Żelazo w diecie dziecka

Najprawdopodobniej anemia. By potwierdzić nasze przypuszczenia, konieczne jest zrobienie morfologii krwi obwodowej. Wyniki dostarczą niezbędnych informacji dotyczących liczby czerwonych krwinek, poziomu hemoglobiny i hematokrytu. Pokażą też pozostałe parametry.  

Lekarze podkreślają, że anemię, zwaną również niedokrwistością, może wywołać utrata krwi, upośledzenie wytwarzania erytrocytów, lub skrócony czas życia erytrocytów. 

U dzieci najczęściej spowodowana jest niedoborem żelaza w organizmie.

Żelazo to pierwiastek, który wchodzi w skład hemoglobiny, barwnika czerwonych ciałek krwi, które transportują tlen w organizmie. Pierwiastek ten jest niezbędny także do prawidłowego rozwoju układu nerwowego organizmu. W skrajnych przypadkach niedobór żelaza może zahamować rozwój intelektualny.

Niemowlęta są najbardziej narażone na anemię pomiędzy 3. a 6. miesiącem życia. Jest to tak zwana anemia fizjologiczna, kiedy zapasy zgromadzone podczas żywienia w łonie matki kończą się.

Starszaki zapadają na niedokrwistość głównie z powodu złej diety. Dlatego przygotowując posiłki dla dzieci, pamiętajmy, by znalazły się w nich produkty bogate w żelazo. Jakie? Przede wszystkim mięso, jaja i ryby. W nich bowiem znajduje się żelazo w postaci hemowej, które organizm przyswaja najłatwiej. Co jeszcze powinno znaleźć się na talerzu dziecka? Indyk, kurczak, królik i wołowina. Jeśli rodzina jest na diecie wegetariańskiej, posiłki dla najmłodszych powinny być konsultowane z lekarzem pediatrą bądź dietetykiem.

Zwykłe jajko zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne, czyli takie, których organizm człowieka nie wytwarza. 2/3 składu żółtka to lipidy, czyli tłuszcze, dokładniej: trójglicerydy, fosfolipidy oraz cholesterol. Ponadto w żółtku znajdziemy witaminy: A, D, E, K , które są rozpuszczalne w tłuszczach. Niestety, zdarza się, że dziecko jest uczulone na kurze jajka. Wtedy nie może skorzystać z dobrodziejstw tego produktu.

Najbardziej bogate w żelazo są zielone warzywa, takie jak: szpinak, kapusta, sałata, brokuły. Zawierają one także kwas foliowy, którego niedobory również mogą być jedną z przyczyn anemii. Co jeszcze maluch powinien znaleźć na talerzu? Buraczki, paprykę, fasolę, szczypiorek, czy natkę pietruszki. By lepiej przyswoić żelazo z produktów roślinnych, warto pamiętać o witaminie C. Znajdziemy ją chociażby w kiszonkach, białej kapuście, papryce, pomidorach, cebuli, szczypiorku. A także w owocach: jabłkach, porzeczkach, malinach, truskawkach i cytrusach.  

Obowiązkowo pamiętajmy o kaszach bogatych w żelazo - gryczanej, jaglanej, czy perłowej i pieczywie - zwłaszcza żytnim, razowym, bądź grahamie. Gdy maluch skończy rok, można oswajać go z takimi smakami.

Dobrze skomponowana dieta nie tylko chroni dziecko przed anemią, ale wzmacnia też system immunologiczny.