

Odchodzą od zmysłów, kiedy umawiamy się do kina czy na zakupy z naszymi przyjaciółmi - płci męskiej oczywiście, bo z tymi całkiem przeciwnej sami chętnie by się umówili ;-) Wzdrygają się nerwowo kiedy przychodzi kolejny sms. Zaczynają umierać na wszelkie choroby świata, żeby przypadkiem nie zostać w domu, kiedy my będziemy pić piwo w towarzystwie innego samca.

A potem przed kolegami uparcie twierdzą, że mają do nas zaufanie. I daremne tłumaczenia, że dla nas to wyjście niczym się nie różni od ich męskich wieczorów.

Zazdrość przyczyniła się do upadku Troi, a jak to dopiero porównać do niszczenia związków? Kiedy nasi partnerzy pieklą się, a my miło spędzamy czas, nawet nie zdają sobie sprawy, że to również robimy dla nich. Po pierwsze skąd nasze koleżanki mają wiedzieć jakby facet się zachował w danym momencie i o co postanowił być złym? Mężczyzna na pewno pod tym względem jest bardziej pomocny i korzystając z własnego doświadczenia może nam udzielić kilku wskazówek z zakresu instrukcji obsługi facetów.

Reklama

Kolejnym aspektem są zakupy - twój kumpel nie wyjdzie ze sklepu prawdopodobnie aż tak szybko, jak może to zrobić twój mężczyzna. A przy okazji może się przydać do wybrania dla miłości naszego życia kilku drobiazgów.

Trzecie jest prawie najważniejsze - dla własnego bezpieczeństwa trzeba nam pozwolić się komuś wygadać kiedy jesteśmy złe. Każdy jad trzeba kiedyś wypuścić i znacznie bardziej praktycznie jest to zrobić na neutralnym gruncie niż np. we własnym domu.

Przechodzimy wreszcie do sedna - gdybyśmy chciały chodzić z naszymi przyjaciółmi do łóżka raczej nie zawracałybyśmy sobie głowy poszukiwaniem was. Drastyczne, ale prawdziwe.

Zawsze będziemy twierdzić, że milej się z nimi spędza czas, uważniej nas słuchają, bardziej o nas dbają i są pod ręką kiedy ich potrzebujemy. Za to ciągle będą mieć u nas przywileje.

Tylko jedno mogę powiedzieć naszym partnerom na pocieszenie - każda przyjaźń może się skończyć. Najczęściej za sprawą ukochanych naszych przyjaciół. Do nich nie trafia żaden z wymienionych wyżej argumentów i los większości damsko-męskich przyjaźni, które przechodzą do historii, udowadnia, że kobieta zawsze ma ostatnie słowo.

Ex-blondynka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zakupy | przyjaźń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy