Reklama

Utrata rodzica we wczesnym dzieciństwie zwiększa podatność na stres i depresję

Choć w większości przypadków depresja jest wynikiem silnego stresu związanego m.in. z utratą bliskiej osoby czy zwolnieniem z pracy, u dużego odsetka pacjentów choroba ta rozwija się w wyniku stosunkowo drobnych niepowodzeń. Podłożem są jednak często doświadczenia z dzieciństwa - czytamy w "Journal of Psychiatric Research".

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles stwierdzili, że u blisko 30 proc. osób, które depresja dotknęła po raz pierwszy i u 60 proc. osób z historią choroby, objawy tego zaburzenia związane były z większą podatnością na stres spowodowaną utratą rodzica lub przeżyciem przynajmniej rocznego rozstania z rodzicem przed 18. rokiem życia. W badanej grupie znalazło się 26 mężczyzn i 74 kobiety, u których zdiagnozowano depresję.

"Od dawna wiadomo było, że niektórzy ludzie są bardziej narażenia na zaburzenia zdrowia psychicznego niż inni. Jedni wpadają w depresję w wyniku rozpadu związku, inni nie. W naszych badaniach staraliśmy się zidentyfikować czynniki związane z tym zjawiskiem i ustalić rolę zwiększonej podatności na stres" - mówi prowadzący badania George Slavich.

Reklama

"Wyniki tych badań potwierdzają rezultaty wcześniejszych analiz prowadzonych na naszym i innych uniwersytetach, jednak po raz pierwszy sugerują, że wczesna utrata lub separacja z rodzicem oraz wcześniejsze epizody depresji uwrażliwiają ludzi na działanie stresorów, w tym związanych z rozstaniem" - dodaje Slavich.

Pytaniem, które nasuwa się w wyniku badań jest - zauważają naukowcy - to, w jaki sposób doświadczenia przeżyte w dzieciństwie zwiększają podatność na stres. Jednym z możliwych wyjaśnień jest wykształcenie negatywnego obrazu siebie i świata. Tego typu myślenie zostaje aktywowane w obliczu potencjalnie stresujących czynników. Równocześnie mechanizm ten może mieć podłoże biologiczne. Wczesne doświadczenia mogą prowadzić do osłabienia bariery chroniącej przed procesami zapalnymi, które mogą powodować depresję - spekulują badacze.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy