Reklama

Grzybica i wszy. Niechciane "pamiątki" z kolonii

Trudno zapobiec tym chorobom, bo dziecko może się nimi zarazić także podczas zabawy czy bójki z kolegą! Ostrzeżmy je przed używaniem ręcznika kolegi, wkładaniem butów koleżanki, kładzeniem się na cudzej pościeli.

Pytanie: Po raz pierwszy wysyłam syna na obóz.  Boję się, że złapie grzybicę lub wszy, jak dzieci mojej siostry rok temu. Czy mogę go jakoś  przed tym zabezpieczyć?.

Krysia, 32 lata, Kielce.

Dobry szampon to dość, by pozbyć się wszy. Nie trzeba ścinać włosów!

Jeśli zauważymy, że dziecko się drapie, że ma na głowie tzw. przeczosy (powierzchniowe ranki od drapania), należy sprawdzić jego włosy. Wszy łatwo zauważyć, zaś gnidy przypominają łupież. Jednak w odróżnieniu od łupieżu są mocno przyklejone do nasady włosów. Nie próbujmy domowych metod, bo wydłużają kurację. Kupmy preparat w aptece (bez recepty, np. Hedrin, ok. 18 zł, wystarczy umyć włosy raz, lub Sora Forte, ok. 10 zł, stosuje się dwa razy) i użyjmy go zgodnie z instrukcją. Potem wyczeszmy włosy gęstym grzebieniem. Jeśli szybko odkryjemy wszy, jest mała szansa, że ktoś z rodziny się zarazi. Jeśli dziecko pochodzi z nimi dłużej, kuracji musi poddać się cała rodzina. Wszy nie skaczą, tylko przechodzą z głowy na głowę. Łatwo o to, kiedy np. dziewczynki siedzą przytulone do siebie albo podczas zajęć sportowych, gdy dzieci znajdują się w bliskim kontakcie. Dzieci na koloniach pożyczają sobie grzebienie, czapki, spinki, używają tych samych poduszek. Unikanie takich sytuacji to jedyna forma ochrony. Należy o tym dziecku powiedzieć, aby wiedziało, czego unikać.

Reklama

Pediatra lek. med. Jacek Wilczek, prywatna praktyka pediatryczna

Przyczyny chorób pasożytniczych

Brak apetytu u dziecka, częste biegunki, bóle głowy, kaszel niewiadomego pochodzenia mogą być objawami zakażenia jedną z chorób brudnych rąk. Nie są niebezpieczne, jeśli zostaną zdiagnozowane przy pierwszych objawach. Gdy przejdą w fazę utajoną, mogą dać groźne powikłania. Dlatego jeśli coś nas niepokoi u dziecka, które wróciło z wakacji, należy pójść z nim do pediatry. Wszystkim chorobom przenoszonym przez nieumyte ręce (np. wirusowemu zapaleniu wątroby typu A, toksoplazmozie) zapobiega się w jeden sposób. Powiedzmy dziecku, że na koloniach samo musi pamiętać, by po zabawie w piasku na plaży lub gdy pogłaszcze obcego kota bądź psa umyć ręce, zanim sięgnie po loda czy jabłko. Zapakujmy mu buteleczkę żelu antybakteryjnego do przetarcia rąk wtedy, gdy nie ma dostępu do bieżącej wody. Poprośmy, aby nie jadło od razu owoców, które kupi na straganie albo zerwie z krzaczka w lesie. Najpierw trzeba je umyć!

Inspektor sanitarny Elżbieta Lejbrandt  WSSE, Warszawa

Najłatwiej o zakażenie grzybicą paznokci i świerzbem

Trudno zapobiec tym chorobom, bo dziecko może się nimi zarazić także podczas zabawy czy bójki z kolegą! Ostrzeżmy je przed używaniem ręcznika kolegi, wkładaniem butów koleżanki, kładzeniem się na cudzej pościeli. Grzyby lubią ciepło i wilgoć. Dlatego na basenie i pod prysznicem dziecko powinno chodzić w klapkach, a po kąpieli starannie wycierać stopy. Jeżeli pocą mu się nogi, warto kupić spray lub puder przeciwgrzybiczy, aby aplikowało go do trampek lub skarpet. Objawem zakażenia grzybicą są: szczypanie, pęcherze, pękająca i łuszcząca się skóra między palcami. Można kupić środek przeciwgrzybiczy w aptece, ale jeśli po 14 dniach nie będzie poprawy, trzeba pójść do lekarza. Z kolei zarażenie świerzbem łatwo pomylić z alergią. Grudkowate zmiany na skórze swędzą, szczególnie gdy dziecko się spoci. Należy pójść do lekarza, bo środki przeciw świerzbowi są na receptę. Rzeczy dziecka trzeba uprać i uprasować w temperaturze 95 st. C albo odłożyć na dwa tygodnie. To dość, by świerzbowiec zginął.

Dermatolog lek. med. Ewa Skulska




Olivia
Dowiedz się więcej na temat: dziecko | kolonie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy