Reklama

Dotyk: Skuteczna terapia wcześniaka

Dziecko, które urodziło się między 22. a 37. tygodniem życia może pozostawać na Oddziale Intensywnej Opieki Neonatologicznej nawet przez kilka miesięcy. W środowisku szpitala, czułe zmysły malucha wystawione są na działanie bodźców, które budzą w nim stres i niepokój.

Impulsy te, często inwazyjne, nie pozostają dla jego wrażliwości obojętne. Skutecznym sposobem na ich zrównoważenie jest fizyczna bliskość z rodzicem. Jak pokazują prowadzone na świecie badania, czuły kontakt z wcześniakiem ma działanie terapeutyczne i lecznicze.

Stymuluje rozwój psychofizyczny malucha i pozwala zarówno dziecku, jak i jego najbliższym, szybciej odnaleźć się w nowych okolicznościach. Wcześniak potrzebuje medycznej opieki. Bez specjalistycznego wsparcia nie przetrwa w otoczeniu, do którego jego nie w pełni jeszcze rozwinięty organizm nie potrafi się samodzielnie przystosować.

Reklama

Pierwsze tygodnie, a często nawet miesiące życia niemowlę spędzi w szpitalu, w kontrolowanych warunkach inkubatora, podłączone do aparatury, która podtrzymuje i monitoruje jego podstawowe funkcje życiowe. Środowisko, w którym przebywa maluch z jednej strony zapewnia mu ochronę, z drugiej jednak ogranicza fizyczny kontakt z rodzicami.

Zdrowe dziecko szybko oddawane pod opiekę najbliższych od pierwszych dni życia czuje, słyszy i widzi swoją mamę. Głęboka wartość i unikalna właściwość tej relacji ma swoje podstawy naukowe. Matczyny uśmiech, spojrzenie, głos i dotyk sprzyjają tworzeniu się w mózgu dziecka połączeń neuronalnych, które pozwalają mu odbierać świat zewnętrzny jako przyjazny i bezpieczny.

Płynące z otoczenia pozytywne bodźce i impulsy to stymulanty prawidłowego rozwoju psychofizycznego noworodka, do których wcześniak, ze względu na swoją kondycję zdrowotną, ma ograniczony dostęp. Eksperci wskazują jednak szereg sposobów na bezpieczny dla delikatnego organizmu kontakt z wcześniakiem.

Dzięki zastosowaniu tych metod dziecko może zdrowo rosnąć i szybciej adaptować się do nowej rzeczywistości, która niewątpliwie na tym etapie jest dla niego dużym wyzwaniem.

71 zabiegów na dobę - świat wcześniaka

W przeciwieństwie do zdrowego dziecka, którym od początku opiekuje się mama - za mycie, karmienie i przewijanie wcześniaka przebywającego na intensywnej terapii odpowiedzialny jest personel szpitala. Oprócz czynności związanych z codzienną pielęgnacją, przebywające w inkubatorze niemowlę poddawane jest wielu medycznym zabiegom i badaniom.

Liczba epizodów pielęgnacyjnych, których doświadcza wcześniak może sięgnąć nawet 71 w ciągu doby. Wrażliwy na kontakt maluch kojarzy więc dotyk ze stresogennymi sytuacjami, obcymi dłońmi i głosami. Silny niepokój związany z częstą manipulacją może być źródłem groźnych dla dziecka powikłań, takich jak bezdech, zaburzenia snu, spowolnienie akcji serca czy wzrost ciśnienia wewnątrzczaszkowego.

Nie każdy jednak kontakt fizyczny z wcześniakiem jest dla niego źródłem negatywnych emocji. Liczne badania pokazują, że czuły, niewynikający z czynności czy procedur medycznych, dotyk nie tylko neutralizuje przykre bodźce i koi nerwy malucha. Stanowi również ważny element wspierający właściwe działania lecznicze, realnie wpływając na polepszenie jego kondycji zdrowotnej i jakość życia.

Dotyk - najlepsza terapia rozwojowa

Potwierdzonym w kilku niezależnych badaniach sposobem na ustabilizowanie malucha jest ciągły, delikatny dotyk. Naukowcy zaobserwowali, że trzymanie jednej dłoni na główce dziecka, a drugiej na jego plecach i pośladkach, powtarzane w ciągu doby przez kilka do kilkunastu minut, redukuje istotnie objawy jego niepokoju.

Jako jedne z natychmiastowych efektów tego rodzaju dotyku zaobserwowano m. in.:  wyrównanie oddechu, zmniejszenie aktywności ruchowej oraz spokojniejszy sen malucha. Masaż - lepszy oddech, trawienie, krążenie Jedną z form stymulacji stabilnych wcześniaków jest masaż, polegający na delikatnym uciskaniu jego ciała palcami.

Badania dr Tiffany Field wykazały szereg pozytywnych następstw tego zabiegu ujawniających się w rozwoju przedwcześnie urodzonych maluchów. Dzieci masowane przez 5 dni szybciej przybierały na wadze.

Masaż pozytywnie wpływa na procesy oddychania, trawienia, krążenie oraz rozwój funkcji motorycznych. Delikatny ucisk wzmacnia kości, uczy malucha kontroli napięcia mięśniowego i budzi w nim świadomość własnego ciała.

Głaskanie - szybszy rozwój społeczny i umysłowy 

Jeśli nie ma przeciwwskazań do przenoszenia wcześniaka, dotyk i masaż może być połączony z innymi formami stymulacji: kołysaniem (tzw. stymulacja przedsionkowa) oraz biernym poruszaniem, prostowaniem i zginaniem kończyn dziecka (tzw. stymulacja kinestetyczna).

Skutki zapewniania wcześniakowi bogatych doświadczeń zmysłowych, taktylnych i ruchowych mają charakter długofalowy. Badania wykazały, że dzieci, które poddawano stymulacji dotykiem, połączonej z kołysaniem, mówieniem do dziecka i utrzymywaniem z nim kontaktu wzrokowego, w wieku 12 miesięcy wykazywały lepszy rozwój umysłowy i ruchowy.

Nieocenione rezultaty mierzone w długiej perspektywie rozwoju wcześniaków wykazało wprowadzone w pierwszych dniach życia kilkuminutowe, regularne głaskanie. Na kilka miesięcy po wypisie, u stymulowanych w ten sposób maluchów zaobserwowano mniej fizycznych wad rozwojowych oraz wyższy poziom rozwoju społecznego i umysłowego.

Terapia "skóra do skóry" - lepsza niż inkubator

Jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań, przy zachowaniu zasad higieny i ostrożności ze względu na aparaturę, do której podłączony jest maluch w inkubatorze, ciągły dotyk i głaskanie mogą wykonywać rodzice.

Nucenie przy tym kołysanek i patrzenie maluchowi w oczy zapewnia mu bardzo istotne w tym procesie rozwoju spektrum doświadczeń. Dojrzalsze wcześniaki, które potrafią już samodzielnie oddychać mogą być układane na nagiej piersi mamy.

Ten coraz bardziej popularny także w polskich szpitalach sposób opieki nad maluchem nazywany jest kangurowaniem, a jego kluczowym elementem jest kontakt "skóra do skóry", zapewniający maksymalną bliskość między dzieckiem i mamą. Metoda została wynaleziona w krajach rozwijających się i praktykowana początkowo głównie w Afryce i Ameryce Południowej.

Tamtejsze szpitale nie były wyposażone w wystarczającą dla wszystkich przedwcześnie urodzonych dzieci liczbę inkubatorów. Maluchy z biedniejszych rodzin, których nie stać było na specjalistyczną aparaturę, kładziono na piersi mamy, nie dając im wielkich szans na przeżycie. Ku zaskoczeniu lekarzy okazało się, że kangurowane maluchy lepiej rozwijały się niż dzieci  przebywające w inkubatorach. 

Kangurowanie wspiera laktację

Bliski, fizyczny kontakt z mamą jest dla niemowlęcia czymś zupełnie naturalnym. Układane na jej piersi słyszy bicie serca i rytm oddechu, które są mu dobrze znane. Ciało mamy i dziecka instynktownie na siebie reagują. Temperatura jej skóry w naturalny sposób adaptuje się do potrzeb malucha, sprzyjając termoregulacji, która u wcześniaków jest funkcją jeszcze niedojrzałą.

- Co szczególnie ważne, kangurowanie wspiera proces laktacji i zwiększa ilość matczynego pokarmu. U dzieci regularnie kładzionych na piersi szybciej pojawia się odruch ssania. Pamiętajmy, że naturalny pokarm jest najlepszym pożywieniem, szczególnie dla wcześniaka.

- Jest lekkostrawny i bogaty w substancje odżywcze, które pomagają mu prawidłowo się rozwijać, dlatego ważne jest, aby nie zanikł, a maluch szybko nauczył się z niego korzystać w sposób najbardziej naturalny - prosto z piersi mamy - tłumaczy Agnieszka Pawłowska-Wypych, dyrektor ds. nauki i rozwoju firmy Sequoia i honorowy członek Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego.

- Nie należy też zapominać o wpływie diety na jakość pokarmu. Każda mama karmiąca naturalnie powinna zadbać o uzupełnienie niedoboru składników odżywczych, przede wszystkim kwasu DHA, witamin D i K oraz żelaza, na które wcześniak ma szczególnie duże zapotrzebowanie - dodaje.

Bliskość a psychiczna kondycja dziecka

Dotyk jest instynktowną potrzebą i pierwotną formą komunikacji między ludźmi. Jest pierwszym i najważniejszy mediatorem między maluchem a otaczającym go światem. Ciągły, delikatny dotyk, głaskanie, masaż czy kangurowanie to formy opieki rozwojowej nad wcześniakiem, które sprzyjają jego zdrowemu rozwojowi fizycznemu.

Jeśli są zapewnione przez rodzinę, mają nieoceniony wpływ także na psychiczną kondycję dziecka i jakość jego życia na późniejszych etapach. Badania pokazują, że czuły i opiekuńczy dotyk mamy stosowany od pierwszych dni życia zmniejsza ryzyko zaburzeń zachowania czy wystąpienia depresji u dwuletniego malucha.

Kontakt z wcześniakiem przez cały okres jego pobytu na oddziale intensywnej terapii jest pozytywnie stymulujący także dla samych rodziców. Bliscy uczą się poznawać potrzeby dziecka, reagować na nie, budują pewność siebie we wzajemnych kontaktach i czują się bardziej spełnieni w roli rodzica.    

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: wcześniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy