Płacz: Mowa małego dziecka
Czego potrzebuje noworodek? O czym chciałoby powiedzieć niemowlę? Wbrew pozorom dzieci mogą przekazać rodzicom wiele komunikatów. Tyle, że nie słowami.
Mową noworodka i niemowlęcia jest płacz. Pozwala na przekazanie opiekunom wielu komunikatów, które pozwalają przeżyć, choćby tych najprostszych: "jestem głody", "chcę pić".
Maluch informuje też swoim płaczem, że czuje dyskomfort: "jest mi zimno", "jest mi gorąco". Wreszcie krzyczy, bo czeka aż zostanie przytulony.
Ważne przytulanie
Maluszek dziewięć miesięcy był noszony przez mamę, słyszał jej bicie serca i jej głos. Przyszedł na świat i naturalne kołysanie zostało mu niejako odebrane na zawsze. Nie ma bardziej skutecznej metody na uspokojenie płaczącego dziecka, niż przytulanie i noszenie go. Oczywiście - jeżeli płacze może także być głodne. Jednak równie często, jak pożywienia, maluszek potrzebuje kontaktu z rodzicem. Miarowe kołysanie nie tylko go uspokoi, ale także pomoże zasnąć. Gdy dziecko czuje twoją bliskość nie tylko się wycisza, ale też lepiej rozwija. I to są fakty potwierdzona badaniami neurologów z całego świata.
Nie zostawiaj go, gdy płacze
Dziecko jest żywą istotą - nie zabawką na baterie, która w końcu się zużyje, więc przestanie działać. Owszem, gdy zostawimy maleństwo samo, "do wypłakania" w końcu przestanie - ale nie dlatego, że wyleje odpowiednią ilość łez, lecz dlatego, że będzie tak wyczerpane, tak przerażone, że w końcu zaśnie - z rozpaczy. Dzieci zalęknione, niepewne siebie, nadpobudliwe, z deficytami uwagi, to często dzieci z niemowlęcymi traumami. Zostawienie małego dziecka samego to fundowanie mu lęku, często na całe życie.
Czasami wystarczy pogłaskać maluszka po główce. Ciepły dotyk wyzwala serotoninę - hormon szczęścia, który zmniejsza napięcie i neutralizuje stres. Warto też mówić do niego spokojnym, czułym głosem.
Każdy płacz dziecka jest dla dorosłego informacją. Wystarczy umieć ją odpowiednio zinterpretować, by ukoić rozpacz małego człowieka.