Trądzik u noworodka
Niedawno urodziłam synka. Trochę się niepokoję, bo Staś ma na policzkach drobne krostki i grudni. czy to coś poważnego?
Krostki, o których pani wspomina, to zapewne trądzik noworodkowy. Proszę się nim nie martwić, bo nie jest on groźny.
Występuje u około jednej trzeciej nowonarodzonych dzieci i jest reakcją na hormony mamy, które maluszek otrzymuje od niej w czasie ciąży. Zwykle zmiany w postaci grudek czy krostek pojawiają się na twarzy dziecka, ale sporadycznie mogą też być na brzuszku.
Z reguły mają one bardzo łagodny przebieg i po jakimś czasie same znikają. Dlatego nie ma potrzeby, by walczyć z nimi za pomocą jakichś preparatów. Jeśli jednak trądzik będzie się bardzo długo utrzymywał albo nasilał, trzeba zgłosić się do dermatologa, który zaleci smykowi odpowiednią maść.
Odpowiedzi udzieliła: Barbara Jaworska, położna środowiskowa