Reklama

Szczęśliwa Demi Moore

Trudno w to uwierzyć, ale Demi Moore niedawno skończyła 40 lat. Czas jednak nie odcisnął na niej swego piętna i niejedna młoda kobieta mogłaby pozazdrościć jej wspaniałego wyglądu.

Sama Demi mówi, że swój świetny wygląd zawdzięcza ćwiczeniom fizycznym oraz temu, że mentalnie i emocjonalnie jest w doskonałym stanie.

"Moim zdaniem to, jak czujemy się emocjonalnie i mentalnie odgrywa istotną rolę w tym, jak wyglądamy. Powiedziałabym, że znacznie lepiej wyglądam wtedy, gdy jestem zakochana" - powiedziała Demi brytyjskiemu magazynowi "News Of The World".

Dziennikarze wysnuli z tej wypowiedzi wniosek, iż Moore jest obecnie zakochana. Plotki głoszą, że wybranym aktorki jest 29-letni Guy Oseary, który prowadzi należącą do Madonny wytwórnię płytową Maverick. Aktorka nie potwierdziła tego.

Reklama

Demi przyznała, że wciąż regularnie trenuje na siłowni, ale tak intensywnie jak wcześniej.

"Nie zarzynam się już. Mam to szczęście, że kiedy ćwiczę, rezultaty tego widać niemal natychmiast. Jeśli jednak robi się to za często, pojawiają się zbyt duże zaokrąglenia, a to nie sprawia, że wygląda się atrakcyjnie. Mam udaną karierę, dzieci i jestem niezależna. Nie ma w tym żadnych cudów. Mam to wszystko, ponieważ na to zapracowałam" - dodała Demi Moore.

Aktorka ma trzy córki - Scout, Tallulah i Rumer, z małżeństwa z Brucem Willisem. Swego czasu była najlepiej opłacaną aktorką w Hollywood.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Demi Moore | moore
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy