Przedszkole terapeutyczne Fundacji Synapsis, czyli pomoc dzieciom z autyzmem, która uskrzydla

Artykuł sponsorowany

Już od trzydziestu lat Fundacja SYNAPSIS niesie pomoc osobom z autyzmem i ich rodzinom. Jednak jej działalność nie byłaby możliwa bez specjalistów – osób wykształconych w tym kierunku i żywo zaangażowanych w swoją pracę.

article cover
materiały promocyjne

We wszystkich tych miejscach pracuje rzesza terapeutów, psychologów i profesjonalistów, którzy na wszystkich możliwych etapach wspierają osoby z autyzmem, ucząc je porozumiewania się, funkcjonowania i życia w naszym świecie. Dają oni swoim podopiecznym nadzieję oraz szansę na poprawę ciężkiego losu i uzyskanie akceptacji otoczenia, ale też poczucie sensu, sprawczości i satysfakcji ze swoich osobistych przeżyć. Ich mozolna i konsekwentna praca to szczególna misja, w którą wkładają zarówno wiele wiedzy, jak i serca, dlatego tak trudno jest jednoznacznie zmierzyć jej efekty.

Praca przedszkolanki, czy coś więcej?

Natalia i Zuzanna pracują w przedszkolu terapeutycznym Fundacji SYNAPSIS, gdzie opiekują się dziećmi ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi wynikającymi ze spektrum autyzmu. Każdy dzień pracy jest dla nich przygodą, odkrywaniem dziecięcej różnorodności i indywidualnych potrzeb podopiecznych, ale niejednokrotnie jest też zmaganiem się z wieloma trudnościami. Autyzm na różne sposoby komplikuje maluchom start w życie, dlatego zadaniem terapeutek jest poszukiwanie najlepszych sposobów wspomagania każdego z nich. Ciekawość, wnikliwość i otwartość czynią ich pracę czymś wyjątkowym.

Podobnie jak w każdym innym przedszkolu dzień pracy przedszkola terapeutycznego ma oczywiście swój określony rytm i porządek. Nie wystarczy jednak omówienie z dziećmi zasad, powieszenie ich na ścianie i przypominanie od czasu do czasu, że należy je przestrzegać. W przedszkolu SYNAPSIS uczą się maluchy ze znacznie opóźnionym lub nieprawidłowym rozwojem mowy, z zaburzeniami funkcji poznawczych, zmienionym odbiorem bodźców sensorycznych i funkcjonowaniem ruchowym wynikającymi z autyzmu lub niepełnosprawności sprzężonych. Dla nich nasz codzienny świat nie jest prosty i zrozumiały, dlatego nie chodzi wyłącznie o opanowanie programu edukacyjnego, poznanie nazw ptaków czy ćwiczenie motoryki dłoni. One uczą się tu całego życia.

Największymi sukcesami przedszkolaków mogą być często najprostsze czynności. Zuzanna podaje kilka przykładów: zamoczenie się w wodzie chłopca, który panicznie bał się zajęć z wodą, zwyczajne zjedzenie kanapki z szynką bez uprzedniego rozkładania posiłku na czynniki pierwsze, skorzystanie z toalety przez czteroipółletnią dziewczynkę czy pokonanie lęku przed guzikami i zjedzenie obiadu w obecności kogoś, kto ma je na ubraniu. Niezwykle istotne w drodze do sukcesu jest też zachowanie samego opiekuna i dostosowanie się do sytuacji oraz do możliwości dziecka. - I bardzo ważna kwestia - podsumowuje Zuzanna - jeśli obiecałaś coś dziecku z autyzmem, dotrzymaj słowa! Jego pamięć w tej kwestii jest niezawodna, a i zaufanie bardzo kruche.

Zajęcia prowadzone są w czteroosobowych grupach, a praca przeplata się z zabawą, co jest okazją do oswajania świata i nabywania nowych umiejętności. Czasem bywa też dość zabawnie, gdy któreś z dzieci powie: "Pani Zuziu, jest pani biała jak śmietana" lub "A jak była pani w moim wieku, to widziała pani dinozaury, prawda?". Natalia z kolei uśmiecha się na wspomnienie chłopca, który właśnie zaczął odkrywać bogactwo języka i cieszył się każdym wymyślonym czy zasłyszanym neologizmem. - Na przykład gdy coś spadło, to "bambutnęło" - opowiada Natalia - a gdy niechcący wzięłam coś bez ostrzeżenia i powiedziałam "pardąsik", chłopiec zaśmiewał się z tego przez tydzień.

Sukcesy to nie wszystko

Aby ten system działał, niezbędne są nie tylko wyjątkowa otwartość i zaangażowanie Zuzanny, Natalii oraz pozostałych nauczycielek, terapeutek, osób wspierających, logopedów, terapeutów integracji sensorycznej czy dogoterapii. Konieczny jest także sprawny i wydajny sprzęt elektroniczny i biurowy do komunikacji z dziećmi. Są to więc wszelkiego rodzaju komputery, dyski przenośne, tablety, programy do tworzenia obrazków komunikacyjnych PCS, kolorowe drukarki, skanery, aparaty fotograficzne, laminarki, tony papieru i folii, rzepy samoprzylepne, tektura i wiele innych pomocy. - Nasze zabawki muszą być "kuloodporne" - mówi Natalia - bo dzieci nie zawsze potrafią odpowiednio z nich korzystać, przez co sprzęty często się niszczą.

Właściwe warunki rozwoju i nauki dla dzieci ze specjalnymi potrzebami, a zwłaszcza ze sprzężonymi niepełnosprawnościami, to także sprawny i dostosowany sprzęt rehabilitacyjny, sala poznawania świata, gdzie dzieci oswajają się z nowymi bodźcami zmysłowymi lub zwyczajnie mogą odpocząć. Przestrzenie przedszkola terapeutycznego muszą być ponadto w odpowiedni sposób rozplanowane i urządzone. Nie ma tutaj miejsca na pomyłkę, niedokręconą śrubę czy wyrobione zawiasy. Półki z zabawkami znajdują się na odpowiedniej wysokości, a wiele szafek wymaga zamknięcia na klucz. Świat wokół dzieci musi pozwalać na eksplorację, a jednocześnie musi zachęcać do nauki i porozumiewania się z innymi ludźmi.

Co dalej?

Początek 2020 roku zapowiadał się dla Fundacji SYNAPSIS całkiem zwyczajnie, jednak sytuacja, w której obecnie wszyscy się znajdujemy, zasiała grozę, zarówno pod względem finansowym, jak i w kwestii ciągłości terapii dla stałych podopiecznych przedszkola i wszystkich innych placówek. Oprócz dotychczasowych potrzeb bieżących doszły nowe, związane z reorganizacją działań i uwzględniające utrudnione warunki pracy na odległość, co nie jest komfortowym rozwiązaniem dla większości osób ze spektrum autyzmu. Aktualnie każda pomoc jest na wagę złota, najważniejsza w tej pracy jest bowiem ciągłość, powtarzalność i konsekwencja.

Dane do ręcznego wypełnienia formularza PIT: W zeznaniu podatkowym nie trzeba wpisywać nazwy organizacji, której chcemy przekazać swój 1%, a jedynie: numer KRS: 0000 045919 kwotę: to 1/100 należnego podatku.

materiały promocyjne
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas