Jaki zasilacz komputerowy wybrać?

Zasilacz do komputera to niewielka kostka, który znajdziemy pod obudową. Z tyłu możemy zobaczyć dostęp do niego w postaci gniazda do zasilania z sieci, z kolei wewnątrz łączy się poprzez wiele przewodów z podzespołami, jest zatem niezbędnym elementem do pracy płyty głównej, karty graficznej, procesora czy dysku twardego. Nie warto oszczędzać na zasilaczu, gdyż zbyt słaby model nie będzie w stanie obsłużyć zaawansowanych podzespołów. Przy składaniu komputera weźmy również pod uwagę to, że za jakiś czas będziemy chcieli wymienić np. kartę graficzną na lepszą, a słaby zasilacz może jej nie obsłużyć. Dlatego, jeśli mamy duże wymagania, warto wybrać model od znanego producenta, o wysokiej mocy.

Wybierając zasilacz, musimy zwrócić uwagę na jego standard, czyli rozmiar. Najbardziej uniwersalne są zasilacze ATX, czyli te o wymiarach 150 x 140 x 86 mm. Te o wyższej mocy mają długość 180 mm. Mniejsze są zasilacze SFX, te mają wielkość 125 x 100 x 63,5 mm, a w wersji SFX-L ich długość wynosi 120 mm. Na koniec mamy zasilacze TFX, czyli te najmniejsze, przeznaczone do płaskich komputerów. Ich wymiary wynoszą 175 x 85 x 65 mm.

Moc zasilacza jest najważniejszym parametrem, na który należy zwrócić uwagę przy zakupie. Im większa, tym lepsza? Niekoniecznie. Moc należy dobrać do podzespołów w naszym komputerze. Jeśli używamy go głównie do przeglądania internetu, wystarczy nam moc rzędy 500 W, czyli np. zasilacz SilentiumPC. Komputer gamingowy musi mieć zasilacz z najwyższej półki. Moc oznaczona jest w watach, ale zwróćmy uwagę na to, że producenci zazwyczaj podają najwyższą osiągalną moc, którą zasilacz jest w stanie utrzymać tylko przez chwilę, dlatego lepiej wybrać model o nieco wyższej mocy, niż wymagają tego nasze podzespoły. Wśród modeli o najwyższej mocy można wymienić zasilacz Corsair.

Sprawność określana jest procentowo i informuje, jaki procent energii pobranej z gniazdka będzie przekazany do komputera. Certyfikat 80 Plus przyznawany jest po sprawdzeniu sprawności zasilacza przy obciążeniu kolejno w 20, 50 i 100 proc. W zależności od wyniku sprzęt otrzymuje oznaczenie: Bronze, Silver, Gold, Platinum lub Titanum. Przykładowo zasilacz 80 Plus Gold gwarantuje sprawność na poziomie 80 proc., czyli taki odsetek napięcia trafi do podzespołów komputera.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Ci użytkownicy, którzy sami modyfikują zawartość obudowy, powinni wybrać zasilacz modularny, czyli taki, który pozwala na odpinanie okablowania. Powinien on również posiadać chroniące przed przeciążeniem, zwarciem, przegrzaniem oraz zmianami napięcia zabezpieczenia elektryczne, a także regulację napięcia, która odpowiada za utrzymanie stabilnego napięcia. Istotnym elementem zasilacza jest także system chłodzenia, który ma chronić element przed przegrzaniem. Do wyboru mamy trzy opcje: chłodzenie aktywne (ciągłe schładzanie wentylatorem), półpasywne (wentylator włącza się po przekroczeniu określonej temperatury) lub pasywne (nie wykorzystuje wentylatora, tylko zjawisko oddawania przez metal energii cieplnej do otoczenia).

Artykuł sponsorowany