Reklama

Aby twój związek trwał. Tworzenie dobrych relacji w małżeństwie

powiecie, że każdy z nas jest inny, każdy związek jest inny i nie można dawać wszystkim takich samych rad. Oczywiście, macie rację i... jej nie macie. Są pewne uniwersalne wskazówki, które mogą sprawić, aby nasz związek trwał i trwał, i trwał. Pod warunkiem, że będziecie o nich pamiętać i je stosować*.

1. Poznajcie i zaakceptujcie siebie - truizm powiecie, ale pewnie zdziwilibyście się, jak ludzie mało o sobie wiedzą. Mijając się codziennie w domu, a nie rzeczywiście spotykając i rozmawiając. Po latach mąż, czy żona się zmienili, a my opieramy się na nieaktualnych informacjach. Jak ma to nie powodować nieporozumień. A co z akceptacją? Jeśli nie akceptujesz pewnych zachowań swojego męża, żony, zastanów się, czy faktycznie będziesz w stanie z nimi żyć w związku przez kolejne 50 lat?

2. Pamiętajcie, że szczęście nosimy w sobie. Ani partner, ani żadna inna osoba, ani wasze małżeństwo, nie spowodują, że będziecie szczęśliwi. Przestańcie więc obwiniać, oskarżać i wymagać. To nie pomoże wam być szczęśliwymi.

Reklama

3. Dzielcie swoje życie z partnerem, kiedy to tylko możliwe. Spędzajcie wspólnie tyle czasu, ile tylko możecie. Ale musicie także czuć się bezpiecznie, kiedy waszego partnera nie ma obok was.

4. Mówcie małżonkowi o swoich najskrytszych uczuciach. Jeśli będziesz je ukrywać, one i tak będą "działać", tylko partner będzie totalnie zdezorientowany, co się dzieje.

5. Proście o to, czego pragniecie. Cieszcie się tym, co dostaniecie. Nie jest to proste. Lepiej oczekiwać, że partner sam się domyśli, co powinien zrobić. Ale to myślenie życzeniowe - nie sprawdzi się w związku. Pisałyśmy już o tym w poście "Jak ona to robi?"

6. Doceniajcie swojego partnera i dbajcie o to, by czuł się kochany. Więcej w poście "Jak mądrze doceniać?"

7. Cieszcie się jednością w swoim związku. 

Jeśli chcecie tylko realizować swoje własne cele, przyszłość przed Wami nie jawi się różowo. To niepopularne, co powiem, ale cytując A. Vazquez'a**: "Nie ma szczęśliwego małżeństwa bez obopólnych wyrzeczeń". I nie chodzi o to, aby poświęcić się totalnie i zmienić w męczennicę i cierpieć, wyrzekając się siebie. Chodzi o mniejsze, a czasem większe codzienne ustępstwa obu małżonków. Związek to także praca i wysiłek. Nie wszyscy to jednak wiemy, a nawet jak wiemy, niekoniecznie chcemy praktykować.

* wskazówki pochodzą z książki "Szczęśliwe małżeństwo", J. Carlson, D. Dinkmeyer, GWP, Gdańsk 2008

** "Małżeństwo na nowe czasy", A. Vazquez, Wyd. AA, Kraków, 2007

Autor: PsychologiaPrzyKawie.pl

Psychologia przy kawie
Dowiedz się więcej na temat: związek | małżeństwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy