Reklama

Gotowanie dla smyka alergika

Już zapewne wiesz, że alergia pokarmowa polega na niewłaściwej reakcji organizmu na kontakt z alergenem (czyli z tym, co dziecko zje). A najlepszym sposobem, by uniknąć jej objawów, jest wykluczenie z jadłospisu malucha uczulającego składnika. To oznacza, że dziecko powinno przejść na dietę eliminacyjną. Potraktuj żywienie małego alergika jak wyzwanie. Przestrzeganie diety nie będzie trudne, jeśli przeorganizujesz kuchnię i wprowadzisz w życie rodzinne kilka nowych zasad dotyczących przygotowywania posiłków. Tylko wtedy będziesz miała pewność, że maluch otrzymuje wyłącznie to, co służy jego zdrowiu.

Reklama

Przestrzegaj zaleceń

Kiedy lekarz postawi diagnozę, że twój maluch ma alergię pokarmową (np. na białko mleka krowiego, jaja kurzego czy gluten), szczegółowo wypytaj, co dziecko może jeść, a jakich produktów musi unikać. Wszystkie informacje koniecznie zapisz na kartce (po wyjściu z gabinetu pamiętamy zwykle tylko połowę tego, co usłyszeliśmy) i sięgaj po nią zawsze, gdy układać będziesz nowe menu. Po powrocie do domu zrób dokładną listę produktów zakazanych i powieś ją w widocznym miejscu w kuchni. Pamiętaj, że dziecko z alergią pokarmową (np. na białko mleka krowiego) nie powinno jeść także innych produktów zawierających ten składnik (np. masła, niektórych ciast, wołowiny). Dlatego wpisz na czarną listę nawet produkty ze śladową ilością "waszego" alergenu w składzie.

Szukaj zamienników

Doświadczone mamy już wiedzą, że stosując zamienniki, można ugotować prawie wszystko. Jeśli maluch jest uczulony na jaja kurze, spróbuj zastąpić je przepiórczymi lub w ogóle zrezygnować z dodawania ich do potraw (tak możesz przygotować ciasto owocowe z kruszonką, naleśniki i wiele innych specjałów). Mleko zastępuj wodą lub preparatem mlekozastępczym, a mąkę pszenną - mąką bezglutenową (ryżową, kukurydzianą, gryczaną lub specjalnymi bezglutenowymi mieszankami mącznymi). Produkty te możesz spokojnie wprowadzić do menu całej rodziny. Z pewnością nikt z domowników nie zauważy, że panierka na schabowym jest zrobiona z jajek przepiórczych i bułki bezglutenowej.

Nie musisz się uczyć gotowania od nowa, po prostu próbuj modyfikować znane ci przepisy. Jeśli nie masz odwagi lub brakuje ci pomysłów, sięgnij po książki, np. "Dieta dla alergików. Jak uniknąć alergii pokarmowych. Przepisy i wskazówki" , Amanda Cross. Wiele ciekawych pomysłów na dietetyczne potrawy dla uczulonych dzieci znajdziesz też na stronach internetowych (np. www.malyalergik.pl, strony producentów żywności dla niemowląt i dzieci).

Dobrze przemyśl zakupy

Poza "czarną listą" produktów zakazanych, przygotuj spis tych niezbędnych. Następnie sprawdź, gdzie w twojej okolicy możesz je dostać. Być może pieczywo bezglutenowe (często oznakowane symbolem przekreślonego kłosa) jest sprzedawane w pobliskiej piekarni, a w osiedlowym sklepiku dostaniesz jaja przepiórcze? Duży wybór produktów bezpiecznych dla dziecka z pewnością znajdziesz w sklepie ze zdrową żywnością (wśród nich wędliny bez konserwantów, bezglutenowe makarony i mąki) lub w supermarkecie (np. mąkę kukurydzianą, mięso królika, makaron ryżowy). Jeśli twoje dziecko nie toleruje glutenu, a tam gdzie mieszkasz, nie ma takich sklepów, przekonaj się do zakupów przez internet (np. www.glutenex.com.pl, www.bezgluten.pl).

Zachowaj czujność

W sklepach musisz być od tej pory uważna. Nim cokolwiek włożysz do koszyka, dokładnie przeczytaj informacje podane na etykiecie. To powinno wejść ci w nawyk, ponieważ alergeny mogą znajdować się tam, gdzie się ich w ogóle nie spodziewasz.

• Białko mleka krowiego znajdziesz nie tylko w mleku i jego przetworach, ale także w herbatnikach, gofrach, czekoladzie, cukierkach, napojach kakaowych, maślanych bułkach, rogalach, margarynach parówkach, pasztetach, gotowych naleśnikach, racuchach, krokietach.

• Białko sojowe - możesz się go spodziewać w niektórych waflach, ciastkach, pastach do smarowania pieczywa, majonezie, konserwach, wędlinach, batonikach, drożdżówkach, lodach, czekoladach, chipsach.

• Jajka dodawane są przez producentów do większości ciast, tortów, wafli, gofrów, lodów, deserów, naleśników, pasztetów, pierogów, pieczywa (jajkiem smaruje się wierzch chleba, by apetycznie wyglądał).

• Gluten znajduje się nie tylko w pieczywie, kaszach pszennych, mannie czy płatkach owsianych, ale także w niektórych kisielach, budyniach, wędlinach, parówkach, zupkach w proszku, sosach, pizzy, pierogach i makaronach.

• Orzechy (dla niektórych alergików groźne nawet w ilościach śladowych) mogą wchodzić w skład płatków śniadaniowych, wafli, herbatników, twarożków smakowych.

• Konserwanty i barwniki - (używa się ich kilkaset!) także są silnie uczulające - znajdziesz w składzie większości artykułów spożywczych. Dlatego staraj się wybierać produkty, które mają ich jak najmniej lub wcale.

Wprowadź nowe porządki

Niektóre dzieci silnie reagują nawet na śladowe ilości alergenu. Dlatego dołóż wszelkich starań, aby w twojej kuchni składniki wywołujące uczulenie w ogóle nie stykały się z produktami przeznaczonymi dla dziecka. Szynka dla szkraba z alergią na mleko nie może leżeć koło żółtego sera, chleba bezglutenowego nie można trzymać w jednym pojemniku ze zwykłym. Dlatego wyznacz w lodówce i w szafce na żywność oddzielne półki na jedzenie dla alergika (najlepiej podpisz je). Jeśli to niemożliwe, przechowuj dietetyczną żywność w osobnym plastikowym pudełku. Z kolei jedzenie trzymane w zamrażarce zawsze dokładnie opisuj (na kartce powinno być imię dziecka, rodzaj mrożonki, data).

Aby alergeny nie "wślizgnęły się" do diety dziecka, musi ono mieć nie tylko oddzielne półki na jedzenie, ale i zastawę (np. sztućce, talerze, miseczki, kubki). Powinna się ona wyróżniać np. kolorem lub wzorem. Jeśli w domu jest więcej niż jedno dziecko na diecie eliminacyjnej i każde musi jeść co innego, każdemu powinnaś przypisać inny kolor naczyń (smyk może go sam wybrać). Jeśli będziesz konsekwentnie trzymać się tych ustaleń, dzieci szybciej zapamiętają, z których kubków i talerzy powinny korzystać. Dla pewności podpisz poszczególne zastawy i trzymaj je w oddzielnych szufladach lub na osobnych półkach. Pamiętaj, by z nowymi zasadami zapoznać wszystkich domowników - współpraca całej rodziny to główny warunek zmniejszenia objawów alergii u malucha.

Gotuj "na dwa garnki"

Do przygotowywania potraw dla dziecka powinnaś przeznaczyć także osobny garnek, patelnię, tarkę, deskę do krojenia. Przy uczuleniu na gluten przyda się nawet oddzielny nóż do chleba. Ciasto i inne potrawy z piekarnika zawsze piecz dziecku w jego własnej foremce (może się różnić od pozostałych kształtem). Gotując jednocześnie dla smyka i całej rodziny, powinnaś zachować szczególną ostrożność. Np. naleśniki z jajkami i bez jajek smaż na patelniach różnej wielkości (łatwiej je będzie odróżnić), a do przewracania placków używaj dwóch różnych łopatek (oznacz je np. innymi kolorami). Jeśli dziecko jest bardzo uczulone, np. na gluten, po przygotowaniu kanapek dla rodziny, umyj ręce, zanim zaczniesz kroić chleb alergika.

Nie odbieraj przysmaków

Zadbaj o to, by przejście na dietę odbyło się dla dziecka w miarę bezboleśnie. Nie będzie to trudne w przypadku niemowlęcia, które dopiero poznaje nowe smaki, naturalnie je akceptuje i nie tęskni za tym, czego nie zna. Zmiana jadłospisu może być nieco trudniejsza w przypadku starszego dziecka, które zwykle chce jeść to, co jedzą inne dzieci i rodzice. Staraj się tłumaczyć maluchowi, że dana potrawa może mu zaszkodzić. Spróbuj też zaangażować smyka w przygotowywanie prostych posiłków. To dobra okazja do tłumaczenia dziecku, co może jeść, a czego mu nie wolno.

Oczywiście nie rób wykładu na temat diety eliminacyjnej. Lepiej posłuż się "bajkoterapią" i opowiedz historię o grzecznej królewnie, która po wypiciu mleka (w przypadku dziecka na diecie bezmlecznej) robiła się psotna, marudziła, a potem bardzo bolał ja brzuszek i swędziały nóżki. Traktuj dziecko poważnie i zawsze odpowiadaj na jego pytania. Gotując, bierz pod uwagę gusta dziecka. Nie pozbawiaj go jego ulubionych potraw, tylko je modyfikuj za pomocą zamienników. W ten sposób maluch mniej dotkliwie odczuje wprowadzane zmiany. Sukces w opanowaniu alergii będzie pewniejszy, jeśli maluch otrzyma wsparcie od całej rodziny. Ustalcie wspólnie, że w obecności dziecka nikt nie je tego, czego malcowi nie wolno.

Konsultacja: dr Ewa Najberg, alergolog. Tekst: Zofia Pisarek

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: jaja | jedzenie | białko | diety | maluch | gotowanie | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy