Dlaczego Polacy nie chcą i nie mogą mieć dzieci?

Stella z bloga "Pół człowiek, pół matka" poprosiła blogerki, aby w ramach dyskusji "Dlaczego Polacy nie chcą i nie mogą mieć dzieci", napisały parę słów od siebie o sytuacji matek w naszym kraju.

Nie mogę się powstrzymać i w odpowiedzi sama zadam kilka pytań:

 - Czy chcielibyście mieć dziecko w kraju, w którym ustąpienie miejsca w kolejce ciężarnej lub matce z dzieckiem jest tak rzadkie, że powinno być honorowane orderem odwagi?

- Czy chcielibyście mieć dziecko w mieście, w którym dalszym ciągu można spotkać plakietki "Proszę nie wchodzić z wózkiem"?

- Czy chcielibyście mieć dziecko w państwie, która rzuca wam ochłap zasiłku tylko w przypadku, gdy nie przekroczycie pułapu głodowej pensji?

- Czy chcielibyście mieć dziecko w kraju, w którym w dalszym ciągu są gminy, gdzie nie ma żłobka, a jedno przedszkole nie jest w stanie pomieścić wszystkich dzieci?

- Czy chcielibyście mieć dziecko w państwie, w którym dziecku urodzonemu w 24 tygodniu ciąży odmawia się wszelkiej pomocy?

- Czy chcielibyście mieć dziecko w kraju, w którym rodzice, żeby zaszczepić dziecko na choroby refundowane we wszystkich krajach europejskich, muszą wziąć spory kredyt?

- Czy chcielibyście mieć dziecko w państwie, w którym każdy krok matki jest śledzony i komentowany przez "uprzejme" oczy, ale te oczy zamiast pomóc, potrafią tylko osądzać?

- Czy chcielibyście mieć dziecko w kraju, w którym karmienie dziecka piersią porównywane jest do robienia publicznie siku?

- Czy chcielibyście wychowywać swoje dziecko w jednopokojowym mieszkaniu, ponieważ większe staje się marzeniem dostępnym wyłącznie dla tych, których nie zwolniono z pracy z powodu ciąży lub chorującego dziecka?

Jakie będą wasze odpowiedzi..? Czekamy na komentarze.