Młoda mama chce mieć 15 dzieci. Jest coraz bliżej celu
Britni Church w pierwszą ciążę zaszła jako 15-latka. Kilkanaście lat później może się pochwalić jedną z najliczniejszych rodzin na świecie. Jest nie tylko mamą sporej gromadki, ale także popularną influencerką.
Wielodzietna rodzina to taka, w której liczba dzieci jest wyższa od średniej. Polskie prawo mówi o przynajmniej trójce pociech i podobnie jest w innych krajach. Zdarzają się jednak rekordziści, którzy przekraczają tę granicę wielokrotnie. Britni i Chris są tego najlepszym przykładem.
Amerykańscy małżonkowie zaczęli dość wcześnie i dziś mogą pochwalić się pokaźną gromadką, która za chwilę jeszcze bardziej się powiększy. Swoje życie pokazują otwarcie w mediach społecznościowych i mogą liczyć na pełne wsparcie ze strony obserwatorów.
Tylko na TikToku jest ich ponad 1,5 miliona.
Britni Church ma 32 lata, a jej ukochany urodził się trzy lata wcześniej. Nie wszystkie dzieci pary są owocami tego związku, bo ona jest kobietą po przejściach. Zamiast jednak myśleć o trudnych doświadczeniach, skupia się na przyszłości.
Ta, zgodnie z zapowiedziami, ma oznaczać dalsze powiększanie już sporej rodziny.
W pierwszą ciążę zaszła jako 15-latka, ale na tym się nie skończyło. Przez następne lata zachodziła w kolejne ciąże i tak do 2010 roku. To właśnie wtedy pierwszy mąż postanowił odejść, zostawiając ją z szóstką pociech.
Chwilę po rozwodzie została mamą siódmego malucha, ale relacja z jego tatą również nie przetrwała. W 2014 roku poznała na szczęście Chrisa i do teraz są nierozłączni. Doczekali się m.in. trojaczków i aktualnie Amerykanka jest w dwunastej ciąży.
Prawdopodobnie to nie koniec, bo dziś nieśmiało sugeruje, że chciałaby mieć 15 dzieci. Ambitny plan jak najbardziej może się spełnić. Oboje są jeszcze młodzi, a Britni po kilku latach w ciąży nadal ma apetyt na więcej.
Niektórzy próbują ją do tego zniechęcić, sugerując że straciła kontrolę nad swoim życiem. Kobieta mówi wręcz o stygmatyzacji dużych rodzin, ale sama nie ma sobie niczego do zarzucenia.
– wyznała niedawno.
Ona doskonale zdaje sobie sprawę, że nie jest statystyczną 32-latką, ale taką drogę wybrała. "Nie osądzajcie mnie. Nie wydawajcie pochopnych wyroków" – apeluje. Równocześnie dodając, że finansowo też daje sobie radę.
Duża rodzina miesięcznie wydaje na jedzenie równowartość ok. 5 tysięcy złotych. Zakupy obejmują m.in. ponad 200 kartonów mleka i nawet 2 tysiące pieluch.
– ironizują młodzi rodzice, który wolą koncentrować się na wsparciu milionów obserwatorów, niż pojedynczych przykładach hejtu.
Choć ich dom jest już pełny, rodzina Churchów planuje przygarnąć psa i kota.
W porównaniu z brytyjską rodziną Radfordów, gromadka Britni wydaje się dość skromna. Noel i Sue mają już 22 dzieci – 11 córek i 11 synów. Najstarsze ma 31 lat, a najmłodsze obchodziło niedawno pierwsze urodziny.
Amerykanie nie powiedzieli jednak ostatniego słowa i za kilka lat to oni mogą pobić rekord.
Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ>>>
***
Zobacz także: