Reklama

Akademia Jedi: Nowa klasa

​Seria "Akademia Jedi" to zabawne komiksy dla młodszych miłośników uniwersum Gwiezdnych Wojen. Zapoczątkowane przez Jeffreya Browna pomysły kontynuowane są przez Jarretta J. Krosoczkę, uznanego autora książek dla dzieci.

Głownym bohaterem komiksu "Akademia Jedi: Nowa klasa" jest Victor Starspeeder, który trafia do szkoły dla młodych adeptów sztuki mocy. Na uczelnię uczęszcza też jego siostra, która jest świetną uczennicą i doskonale orientuje się w niuansach szkolnych. Victor, który od najmłodszych lat ma tendencję do pakowania się w kłopoty, oczywiście od razu podpada i gronu pedagogicznemu i niektórym kolegom. Do tego orientuje się, że niektóre przyjaźnie zawarte po przybyciu do szkoły nie są dla niego do końca korzystne.

Komiks ukazał się nakładem wydawnictwa Ameet. Liczy sobie 176 czarno-białych stron, zawartych w miękkich, ale dość wytrzymałych okładkach. Dość powiedzieć, że po przeczytaniu przez kilka osób w rodzinie, ciągle jest w całości i wygląda bardzo dobrze.

Reklama

Opowieść w zabawny sposób krąży po obrzeżach uniwersum Gwiezdnych Wojen. Wiadomo, że nie jest częścią kanonu, a jedynie zabawą z konwencją. Nie oznacza to jednak, że fani nie znajdą tutaj ciekawych elementów. Mnóstwo odwołań do filmów i książek, z pewnością przypadnie im do gustu. Tym bardziej, że mają one postać wielopoziomową, a autor i tłumacze zadbali, aby nawet gry słowne były łatwe do rozszyfrowania.

Komiks podoba się dzieciom, które znają choć trochę uniwersum Gwiezdnych Wojen. Bez problemu odnajdą tam bohaterów, których pokochali w słynnej sadze. Zabawna atmosfera i niewymuszone żarty, powodują, że młodsi czytelnicy nie mogą oderwać się od lektury. Dorośli zresztą też.

Okazuje się, że cała opowieść ma jeszcze drugie dno. Jest tam ukryty morał. Dzieci uczą się, że nie wolno sądzić innych po pozorach, a prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. To zaskakujące, jak w tak lekkostrawnej formie udało się zawrzeć tak mocne przesłanie. Dzięki temu "Nowa klasa" nie jest tylko prześmiewczą komedią, ale wartościową pozycją literatury dziecięcej. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy