Reklama

Jak rozwiązywać problemy?

Czy zdarza ci się czasem spoglądać z zazdrością na spacerujące razem rodziny? Ich członkowie wydają się tacy szczęśliwi, jakby nie mieli żadnych trosk. Czy słuchając opowieści innych rodziców o tym, jak sobie dobrze radzą z codziennymi obowiązkami, nie nabierasz mylnego przekonania, że tylko ty masz problemy i tylko tobie bywa ciężko?

"Jak oni to robią?" - zadajesz sobie pytanie, dlaczego ich dzieci nie sprawiają problemów, a twoje dają ci w kość? Zanim dojdziesz do wniosku, że kiepski z ciebie rodzic, albo, że masz po prostu niegrzeczne dziecko lub złego męża, zastanów się, jak rozwiązujecie codzienne problemy.

Te wiecznie szczęśliwe z pozoru domy, także zmagają się z różnymi trudnościami i wyzwaniami. Ich dzieci to nie anioły, tu także zdarzają się kłótnie i trudne sytuacje. Tym co was różni, może być jednak poziom umiejętności rozwiązywania problemów. W rodzinach o niskim poziomie takich umiejętności problemy wydają się słabo rozpoznane i wałkowane bez końca.

Reklama

Tymczasem skuteczne rozwiązanie problemu wymaga jasnego zdefiniowania trudności, a następnie wprowadzenia w życie dobrych rozwiązań. Nie będzie to łatwe bez przypomnienia sobie zasad prawidłowej, pozbawionej agresji i przemocy komunikacji.

Ważne zasady

Problemy dotyczące rodziny warto rozwiązywać we wspólnym gronie - każdy domownik powinien uczestniczyć w spotkaniu rodzinnym, na którym zapozna się z zasadami rozwiązywania problemów. Pierwsza zasada dotyczy  dokładnego określenia na czym polega problem. Warto skupić się na "tu i teraz", bez przywoływania starych spraw.

Zamiast kogoś oskarżać i szukać winnych, warto spokojnie ustalić, jaki może być udział w powstaniu problemu różnych członków rodziny.

Drugi krok to generowanie jak największej liczby rozwiązań problemu. Pomysły są spisywane bez ich oceny i krytyki.

Trzeci krok to analiza każdej propozycji, przewidywanie jej konsekwencji, a następnie wybór takiego planu działania, który ma największe szanse powodzenia, oraz który będzie miał najlepszy wpływ na większość członków rodziny.

Kolejny krok oznacza realizację wybranego rozwiązania, a następnie ocenę jego efektów. Jeśli plan działania nie przyniósł oczekiwanych korzyści, należy powtórzyć procedurę rozwiązywania problemów. Jeśli chcesz wypróbować ten sposób we własnym domu pamiętaj, aby nie zaczynać od rozwiązywania spraw najtrudniejszych, związanych z silnymi emocjami.

Poćwicz z domownikami procedurę na przykładzie problemów neutralnych i łatwych (np. dotyczących decyzji co do wyboru spędzenia wolnego czasu w weekend), a nawet fikcyjnych  - to sprawi, że wszyscy chętnie wezmą w tym udział.

Korzystanie z takiego sposobu rozwiązywania problemów, wymaga nie tylko zaangażowania całej rodziny, ale i otwartości na negocjacje. Nie jest to możliwe w rozstrzygnięciu absolutnie każdej sprawy. W niektórych problemach (zwłaszcza dotyczących młodszych dzieci), sprawdzą się inne metody, takie, w których to dorośli będą mieli decydujący głos.  

Małgorzata Kamińska    

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy