Reklama

Zakochana "Frytka"

Agnieszka "Frytka" Frykowska twierdzi, że kocha Maćka Kiślewskiego, z którym razem występuje w obecnej edycji programu "Bar".

Co więcej, powiedziała, że myśli o wspólnej przyszłości z nim. Problem polega jednak na tym, iż 24-letni mieszkaniec Ostródy nie odwzajemnia uczuć starszej od siebie o dwa lata "Frytki".

Tak źle jednak nie jest i być może coś jeszcze zdarzy się między "Frytką" a Maćkiem. Kiślewski mówi bowiem, że między nim a 26-latką z Łodzi jest jakieś uczucie, którego jednak nie jest w stanie jeszcze określić.

"Jestem w szoku. Nic o tym nie wiem" - mówił Maciek dziennikowi "Fakt" na wieść o tym, że "Frytka" jest w nim zakochana. "Wierzę w to, że Frytka się we mnie zakochała. Ale ja się do tej pory nie zakochałem w niej. Choć jakieś uczucie między nami jest, tylko na razie nie potrafię go określić. Fajnie jest jak jest. Wszystko okaże się po programie. [...} Jestem nastawiony raczej pesymistycznie. Wolę się miło zaskoczyć niż niemile rozczarować".

Reklama

Wprawdzie Maciek pochodzi z Ostródy a "Frytka" z Łodzi, ale to na pewno nie będzie przeszkodą. Mało tego, Agnieszka już zaproponowała Kiślewskiemu wspólne zamieszkanie w Łodzi. Może więc po zakończeniu obecnej edycji "Baru" będą razem.

"Na pewno zostaniemy przyjaciółmi. Może parą... W tym roku kończę studia, muszę pomyśleć o przyszłości. Pochodzę z Ostródy i chciałbym się przenieść do jakiegoś dużego miasta. Może to będzie Łódź, może zamieszkam razem z Agnieszką" - mówi Kiślewski w wywiadzie.

Przyznał też, że na początku nie zwracał na "Frytkę" większej uwagi. Z czasem to się zmieniło.

"To prawda. Na początku programu ignorowałem ją, ale to się szybko zmieniło" - wyjaśnił. Dodał też, iż na razie o jego zaręczynach z "Frytką" nie może być mowy.

Fakt
Dowiedz się więcej na temat: zakochana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy