Reklama

Pożegnanie z nocnymi karmieniami

Kiedy zrezygnować z dokarmiania dziecka nocą i co zrobić, gdy mały głodomorek nie chce się z tym pogodzić? Skorzystaj z rad specjalisty.

Do kiedy podawać butelkę w czasie snu?

Od urodzenia karmię mojego synka butelką. Obecnie ma 4 miesiące. Czy już pora zrezygnować z nocnych karmień?

Jeśli maluszek prawidłowo przybiera na wadze, może pani spróbować. Dzieci karmione butelką z reguły są w stanie szybciej zrezygnować z nocnych karmień, ponieważ mieszanki modyfikowane są bardziej kaloryczne niż pokarm naturalny.

Dlatego już około 4.-5. miesiąca życia można podać maluchowi na kolację mieszankę zagęszczoną, np. kleikiem ryżowym (są oznaczone symbolem "R").

Reklama

Jest bardziej syta, więc z pewnością zapewni dziecku dłuższy sen i zmniejszy jego potrzebę jedzenia w nocy.

Proszę też pamiętać, że maluch karmiony sztucznie musi mieć wyznaczone godziny posiłków, a pomiędzy nimi dostawać coś do picia.

Jeśli zdecydowała się pani na rezygnację z nocnych karmień, gdy smyk się obudzi, proszę podać mu inny napój zamiast mleka (np. herbatkę lub wodę).

Jak postępować z małym łasuchem?

Nasz synek zbyt szybko przybiera na wadze i lekarz zalecił rezygnację z nocnych karmień. Niestety, Danielek absolutnie tego nie akceptuje. Budzi się w nocy z krzykiem i domaga się mleka. Co robić?

Proszę uzbroić się w cierpliwość. Niektóre dzieci same z siebie rezygnują z nocnego karmienia, inne zaś domagają się go za wszelką cenę.

Niestety, nie ma jednego sposobu zaprzestania nocnych karmień. Są jednak pewne reguły, które pomagają dziecku i rodzicom przejść ten etap. Przede wszystkim trzeba nauczyć dziecko odróżniania dnia od pory nocnej.

Gdy smyk obudzi się w nocy, należy go wyciszyć, utulić, nie zagadywać, nie zapalać górnego światła. Za to w dzień należy zachowywać się inaczej: odsłaniać zasłony, rozmawiać z malcem, zabawiać go i... podawać pierś lub butelkę.

Dzięki temu po pewnym czasie maluszek zrozumie, że dzień jest od zabawy i jedzenia, a noc od spania. Warto zastanowić się także, czy nocny płacz naszego malucha rzeczywiście jest spowodowany głodem.

Czasem kryje się za nim potrzeba bliskości. Wystarczy wtedy czule przytulić dziecko, pogłaskać je po głowie, podać smoczek-uspokajacz.

W takich sytuacjach dobrze sprawdzają się także ojcowie.

Tata w przeciwieństwie do mamy nie kojarzy się smykowi z mlekiem, dlatego brzdąc szybciej zaakceptuje herbatkę albo wodę podaną mu przez ojca zamiast mlecznego posiłku, który serwowała mu mama.

Córeczka nagle przestała jeść

Moja Anusia ma już 7 miesięcy. Od pewnego czasu nie budzi się w nocy na karmienie, ale ja boję się, czy przypadkiem nie jest głodna. Czy nie powinnam jej budzić i jednak karmić?

Nie ma takiej potrzeby. Skoro mała się nie budzi, widocznie jest najedzona. Jeśli dziecko jest karmione piersią, do 6. miesiąca życia warto utrzymywać jedno karmienie nocne.

Później natomiast (pod warunkiem, że smyk przybiera prawidłowo na wadze) można z niego zrezygnować.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: dziecko | pożegnanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy