Reklama

Włochy: Turystyka in vitro

We Włoszech po uchwaleniu nowej ustawy ograniczającej możliwości sztucznego zapłodnienia rośnie liczba par szukających za granicą odpowiednich klinik, które pomogłyby im zrealizować marzenia związane z posiadaniem własnego potomstwa.

We Włoszech po uchwaleniu nowej ustawy ograniczającej możliwości sztucznego zapłodnienia rośnie liczba par szukających za granicą odpowiednich klinik, które pomogłyby im zrealizować marzenia związane z posiadaniem własnego potomstwa.

Liczba podań par starających się we Włoszech o zapłodnienie in vitro wzrosła o 25 procent w ciągu jednego roku. Jak wynika z danych ministerstwa zdrowia 10 procent zainteresowanych zamierza udać się po pomoc za granicę.

Przyjęta w grudniu nowa ustawa pozwala skorzystać z możliwości sztucznego zapłodnienia na Półwyspie Apenińskim tylko bezpłodnym małżeństwom i żyjącym razem parom heteroseksualnym. Możliwości takiej nie mają homoseksualiści ani ludzie samotni.

Zakaz dotyczy też par, które choć nie są bezpłodne to są nosicielami chorób dziedzicznych. Wszystkie zdesperowane osoby, które znalazły się poza nawiasem włoskiego prawa wybierają kliniki płodności za granicą.

Reklama

Włosi z północy kraju odwiedzają Szwajcarię, Francję, Hiszpanię, Austrię i Słowenię. Ci z południa udają się na Maltę. We włoskich gazetach już pojawiły się ogłoszenia zarówno zagranicznych szpitali, jak i włoskich pośredników.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Włochy | W.E. | turystyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy