DZIECKO | Piątek, 13 listopada 2020 (23:48)
W zakupowym szale można nabyć wiele niepotrzebnych gadżetów i to w ilościach zastraszających, mimo pokaźnych kwot na metkach. Rodzice z uszczuplonymi portfelami, nauczeni doświadczeniem, sugerują ograniczenie kupowanych przedmiotów i szukanie oszczędności gdzie tylko się da.
1 / 14
Pieluszki - tu naprawdę możemy sporo zaoszczędzić, wymaga to jednak od nas konsekwencji i, bądź co bądź, trochę poświęcenia. Trzy lata wygodnego pieluchowania jednorazówkami, a zostało to bardzo dokładnie policzone i sprawdzone, oznacza wydatek 4,5 - 5,6 tys. zł, w zależności od modeli, jakie kupimy. Duże opakowania są bardziej ekonomiczne, ale na samym początku nie róbmy zapasów, bo może się okazać, że konkretny produkt uczula dziecko lub jest po prostu niewygodny. Gdy już znajdziemy odpowiedni rodzaj, warto poprosić bliskich, chcących podarować coś naszemu dziecku, o prezenty w postaci opakowań pieluch. W ten sposób zostaniemy zabezpieczeni nawet na kilka miesięcy (uwaga na zmieniające się rozmiary!). To wielka ulga dla portfela. Jeśli zaś zdecydujemy się na ekopieluchowanie, czyli wracające do łask pieluszki wielorazowe, składające się z otulacza i chłonnego wkładu, zyskamy całkiem sporo i to na kilku płaszczyznach. Po pierwsze, dzieci tak prowadzone wcześniej przechodzą trening czystości, tj. wcześniej zaczynają zgłaszać potrzeby fizjologiczne i korzystać z nocników. To żadne ekoczary - smyki noszące wielorazówki po prostu szybciej łączą pewne fakty niż rówieśnicy niedoświadczający dyskomfortu w postaci mokrej pupy. Po drugie, sporo zostanie nam w kieszeni. Zgoda, należy doliczyć koszty prania, ale za zestaw pieluszek wielorazowych na rok zapłacimy 300-350 zł, więc pieluchując dwa lata zamkniemy się w kwocie 700 zł. Może być jeszcze taniej, jeżeli postawimy na wychowanie bezpieluchowe, w ramach idei NHN, czyli naturalnej higieny niemowląt. To rozwiązanie dla odważnych i konsekwentnych rodziców, ale większość praktykujących bardzo sobie je chwali. My namawiamy przynajmniej do zapoznania się z tą opcją i przenalizowania wszystkich za i przeciw. Wreszcie - tony rozkładających się zużytych pieluch to poważny problem dla środowiska. Jednorazówek, jako pierwszy kraj na świecie, zakazała już Republika Vanuatu. Można się spodziewać, że kolejne państwa zdecydują się
Źródło: 123RF/PICSEL