Reklama

Wóz strażacki do samodzielnego montażu

​Dzięki uprzejmości firmy Cobi, mieliśmy możliwość przetestowania modelu wozu strażackiego firmy Revell. Ten zestaw do składania, przeznaczony dla najmłodszych wzbudził entuzjazm u grupy sprawdzającej. W jej skład wchodziła 6-letnia dziewczynka i 4-letni chłopiec. Sami nie wiemy, kto miał lepszą zabawę.

Zanim poznamy opinię dzieci, kilka faktów. Model jest pokaźny. Zapakowany w duże, kolorowe pudło od razu przyciąga wzrok i zachęca do zabawy. Wszystkie elementy są wykonane z wysokiej jakości plastiku i nie mają niebezpiecznych zadziorów, ani widocznych wad. Dzięki mocnej kolorystyce podobają się dzieciom. Również instrukcja nie budzi zastrzeżeń, w jasny i czytelny sposób prowadząc przez kolejne kroki budowy.

Czas start

Dzieci rzuciły się na model. Zarówno dziewczynka, jak i chłopiec koniecznie chcieli składać pojazd. Do rękoczynów na szczęście nie doszło i udało się ustalić priorytety budowania.

Reklama

Co ciekawe przez większość czasu milusińscy nie potrzebowali pomocy osoby dorosłej. Wynika to z faktu, że dołączona do modelu instrukcja jest naprawdę przejrzysta i nie sprawia trudności najmłodszym. Pomoc taty ograniczała się do przytrzymania elementów czy podpowiedzi odnośnie ułożenia elementów.

Podczas budowy nie napotkano większych trudności, choć gdzieś zapodziała się jedna śrubka i dach pojazdu trzymał się na jednej, a nie dwóch. Dokładne wykonanie elementów pozwoliło dzieciom na prosty montaż i nie wymagało użycia siły. Podczas budowy zostały lekko poszarpane naklejki - folia z nimi jest dość delikatna.

Drobna usterka


Jak donoszą montażyści, w aucie występuje pewna wada, związana z odkręcaniem się śrub trzymających koła. Producent jest tego świadom, bo w zestawie znajdują się zapasowe śrubki. Młodszemu budowniczemu przypadło to do gustu, bo mógł bawić się w mechanika, naprawiającego zepsuty pojazd strażaków.

Dobra, angażująca zabawka

Test na dzieciach wypadł nadzwyczaj pozytywnie. Drobne wady nie dyskwalifikują modelu, który oceniono na 5 z minusem. Zabawka zaangażowała dwójkę dzieci na dobrą godzinę, co jest zgodne z czasem podanym na opakowaniu. Do tego pojazd służy jeszcze długo później i zawsze można go rozebrać i złożyć ponownie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zabawki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy