Reklama

15 przykazań letniej pielęgnacji

Twojego brzdąca czeka pierwsze w życiu lato wraz z jego atrakcjami - wakacyjnymi wyjazdami, zabawami na plaży, pluskaniem w dmuchanym basenie, drzemkami w ogrodzie. Ale to od ciebie zależy, czy maluch te letnie przyjemności zniesie w dobrej formie, czy raczej będzie nimi bardzo zmęczony. Organizm niemowlęcia dopiero uczy się radzenia sobie z wysokimi temperaturami. Sprawdź zatem, w jaki sposób dbać o maluszka, by nie zaszkodził mu nawet największy upał, a także by mieć pewność, że na dworze smyk jest całkowicie bezpieczny.

UNIKAJ OSTREGO SŁOŃCA

Reklama

Nie wychodź z malcem na dwór między godziną 11. a 16. Wtedy słońce grzeje najmocniej, a przez to jest najbardziej niebezpieczne dla wyjątkowo delikatnej skóry dziecka. Spacery zaplanuj rano i późnym popołudniem. A jeśli wyjątkowo musisz wyjść ze szkrabem z domu np. o godzinie 14., dopilnuj, by przebywał on w cieniu. Chodź alejkami parkowymi, przy których rosną wysokie drzewa, albo ocienioną stroną ulicy. Nie opalaj też niemowlęcia, bo może to spowodować poparzenia skóry. Dermatolodzy podkreślają, że u dziecka jest ona szczególnie wrażliwa na działanie promieni UVA i UVB. Poza tym, nie wytwarza jeszcze melaniny - składnika, który zabarwia skórę na brązowo. A stosunek jej powierzchni do masy ciała u malca jest tak duży, że oparzenia słoneczne mogą być przyczyną dość poważnego zachwiania równowagi płynów ustrojowych oraz elektrolitów w organizmie. SMARUJ KREMEM z filtrami. Rób to co najmniej piętnaście minut przed wyjściem z domu - wtedy preparat lepiej się wchłonie, a gdy jesteście na dworze - co godzinę, bo filtry działają tylko przez jakiś czas. Zawsze też smaruj skórę po harcach malca w wodzie. Połóż grubszą warstwę preparatu na uszy, nos, kark i ramiona (nawet jeśli dziecko ma na sobie body lub bluzeczkę z rękawkami - ubranie przepuszcza promienie słoneczne), ponieważ te części ciała najszybciej się opalają. Używaj kremu z wysokim faktorem UVA i UVB - powyżej 30, a jeśli smyk nie skończył jeszcze pół roku albo ma bardzo jasną karnację - powyżej 50. Wybieraj kremy z filtrami mineralnymi, np. SVR, AvZiajka. Są bardziej bezpieczne dla delikatnej skóry maleństwa niż chemiczne i zostawiają na niej biały film. Dzięki temu widzisz, które miejsca musisz jeszcze ochronić.

WKŁADAJ CZAPECZKĘ

Najlepiej lnianą, płócienną lub bawełnianą (gęsto tkaną). Z klapką, która zabezpieczy kark (skóra w tym miejscu jest bardzo delikatna, a przez to podatna na poparzenia słoneczne) i dużym daszkiem osłaniającym oczy przed słońcem (dodatkową ochronę zapewnią okulary przeciwsłoneczne - dla dzieci polecane są miękkie). Jego promienie mogą uszkodzić rogówkę oka oraz zwiększają ryzyko wystąpienia zaćmy w starszym wieku. Świetnie sprawdzają się też czapki z klapkami, które chronią uszy przed wiatrem. Czapkę możesz zastąpić kapeluszem z szerokim rondem albo chustką z daszkiem.

NIE UBIERAJ ZBYT CIEPŁO

Niemowlę jest bardzo wrażliwe na wysoką temperaturę, gdyż ma niedojrzały mechanizm termoregulacji. W jego skórze znajduje się mało gruczołów potowych, które w naturalny sposób ochładzają ciało. Łatwo więc przegrzewa się, a to może być przyczyną powstania potówek i częstych przeziębień. Aby do tego nie dopuścić, ubieraj malca w cienkie, przewiewne ciuszki w jasnych kolorach (najlepiej lniane lub bawełniane). Nowością są ubranka z filtrem przeciwsłonecznym, oznaczone symbolem UPF (Ultraviolet Protection Factor). Są wykonane

z materiału, który zawiera specjalne cząsteczki osłabiające działanie promieni słonecznych. Takie ciuszki możesz kupić w niektórych sklepach i przez internet. Zrezygnuj natomiast z koszulek na ramiączkach oraz krótkich spodenek, bo odsłonięte rączki i nóżki łatwo ulegają poparzeniu słonecznemu. Cienkie skarpetki i lekkie buciki są jak najbardziej wskazane.

zmieniaj ciuszki. Nie pozwalaj, żeby malec długo leżał w wilgotnych, przepoconych, zaślinionych lub zasiusianych ubrankach. Bardzo łatwo może dojść wtedy do odparzenia skóry. Aby tego uniknąć, zawsze miej przy sobie komplet ciuszków dla dziecka na zmianę.

UŻYWAJ PARASOLKI

Jest niezbędna na spacerach nawet wtedy, gdy słońce skryło się za chmurami (przepuszczają one aż 80 procent promieniowania!). Sprawdza się lepiej niż budka wózka, bo pod nią nie jest dziecku duszno. Parasolkę przymocuj do wózka, rozłóż, a podczas przechadzki zmieniaj jej kąt nachylenia w taki sposób, aby cień padał na buzię i nóżki malca.

WIETRZ PUPĘ SMYKA

Latem nawet dobrej jakości pieluszki przepuszczają za mało powietrza. A na wilgotnej od moczu albo spoconej skórze szybko może pojawić się rumień pieluszkowy. Dlatego kilka razy dziennie zdejmuj dziecku pieluchę i wietrz pupę. Zapobiegaj również otarciom naskórka. W tym celu przy każdym przewijaniu smaruj pupę kremem lub maścią przeciw odparzeniom, np. Sudocremem, Bepanthenem. Tworzą one na skórze tłustą warstwę ochronną. Możesz też osuszać pośladki, posypując je odrobiną mąki ziemniaczanej (doskonale pochłania wilgoć).

ZAFUNDUJ KĄPIEL

Chcesz odświeżyć spoconego smyka? Włóż go na kilka minut do wody. Powinna być letnia (mieć około 37°C), ale nie zimna, aby maluszek nie doznał szoku termicznego. Po kąpieli nasmaruj ciałko dziecka kosmetykiem nawilżającym. Najlepiej użyj mleczka - ma bardzo lekką konsystencję, dlatego nie zatyka porów skóry.

ZADBAJ O HIGIENĘ

W temperaturze grubo powyżej 20°C, jedzenie psuje się bardzo szybko. Dlatego otwarte soczki, zupki i deserki przechowuj wyłącznie w lodówce, aby nie narażać dziecka na niestrawność albo zatrucie pokarmowe. Codziennie wyparzaj kubeczki, sztućce i talerzyki malucha. Po każdym posiłku sterylizuj butelkę i smoczek. Dokładnie wycieraj też krzesełko do karmienia wraz z tacką, a co 2-3 dni myj je pod prysznicem lub "kąp" w wannie. Kilka razy dziennie myj dziecku rączki lub przecieraj je chusteczkami nawilżanymi, aby usunąć z nich pot, brud, ślinę i resztki pokarmu.

ZREZYGNUJ Z NOSIDEŁKA

W upalne dni nie zabieraj malca na spacer w miękkim nosidełku (na krótkiej trasie możesz ewentualnie użyć takiego ze stelażem). Gdy smyk jest mocno przytulony do ciebie, łatwo może dojść do jego przegrzania lub odparzenia skóry. W dodatku główka malca siedzącego w nosidełku jest bezpośrednio wystawiona na silne działanie promieni słonecznych, a to grozi

udarem słonecznym.

DOPAJAJ MALUSZKA

Jeśli karmisz dziecko mieszanką, kilka razy w ciągu dnia, a nawet w nocy, dawaj mu do picia wodę mineralną dla niemowląt albo specjalną herbatkę. Starszemu dziecku możesz zaproponować soczek owocowy - klarowny lub rozcieńczony wodą. A jeśli karmisz malca swoim mlekiem, dopajaj go wodą tylko wtedy, gdy temperatura na dworze przekracza 30°C. Kiedy jest niższa, częściej przystawiaj go do piersi. Rób to jednak krócej, ponieważ najpierw wypływa z niej wodnisty pokarm.

CHROŃ PRZED OWADAMI

Jeśli wybierasz się z malcem do lasu lub parku, włóż mu spodnie, bluzeczkę z długim rękawem, czapkę, skarpetki i buty, a potem spryskaj ubranie preparatem, który odstrasza owady, np. SIO, lub posmaruj brzdąca specjalnym żelem, np. Dapis. Gdy idziesz na spacer z malcem, przykryj go moskitierą. Zrób ją z gazy lub kup w sklepie z akcesoriami dziecięcymi. Nie pozwól, by na dworze smyk jadł słodycze, owoce czy pił sok z butelki lub kartonu, które stały otwarte. Może być w nich osa lub pszczoła.

SCHŁADZAJ MIESZKANIE

Włącz klimatyzację (pamiętaj jednak, że temperatura w mieszkaniu nie może spaść poniżej 22°C) lub wiatraczek elektryczny. Postaw go z dala od dziecka i w taki sposób, by strumień chłodnego powietrza nie był skierowany na malca. Jeśli na okna pada ostre słońce, zasłoń je szczelnie roletami, żaluzjami, grubymi albo gęsto tkanymi zasłonami. Powinny mieć jasny kolor, bo wtedy odbijają więcej promieni słonecznych. Jeśli na balkonie masz sznurki do suszenia bielizny, powieś na nich prześcieradła, które też dadzą więcej cienia. Często też wietrz mieszkanie. Rób to wczesnym rankiem lub wieczorem. Wtedy na dworze jest dużo chłodniej. A jeśli wyjątkowo musisz otworzyć okna w południe, wybierz te po najmniej nasłonecznionej stronie.

PODAWAJ LEKKIE POSIŁKI

Serwuj dziecku mniej obfite obiadki, a więcej przekąsek, np. gotowane brokuły, serek naturalny, starte jabłko lub marchewkę, kalafior z odrobiną masełka, jogurt ze świeżymi owocami. Ogranicz zaś słodycze, gęste kaszki i słodkie desery. Wzmagają pragnienie, a w upały mogą nawet wywołać mdłości.

BĄDŹ CZUJNA PRZY GRILLU

Rozżarzony węgiel i płomienie są zbyt atrakcyjne dla małego odkrywcy, by twoje upomnienia ("nie zbliżaj się, to gorące!") dały pożądany efekt. Dlatego nawet na chwilę nie spuszczaj malucha z oczu, gdy w pobliżu znajduje się rozgrzany grill lub płonie ognisko. A gdy zechcesz ugasić ogień, węgle lub drewno obficie polej wodą. Posypanie ich piaskiem nie wystarczy, bo pod spodem nadal będą się żarzyć. Poza tym powstała w ten sposób górka na pewno zaciekawi malca - będzie próbował ją rozgrzebać.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: pielegnacja | Słońce | dziecko | poparzenia | lato
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy