Bezpiecznie w wirtualnym świecie

Internet jest niewyczerpanym źródłem wiedzy i rozrywki, z której korzystać może cała rodzina. Ważne jednak, by w wirtualnym świecie poruszać się tak, aby unikać zagrożeń. Szczególnie dotyczy to ludzi młodych, ponieważ niebezpieczne treści takie jak przemoc czy pornografia albo ryzykowne kontakty online mogą negatywnie wpłynąć na ich rozwój, zdrowie i poczucie bezpieczeństwa.

Dziecko korzystające z internetu poprzez komputer, smartfon czy tablet może trafić na nieodpowiednie treści. Nie musi nawet umieć czytać - wystarczy, że znajdzie film lub obrazek, którego przekaz nie jest odpowiedni do jego wieku.

Rodzicom z pomocą przychodzą narzędzia ochrony technicznej: programy kontroli rodzicielskiej filtrujące treści, specjalne pakiety bezpieczeństwa, zabezpieczające oprogramowania komputerów i urządzeń mobilnych, czy zainstalowane opcje bezpieczeństwa w wyszukiwarkach internetowych.

Ale ważna jest także rozmowa i towarzyszenie młodemu internaucie w jego cyfrowych przygodach, aby stopniowo zapoznawać go z zasadami nawiązywania kontaktów przez internet, informować o mechanizmach niekontrolowanych płatności online, pokazywać, jak bezpiecznie i legalnie pobierać pliki oraz jak zatroszczyć się o swój wizerunek w sieci i bezpieczeństwo danych osobowych.

O zagrożeniach w internecie z dziecięcej perspektywy

Wielu zagrożeń wynikających z korzystania z internetu świadomi są jego młodsi użytkownicy. Z badań zrealizowanych przez TNS na zlecenie Orange Polska we współpracy z Fundacją Orange i Fundacją Dzieci Niczyje wynika, że dzieci najbardziej boją się wirusów lub hakerów (dotyczy to aż 49 proc.). Inne lęki dotyczą tego, że ktoś inny będzie się pod nie podszywał (38 proc.) lub że ktoś bez ich zgody wrzuci do Internetu ich zdjęcie (32 proc.). Tyle samo dzieci, bo 32 proc., boi się, że rodzice zabronią im korzystać z Internetu.

Prawie 1/3 dzieci martwi się, że ktoś będzie je obrażał, wyzywał w Internecie. 26 proc. młodych ludzi najbardziej obawia się obcych osób, które mogą chcieć się z nimi umówić, 15 proc. zaś, że koledzy będą się z nich śmiać przez coś, co znalazło się w Internecie.

Warto też zwrócić uwagę, że niemal na samym szczycie tej drabiny dziecięcych lęków mieści się strach przed tym, że... internet przestanie działać (aż 39 proc.!). Doskonale oddaje to, jak ważną rolę to medium pełni w ich życiu.

Co szóstemu dziecku zdarzyło się przeglądać zabronione przez rodziców treści. Trzy czwarte z nich deklarowało, że trafiło na nie przypadkiem. Co piąte (22 proc.) dziecko, które przeglądało zabronione treści przyznało, że była to pornografia. Co szóste odpowiedziało ogólnie, że to strony dla dorosłych. Największa grupa (50 proc.) nie pamiętała, jakie to były strony.

Pewnym pocieszeniem może być informacja, że zdecydowana większość badanych dzieci nie spotkała się w ostatnim roku z żadną sytuacją bezpośredniego zagrożenia w internecie.

Zaufanie i bezpieczeństwo w sieci

Rodzice rzadziej deklarują, że ich dziecko w sieci spotkała któraś z przykrych sytuacji. Wyjątkiem jest używanie wulgarnego języka - 8 proc. rodziców stwierdziło, że ich dzieci spotkało to w przeciągu ostatniego roku w sieci. Młodzi respondenci deklarują, że w razie przykrego zdarzenia w internecie, w pierwszej kolejności zwróciliby się do rodziców.

Dlatego właśnie rodzice powinni mieć świadomość, że nie wystarczy ściągnięcie programu i wypuszczenie dziecka "samopas" w wirtualny świat. Kiedy dajemy naszym podopiecznym narzędzia, pokażmy im, że nie zostają z nimi sami. Rozmawiajmy, pytajmy, jakie serwisy wybierają, co robią w sieci, czym najbardziej się interesują, co je emocjonuje. Niech czują naszą obecność, uwagę, nie nadzór. Dzięki obecności będą spokojne i bezpieczne, przez ciągły nadzór mogą stracić do nas zaufanie.

- Światy dziecka i rodzica muszą się przenikać, także te internetowe, bo w sieci, czy tego chcemy czy nie, równolegle toczy się życie młodych - podkreśla Małgorzata Ohme, psycholożka i psychoterapeutka dziecięca, ambasadorka programu Bezpiecznie Tu i Tam Fundacji Orange.

Nie znaczy to jednak, że rodzice mają być osamotnieni na tym polu. Wspomagać ich może szkoła czy też organizacje pozarządowe prowadzące różnego rodzaju zajęcia dokształcające w zakresie świadomości zagrożeń, jakie może nieść ze sobą internet. Taki, bezpłatny, kurs można odbyć na stronie programu Bezpiecznie Tu i Tam

Dzieci nigdy nie zapomną radości, jaką przeżyły, kiedy dostały swój pierwszy komputer czy inne urządzenie mobilne. Warto, by miały także dobre wspomnienia związane z wprowadzaniem ich w tajniki nowoczesnych urządzeń. By pamiętały, że my rodzice, byliśmy obok i zawsze służyliśmy pomocą.

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: internet
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy