Sport da im siłę

Czytanie książek, granie na komputerze czy rozmowy z rodzicami nie zastąpią dzieciom bezpośredniego kontaktu z rówieśnikami. Zwłaszcza dzieciom niepełnosprawnym, które, niestety, spędzają w domu dużo więcej czasu. Ich codzienność często wypełniają zajęcia, takie jak: rehabilitacja, ćwiczenia, wizyty u lekarzy, które dalekie są od wymarzonego dziecięcego dnia, pełnego zabawy i śmiechu. A marzenia są przecież po to, by je spełniać. Dla jednych to olimpijski medal, dla innych kilka kroków, które po tygodniach prób udaje się zrobić samodzielnie…

Tenis stołowy, pływanie, szermierka, koszykówka, kolarstwo czy taniec - to tylko niektóre z najchętniej uprawianych dyscyplin. Jednak w przypadku dzieci niepełnosprawnych rodzaj sportu ma często drugorzędne znaczenie. Sport to coś więcej niż ruch. To przede wszystkim pasja, wyzwania i przyjemność. Sposób by nauczyć się walczyć, wygrywać i przegrywać. By istnieć w grupie i nawiązywać relacje, z trenerami i rówieśnikami. To wreszcie droga do tego, by poczuć wiarę we własne siły, docenić samego siebie, odnieść swój sukces.

Warto pamiętać, że uprawianie odpowiednio dobranej dyscypliny sportu, to także forma rehabilitacji. Ma jednak nad "klasyczną" rehabilitacją znaczącą przewagę - dziecko walczy z niepełnosprawnością niejako "przy okazji". A to znaczy, że się nie nudzi i czerpie z tego przyjemność.

Żeby dzieci mogły trenować

Miejsca, w których dzieci niepełnosprawne mogą bezpiecznie trenować, powinny być specjalnie przystosowane. Niezawodny sprzęt, odpowiednie warunki lokalowe i opieka wykwalifikowanej kadry (trenerów, psychologów, lekarzy specjalistów) wymagają sporych nakładów finansowych. I choć w Polsce istnieje wiele stowarzyszeń, które zajmują się pomocą osobom niepełnosprawnym, ich środki zwykle są ograniczone. To jeden z powodów powstania w 2013 roku programu "Polskie Nadzieje Olimpijskie", który ma na celu wspieranie organizacji zajmujących się rozwojem dzieci niepełnosprawnych poprzez aktywność fizyczną, a także trenujących młodych sportowców. Do tej w ramach programu udało się przekazać organizacjom w całej Polsce już ponad 2,5 mln zł

Zamiast medalu - pewność siebie i nowe towarzystwo

Sport wzmacnia nie tylko ciało, ale i ducha. Dzięki treningom i startom w zawodach, dzieci mogą przekonać się, że wiele ograniczeń istnieje wyłącznie w ich głowach. Coraz lepsze wyniki i zdobywanie nagród sprawiają, że zaczynają wierzyć w słowa "chcieć to móc". Każde, nawet najdrobniejsze zwycięstwo, to wielki krok na drodze do samoakceptacji. Oczywiście każdemu zdarzają się porażki czy momenty zniechęcenia, jednak te trudne chwile także są istotne - to one kształtują charakter i wolę walki.

Treningi mają jeszcze jedną, bardzo ważną rolę w rozwoju dzieci - pozwalają na kontakt z innymi osobami. Wyjście z domu i nawiązanie nowych znajomości, sprawiają, że dzieci niepełnosprawne bardziej czują się częścią społeczeństwa. W klubach liczy się sport - a on, jak mało co, łączy ludzi.


Każdy może pomóc

Rozpoczyna się właśnie akcja na rzecz Polskich Nadziei Olimpijskich, której inicjatorem jest firma Procter & Gamble. Każdy może się w nią włączyć, bez dodatkowego wysiłku. Wystarczy kupić produkty P&G w sklepach Tesco (m.in. Ariel, Pampers, Pantene, Always), by wesprzeć beneficjentów programu i przyczynić się do rozwoju dzieci, dla których sport jest sposobem na lepsze funkcjonowanie. Akcja trwa w całej Polsce od 28 lipca do 24 sierpnia.


***Zobacz materiały o podobnej tematyce***


INTERIA.PL
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy