Reklama

Żywienie dziecka w 2. i 3. roku życia

Dzieci w 2. i 3. roku życia są pochłonięte dalszą nauką chodzenia, biegania, wykazują też ogromną chęć odkrywania i poznawania otaczającego świata.

Aby zapewnić małym dzieciom optymalne warunku rozwoju, należy troszczyć się o ich właściwy stan odżywienia.

Rozwój we wczesnym dzieciństwie

Okres poniemowlęcy, nazywany także wiekiem wczesnego dzieciństwa, obejmuje 2. i 3. rok życia człowieka. W tym czasie organizm małego dziecka rozwija się już nieco mniej intensywnie. Maluch wolniej rośnie i wolniej przybiera na wadze, zmienia się też jego sylwetka - nogi stają się dłuższe w odniesieniu do całego ciała. Zmniejszone tempo rozwoju fizycznego sprawia, że dzienne zapotrzebowanie na energię i składniki pokarmowe u małych dzieci jest niższe niż u niemowląt

Reklama

Charakterystycznym zjawiskiem występującym w tym etapie życia są znaczne wahania apetytu. Liczba posiłków w ciągu doby zmienia się i może wynosić od 3 do 5, co jest niekiedy określane ,"błędnym apetytem". Rodzice powinni pamiętać, że nie należy zmuszać małych dzieci do przyjmowania zbyt dużych ilości pokarmów, ponad potrzeby ich organizmów. Wyrażana w ten sposób troska o dobro malucha powoduje u niego gwałtowną odmowę jedzenia przygotowywanych i podawanych w nadmiarze posiłków. Takie postępowanie przyczynia się do powstawania bardzo poważnych problemów żywieniowych u dziecka, które mogą trwać przez długie lata.

Co nowego przy stole?

We wczesnym dzieciństwie następuje przejście od diety niemowlęcej (z przewagą pokarmów mlecznych), do jadłospisu domowego, zwanego także "rodzinnym stołem". W tym czasie dziecko powinno nauczyć się samodzielnego jedzenia i spożywania nowych posiłków - o innej jakości i konsystencji (pokarmy półstałe i stałe). Ponieważ kończy się już wyżynanie zębów mlecznych, dziecko uczy się coraz lepiej gryźć i przeżuwać pokarmy stałe. Nadal jednak ważnym elementem diety pozostaje mleko. U dzieci do 3. roku życia korzystniejsze jest podawanie mieszanek mlecznych typu "junior" niż pełnego mleka krowiego. Mleko krowie nie dostarcza bowiem organizmowi małego człowieka odpowiedniej ilości witamin i składników mineralnych.

Aby dziecko jak najszybciej i bez większych problemów zaakceptowało zmieniającą się dietę, rodzice powinni okazywać mu dużo wyrozumiałości, cierpliwości i tolerancji. Jednocześnie muszą postępować konsekwentnie. Nie można na przykład dać dziecku łyżeczki, żeby jadło samodzielnie, a jeśli ono sobie nie za dobrze radzi - zaczynać je karmić.

Kalorie, białka, tłuszcze...

Dieta małego dziecka, tak jak w innych etapach życia, powinna zawierać składniki pokarmowe odpowiedniej jakości i we właściwych ilościach. Zalecane dzienne spożycie energii u dzieci wynosi około 1100-1200 kalorii w 2., a 1200-1300 kalorii w 3. roku życia.

Białko jest niezbędne do prawidłowego rozwoju fizycznego i psychicznego małego dziecka, dostarczając około 12% dobowej liczby kalorii. Każdego dnia dziecko powinno spożywać około 33-39 gramów białka. Większość tego zapotrzebowania pokrywa białko zwierzęce. Dwulatkom należy codziennie podawać mięso, najlepiej w formie gotowanej lub pieczonej, a wędliny wprowadzamy w 3. roku życia. Dzieciom, które wykazują dużą niechęć do mięsa, można przygotowywać potrawy półmięsne (np. naleśniki z mięsem, faszerowane mięsem jarzyny) lub zastępować mięso zwierząt i drobiu jajami, serem lub rybami.

Według najnowszych zaleceń lekarzy, ryby morskie - takie jak łosoś, makrela, dorsz, morszczuk czy mintaj, podawane w postaci gotowanej w kompozycji z różnymi jarzynami - można wprowadzać do jadłospisu już w okresie poniemowlęcym. Ryby są doskonałym źródłem wysokowartościowego białka, a także kwasów tłuszczowych, jodu, cynku, selenu czy żelaza. Niekiedy jednak uczulają, dlatego należy bacznie obserwować reakcję organizmu malucha po spożyciu dania rybnego. Ponadto mięso ryb łatwo może zostać skażone lub zarażone pasożytami - stąd ryby powinny pochodzić ze znanego, bezpiecznego źródła. Najkorzystniejsze dla maluchów są zawierające ryby środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego dla dzieci (dawniej nazywane dietetycznymi środkami spożywczymi dla dzieci), spełniające wszystkie wymagania zdrowej i bezpiecznej żywności.

Białka roślinne mają znacznie mniejszą wartość odżywczą niż zwierzęce i dlatego jedynie uzupełniają całkowitą ilość białka w posiłkach małego dziecka. Prawidłowe wykorzystanie białka z diety jest uzależnione od jej właściwej kaloryczności i zawartości innych składników pokarmowych - tłuszczów, węglowodanów, witamin i soli mineralnych.

Dieta we wczesnym dzieciństwie powinna nadal być bogata w tłuszcze. Prawidłowo żywione dzieci każdego dnia spożywają około 39-46 gramów tłuszczu, co stanowi 32% ich dobowego zapotrzebowania energetycznego. Zalecane tłuszcze to świeże masło dobrej jakości oraz oleje roślinne o optymalnym składzie kwasów tłuszczowych - sojowy, rzepakowy niskoerukowy i oliwa z oliwek. Do przygotowywania potraw duszonych i smażonych poleca się używanie właśnie oliwy z oliwek. Doskonałym źródłem cennych dla dziecięcego organizmu długołańcuchowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych są opisane już ryby. Nie należy natomiast podawać dzieciom do 3. roku życia żadnego rodzaju margaryn. Zawierają one bowiem szkodliwe dla zdrowia izomery "trans" kwasów tłuszczowych.

Codzienna porcja węglowodanów

Kolejną ważną grupę podstawowych składników pokarmowych stanowią węglowodany, które są głównym źródłem energii w diecie małego dziecka - zapewniają około 56% dobowego zapotrzebowania energetycznego. Zalecane dzienne spożycie węglowodanów przez dwuletnie dzieci wynosi około 154-168 gramów, a przez trzylatki - 168-182 gramy. Jednym z ważniejszych źródeł węglowodanów nadal jest mleko i jego przetwory, zawierające laktozę.

W wieku poniemowlęcym powinno następować dalsze, stopniowe rozszerzanie diety o węglowodany złożone, pochodzące ze zbóż. Oprócz zbóż bezglutenowych (ryżu, kukurydzy) jadłospis zdrowego dziecka może zawierać produkty wytwarzane z czterech podstawowych zbóż uprawianych w naszym kraju - pszenicy, żyta, jęczmienia, owsa. Podawać je można w postaci mąki, kaszy lub płatków owsianych. Warto również wzbogacać dietę malucha o pieczywo, zarówno białe jak i z pełnego przemiału, oraz makarony .

Naturalnym źródłem ważnych dla organizmu cukrów prostych - glukozy i fruktozy - są warzywa i owoce. Zalecamy, aby małym dzieciom podawać przecierowe soki owocowo-warzywne, przygotowywane głównie z produktów krajowych, a także owoce i warzywa o różnym stopniu rozdrobnienia i konsystencji (dostosowanych do możliwości dziecka). Warto jednak pamiętać, że soki owocowe nie mogą zastępować w diecie pokarmów mlecznych. Nadmierne podawanie soków owocowych dzieciom może prowadzić do zahamowania procesów wzrastania i rozwoju otyłości.

Zupy i papki jarzynowe, przyrządzane wraz z produktami zbożowymi i różnego rodzaju gatunkami mięsa, powinny być podawane każdego dnia. W pierwszej kolejności należy podawać maluchom warzywa gotowane, ponieważ nie wszystkie dwuletnie dzieci tolerują już surowe jarzyny. A zatem ostrożnie wprowadzajmy do jadłospisu naszych małych dzieci surówki. Unikajmy również takich warzyw jak szczaw, rabarbar czy szpinak, ponieważ negatywnie wpływają one na przyswajanie wapnia w organizmie.

Zakończenie

Dieta we wczesnym dzieciństwie powinna być dobrze zbilansowana pod względem kalorycznym oraz niezbędnych składników odżywczych. Staje się ona wartościowa wtedy, gdy jest urozmaicona i zawiera produkty spożywcze z wszystkich grup pokarmów. Trzeba podawać małemu dziecku posiłki regularnie, o stałych porach dnia i w ilościach przez nie akceptowanych. Przy karmieniu małego dziecka należy kierować się jego apetytem i aktywnością ruchową, co pozwoli uchronić je przed zaburzeniami odżywiania - zarówno niedożywieniem, jak i nadwagą czy otyłością. I jeszcze jedna rada, wcale nie najmniej istotna. Podczas posiłków należy zapewnić maluchowi spokój, stworzyć serdeczną atmosferę, która sprawi, że podawany pokarm zostanie szybciej zaakceptowany i zjedzony z radością.

Powyższy artykuł jest pracą doc. dr hab. med. Janiny Danuty Piotrowskiej-Jastrzębskiej, która jest specjalistą w zakresie pediatrii. Kierownik Zakładu Propedeutyki Pediatrii Akademii Medycznej w Białymstoku i członkiem Rady Naukowej Akademii Gerber.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mięso | mleko | dieta | warzywa | dziecko | diety | żywienie | białka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy