Reklama

Cesarskie cięcie a karmienie piersią

Niektóre mamy rezygnują z podawania piersi po cesarskim cięciu, bojąc się, że będą zbyt osłabione i obolałe. Dla innych trudnością jest przystawianie dziecka po operacji. Czy poród zabiegowy jest przeszkodą w udanym karmieniu smyka? Na pytanie mam odpowiada nasz ekspert.

Mariola Małecka: Poród przez cesarkę nie musi oznaczać rezygnacji z karmienia naturalnego. Produkcję pokarmu zapewni przystawienie dziecka do piersi. Im szybciej to nastąpi, tym większe są szanse na laktację (maluch powinien zacząć ssać tak szybko, jak to możliwe).

W pierwszej dobie po porodzie najlepszą pozycją do karmienia jest leżąca na plecach - dziecko układamy brzuszkiem do brzucha mamy. Z czasem, kiedy kobieta staje się bardziej sprawna, może karmić w pozycji półleżącej. Kolejną pozycją polecaną po cesarce jest leżąca albo półleżąca na boku.

Reklama

Warto pamiętać, że po cięciu cesarskim laktacja przez pierwsze 2-3 dni może nie spełniać oczekiwań mamy. W tym czasie powinna ona korzystać z pomocy położnej lub partnera.

Warto zadbać, by kobieta mogła jak najszybciej dojść do siebie i nie denerwowała się. Jeżeli w pierwszych dniach życia dziecko będzie prawidłowo przystawiane do piersi, nie trzeba się obawiać, że będzie miało potem problemy ze ssaniem.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: cesarskie cięcie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama