Jak podnieść komfort snu za niewielką kwotę?
Artykuł sponsorowany
Czy wiesz, że co trzeci Polak żyje w przeludnionym mieszkaniu? Oznacza to, że w naszych czterech kątach panuje ścisk, który wpływa na komfort wypoczynku. Dzieci często nie mają własnych pokoi lub są zmuszone uczyć się oraz bawić w niewielkich pomieszczeniach, dzieląc je ze swoim rodzeństwem.
Artykuł sponsorowany
Nie wspominając o braku wygodnych łóżek, na które zwyczajnie nie ma miejsca. Ich rodzice nie posiadają oddzielnych sypialni z własnym łóżkiem i wygodnym materacem, są więc zmuszeni spać na rozkładanych sofach, tapczanach czy wersalkach w pomieszczeniach, które służą do dziennego odpoczynku. Jak w takich warunkach dobrze się wysypiać i nabierać sił do kolejnego dnia?
Nieubłagane statystyki
Polskie mieszkania są ciasne i o wiele za małe na nasze potrzeby. Europejski standard mieszkaniowy opisuje wymaganą liczbę pokoi w mieszkaniu w zależności od osób w gospodarstwie domowym. Zakłada, że mieszkanie powinno składać się z jednego pomieszczenia wspólnego (sypialnia, salon lub jadalnia) oraz:
- jednego pokoju dla pary tworzącej gospodarstwo domowe,
- jednego pokoju dla każdej samotnej osoby pełnoletniej,
- jednego pokoju dla dwójki dzieci tej samej płci w wieku 12-17 lat,
- jednego pokoju dla osoby w wieku 12-17 lat, jeśli nie została uwzględniona powyżej,
- jednego pokoju dla dwójki dzieci poniżej 12 roku życia.
Mieszkania, które nie spełniają tego standardu, uważane są za przeludnione. Tak jak popularne w Polsce kawalerki.
Jak Polska wypada na tle krajów UE? Mizernie. We Wspólnocie Europejskiej 17,8% osób żyje w przeludnionych mieszkaniach. Na szczycie statystyki plasuje się Rumunia ze wskaźnikiem 45,1%. Na drugim miejscu jest Łotwa - 42,5%, trzecim - Bułgaria - 39,5%. Czwarte miejsce to Polska. I choć jeszcze w 2010 r. wskaźnik ten dla naszego kraju wynosił 47,5%, to obecnie zmalał do 36,9% (dane za 2020 r.). Dla porównania najlepsza sytuacja jest na Cyprze, gdzie wskaźnik przeludnienia wynosi jedynie 2,5%, a na Malcie - 4,7%. Nasi zachodni sąsiedzi plasują się w połowie stawki, gdzie wskaźnik wynosi 10,3%.
Jest jeszcze jedna statystyka, która pokazuje, że mieszkamy w Polsce niewygodnie. Jednym z mierników stosowanych przez EUROSTAT jest wskaźnik pokazujący liczbę pokoi przypadających na jednego obywatela. Nasz kraj znów plasuje się wśród najgorszych w całej UE. W Polsce na jednego mieszkańca w 2020 r. przypadało 1,2 pokoju. Dla przykładu na Malcie było to 2,3 pokoju, Irlandii i Belgii - 2,1, a Holandia i Luksemburg - 2 pokoje na osobę. Średnia dla krajów UE to 1,6 pokoju.
Ciasno znaczy niewygodnie
Deficyt pomieszczeń i brak odpowiedniego metrażu w mieszkaniu powoduje, że często trzeba iść na kompromisy. Za dnia urzędujemy więc w salonach, które nocą zamieniają się w sypialnie. Meble, które tam stoją, służą nie tylko do siedzenia, ale po ich rozłożeniu śpimy na nich. Są twarde, niewygodne i często tak skonstruowane, że nocą wpadamy w szczeliny powstałe po ich rozłożeniu. Aby zaoszczędzić miejsca w pokojach dziecięcych, wyposażamy je w rozkładane amerykanki. Trudno zmieścić w pomieszczeniu dwa łóżka - albo jedno piętrowe - i jeszcze znaleźć miejsce na biurko, szafkę i wolną przestrzeń do zabawy.
Wszystko to sprowadza się do życia w warunkach niesprzyjających właściwemu wypoczynkowi. Po ciężkiej pracy i całodziennej aktywności, kładąc się spać na niedostosowanych do komfortowego odpoczynku meblach, nie wysypiamy się. Często się wybudzamy, rano jesteśmy wymęczeni. Nierzadko po tak spędzonej nocy czujemy się "połamani". A trzeba wiedzieć, że właściwej jakości sen i nocny odpoczynek jest dla nas nie do przecenienia. W ciągu nocy nasz organizm w pełni się regeneruje, mięśnie odpoczywają, a mózg przyswaja nowe informacje i porządkuje je. Gdy zabraknie właściwych ku temu warunków, sen nie spełnia do końca swojej roli.
Jak przemienić niewygodny mebel wypoczynkowy w oazę komfortu?
Nie mając możliwości zamiany swojego mieszkania na większe lub takiego przearanżowania, by zmieścić w nim wygodne łóżko, warto postawić na rozwiązania pośrednie. Takie, które sprawią, że rozkładana kanapa czy wersalka stanie się w końcu wygodnym meblem, na którym spokojnie będziemy mogli się wyspać bez obawy o nasz kręgosłup, plecy czy kark.
Takim rozwiązaniem jest materac nawierzchniowy, inaczej zwany topperem lub nakładką na materac. Różni się on od tradycyjnego materaca tym, że jest cieńszy i prostszy w budowie. Przez to jest łatwy do złożenia lub zrolowania i w takiej formie można go schować. Za dnia więc nasz mebel wypoczynkowy służyć będzie do siedzenia, a wieczorem - po jego rozłożeniu - kładziemy na nim materac nawierzchniowy, który przeistoczy go w wygodne i komfortowe miejsce naszego snu. Nie tylko wyrównuje wszelkie nierówności, zakrywa wszelkie szczeliny, ale również pozwala na zmianę twardości podłoża. Chroni także mebel przed zniszczeniem lub jego szybszym zużyciem.
Śpiąc bezpośrednio na kanapie lub innym meblu wypoczynkowym, nie zdajemy sobie sprawy, jak ucierpieć może w ten sposób nasz kręgosłup. Brak odpowiednich stref podparcia, które występują w większości materacy może spowodować nieodwracalne zmiany w naszym układzie mięśniowo-szkieletowym. Do tego spanie na wersalce czy sofie powoduje szybsze zużywanie się mebla - co prowadzi do powstawania zagłębień - oraz materiałów, z których jest wykonany. Wszystko to powoduje, że spanie w taki właśnie sposób jest niezdrowe oraz nieekonomiczne. Materac nawierzchniowy podnosi komfort wypoczynku oraz chroni nasz organizm przed niewygodą. Jest też higieniczny. W salonie nierzadko spożywamy posiłki, siedząc na meblach wypoczynkowych. Drobinki jedzenia, okruszki czy nawet plamy, które prędzej czy później pojawią się na nich, mogą być siedliskiem bakterii, pleśni i innych mikroorganizmów, które szkodzą naszemu zdrowiu. Materac nawierzchniowy stanowi więc pierwszą barierę, która chroni nas przed resztkami jedzenia, obok których możemy spać. Tym bardziej, że wyposażony jest w zdejmowalny pokrowiec, który można prać. Pozwala też uniknąć spania na sierści czworonogów, które lubują się spać na kanapach w salonie.
Materac nawierzchniowy także do sypialni
Topper to nie tylko rozwiązanie, które zamienia mebel wypoczynkowy w wygodne miejsce do spania. Można także go z powodzeniem stosować w sypialni. W jakich przypadkach?
· Kiedy śpisz na materacu, którego twardość nie do końca Ci odpowiada. Nakładka potrafi powierzchnię zmiękczyć lub sprawić, że będzie twardsza.
· Kiedy śpisz na wysłużonym już materacu. Jeśli więc pojawiły się w nim wgłębienia, pianka jest zbita lub dziurawa i czujesz, że sprężyny wbijają się w Twoje ciało, topper doskonale zamaskuje wszelkie niedogodności.
· Kiedy w łóżku małżeńskim masz dwa materace i nieustannie budzisz się w szczelinie pomiędzy nimi. Topper o powierzchni spania szerokości dwóch materacy skutecznie zakryje łączenie, a Ty nie będziesz obawiać się o to, że w niej utknie część Twojego ciała.
· Kiedy chcesz dbać o materac, nakładka na niego powoduje, że nie zużywa się tak szybko, a Ty możesz się cieszyć nim o wiele dłużej.
Jak dobrać właściwy materac powierzchniowy?
Wśród wielu dostępnych na rynku modeli różnych producentów trudno znaleźć ten właściwy. Co więc możemy zrobić, aby nie stracić zbyt dużo czasu na poszukiwania i od razu cieszyć się poprawieniem warunków, w których spędzamy każdą noc?
Najlepiej wybór zostawić specjalistom. Takim jak w Fabryce Dobrych Materacy. Dostępni przez siedem dni w tygodniu pod telefonem, mailem czy odpowiadając na czacie na stronie internetowej tego polskiego producenta kompleksowego wyposażenia do sypialni, służą profesjonalnym doradztwem oraz pomagają w wyborze właściwego rozwiązania. Pomagają też samemu wybrać produkt - odpowiadając nawet na najbardziej szczegółowe pytania - który spełni nasze wysokie oczekiwania. Do wyboru są toppery wyprodukowane z pianek poliuretanowych z dodatkiem lateksu, pianki termoplastycznej VISCO, warstwy kokosa czy profilowanych pianek wysokoelastycznych. Dostępne w każdym popularnym rozmiarze, różnych grubościach oraz składzie, stanowią doskonałe rozwiązanie zarówno dla tych, którzy muszą spędzać noc na tapczanie, wersalce czy sofie, jak i dla tych, którzy narzekają na swój wysłużony materac, a nie mogą sobie pozwolić na zakup nowego.
FDM może pochwalić się również ekspresowym terminem realizacji wysyłki. Każde zamówienie przygotowane jest do wysyłki do 24 godzin od potwierdzenia jego złożenia. Jeśli więc bardzo szybko potrzebujesz materaca nawierzchniowego na przykład, gdy z wizytą zapowie się ktoś z rodziny lub znajomy, a Ty jedynie możesz zaproponować nocleg na niewygodnej kanapie, szybki czas realizacji to olbrzymia zaleta. Warto również wspomnieć o wygodnych formach płatności jak BLIK, raty 0% czy odroczona płatność.
Kiedy jeszcze topper jest potrzebny?
Z racji swojej mniejszej niż tradycyjne materace wagi, a także rozmiarów, materac nawierzchniowy może być wykorzystany niemal wszędzie. Jedziesz pod namiot i nie uśmiecha Ci się spanie na karimacie czy dmuchanym materacu? Topper będzie w takim przypadku odpowiedni. Jesteś studentem, który często zmienia zakwaterowanie? Z takim rozwiązaniem nie musisz obawiać się o wygodę i higieniczne warunki w kolejnym mieszkaniu lub pokoju, które będziesz wynajmować. Wybierasz się w długą podróż samochodem i nie zaplanowałeś po drodze noclegu - zawsze można położyć się w aucie na materacu nawierzchniowym. Topper doskonale sprawdza się również w kamperach. Warto rozważyć jego zakup, gdy preferujesz spędzanie czasu wolnego podróżując właśnie tym środkiem transportu. Możesz go dowolnie składać i rozkładać, nie obawiając się o brak komfortu podczas snu. Ogranicza nas przy tym wyłącznie wyobraźnia.
A cena? Materace powierzchniowe to zdecydowanie tańsza alternatywa dla tradycyjnych rozwiązań do sypialni.
Artykuł sponsorowany