Reklama

Pielęgnujemy maluszka z AZS

O tym, w jaki sposób wzmacniać i chronić skórę suchą i atopową, mówi dr Agnieszka Jarymowicz, pediatra z Zakładu Opieki Zdrowotnej w Markach.

Kiedy nadchodzi zima, u dzieci, które cierpią na atopowe zapalenie skóry (AZS), zwykle dochodzi do nasilenia przykrych dolegliwości. Chora skóra staje się jeszcze bardziej szorstka i sucha. Na ciele maluszka pojawiają się liczne zaczerwienienia, zaś rumień na policzkach może się pokryć grudkami (strupkami).

Wzmaga się również bardzo dokuczliwy świąd, który towarzyszy tej chorobie. - Atopowe zapalenie skóry ma duży wpływ na samopoczucie dziecka.

Chory maluszek jest zazwyczaj bardzo rozdrażniony, wierci się, źle sypia, często płacze i ma słabszy apetyt - mówi dr Agnieszka Jarymowicz, pediatra.

Reklama

Choroba daje się we znaki także rodzicom, ponieważ pielęgnacja skóry takiego dziecka wymaga dużego zaangażowania.

- Maleństwo powinno znajdować się pod stałą opieką alergologa, dermatologa oraz pediatry. AZS jest poważnym schorzeniem i bezwzględnie wymaga odpowiedniego leczenia - mówi dr Jarymowicz.

Należy pamiętać, że skóra jest największym organem ciała człowieka. Pełni bardzo ważne dla organizmu funkcje, m.in. chroni przed czynnikami zewnętrznymi, bierze udział w procesach metabolicznych, reguluje temperaturę ciała.

Kiedy choruje, nie spełnia prawidłowo swoich zadań.

U maleńkiego dziecka problemy skórne są znacznie groźniejsze niż można przypuszczać, ponieważ powierzchnia tego organu jest większa (w stosunku do masy ciała) niż u dorosłego.

Zatem uszkodzenie nawet niewielkiego obszaru, może mieć poważne skutki.

Poza tym skóra malca nie jest jeszcze w pełni dojrzała, a choroby takie jak AZS, dodatkowo zakłócają ten proces.

Skóra atopowa jest niemal bezbronna wobec podrażnień, działania bakterii czy grzybów. Dlatego AZS nie wolno lekceważyć!

A o czym należy pamiętać podczas leczenia?

Po pierwsze: właściwa dieta bez alergenów

Maluchy cierpiące na atopowe zapalenie skóry zwykle mają też uczulenie na białka mleka krowiego.

Stąd wzięła się potoczna nazwa tej choroby - skaza białkowa. Zatem pierwszym krokiem w leczeniu dziecka jest wykluczenie z jadłospisu pokarmów, które zawierają mleko krowie oraz jego przetwory. - Jeżeli maluch jest karmiony piersią, jego mama musi przejść na specjalną dietę eliminacyjną. Dzieciom karmionym mieszankami mlecznymi podaje się specjalne preparaty mlekozastępcze, tzw. hydrolizaty - mówi dr Agnieszka Jarymowicz.

- Obecnie uważa się, że maluchy z alergią na białka mleka krowiego, są również uczulone na preparaty sojowe, więc niemowlętom nie zaleca się podawania tego typu mieszanek - wyjaśnia pediatra.

Wykluczenie z jadłospisu mleka, które jest podstawą diety małego dziecka, może nieść za sobą poważne konsekwencje zdrowotne, dlatego jadłospis chorego dziecka powinien być komponowany bardzo starannie.

- Aby maluchowi nie zabrakło ważnych składników odżywczych, koniecznych dla prawidłowego rozwoju, warto jego jadłospis na bieżąco konsultować z lekarzem. Jest to ważne zwłaszcza na etapie rozszerzania menu, kiedy wprowadza się do niego nowe składniki - wyjaśnia dr Agnieszka Jarymowicz.

!Objawy atopii można zaobserwować u niemowlęcia, a w skrajnych przypadkach nawet u noworodka. Charakterystyczne zmiany skórne występują na policzkach oraz na powierzchni rąk i nóżek.

Po drugie: Używanie odpowiednich kosmetyków

Dzięki właściwej pielęgnacji można wzmocnić skórę i poprawić jej stan. Dobór odpowiednich preparatów jest więc kluczowy w leczeniu choroby.

Najlepiej wybrać wysokiej jakości produkty z jednej linii (mają podobne składniki), które są hipoalergiczne, przeznaczone dla skóry suchej i atopowej.

Specjalistyczne kosmetyki trzeba stosować zgodnie z zaleceniami lekarza, a jeśli kuracja nie będzie przynosiła efektów, zwrócić się do niego o pomoc.

- Niedoświadczeni rodzice czasem rezygnują z codziennej kąpieli, licząc na to, że naskórek sam się lepiej zregeneruje - mówi dr Agnieszka Jarymowicz.

- Tymczasem nie jest to możliwe, ponieważ skóra atopowa z definicji nie wytwarza dostatecznej ilości lipidów - substancji, których zadaniem jest tworzenie na jej powierzchni naturalnej warstwy ochronnej - wyjaśnia pediatra.

Brud i nagromadzone na ciele dziecka bakterie oraz grzyby bardzo łatwo mogą spowodować nadkażenia, które trudno się leczą.

Dlatego przy AZS trzeba szczególnie dbać o codzienną higienę dziecka. Już podczas kąpieli (krótkiej i niezbyt ciepłej, bo to szkodzi skórze!) należy nawilżać ciało malca, a po osuszeniu, dokładnie posmarować je odpowiednim preparatem natłuszczającym i nawilżającym.

Na podrażnienia stosujemy dodatkowo krem ochronny (szczegóły w ramce: Rady Położnej). Tylko regularna pielęgnacja przyspiesza regenerację skóry i skutecznie ją wzmacnia.

!Maluchy dotknięte atopią gorzej znoszą choroby, w przebiegu których występuje wysypka. Takie dzieci warto więc dodatkowo zaszczepić, np. przeciwko ospie wietrznej.

Po trzecie: przyjazne alergikowi otoczenie

Wszystko, z czym skóra (i cały organizm) dziecka ma kontakt, może mieć wpływ na pogorszenie stanu zdrowia malca. Dlatego:

• Ubranka maluszka powinny być wyjątkowo miękkie - tkaniny, z którymi styka się chora skóra, mogą ją podrażniać. Najlepiej, aby ciuszki dziecka były z naturalnej bawełny i przepuszczały powietrze. Szkrab nie może być ubierany zbyt ciepło - gdy skóra się spoci, nasila się świąd, który jest główną przyczyną niepokoju malca! Oczywiście ubranka trzeba prać w proszku przeznaczonym dla alergików i dobrze płukać, by do minimum ograniczyć ilość detergentów.

• W domu należy dbać o czystość, zwłaszcza wycierać kurze - u malca dotkniętego AZS może pojawić się alergia wziewna (na kurz domowy lub pyłki roślin). Warto więc usunąć z domu zasłony, dywany lub wykładziny, które gromadzą takie zanieczyszczenia. Lepiej też zrezygnować z posiadania zwierząt futerkowych (ich sierść jest również jednym z głównych alergenów).

! Nie ma badania potwierdzającego jednoznacznie rozpoznanie AZS, jednak większość dzieci cierpiących na tę chorobę ma podwyższony poziom immunoglobuliny E (IgE) we krwi.

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama