Anna Popek pokazała się bez makijażu. Ile lat ma prezenterka?

Anna Popek postanowiła obecnie zaznać trochę słońca i wybrała się na egzotyczne wakacje.

Prezenterka opublikowała w swoich mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pozuje szczęśliwa, zrelaksowana i bez makijażu.

Zdjęcie przykuło uwagę internautów, wszak dziennikarka zawsze prezentuje się niezwykle szykownie i w dopracowanej "wersji".

Gwiazda dba o swój medialny wizerunek, przygotowując się do każdego wystąpienia. Fanki podziwiają jej nienaganną fryzurę, dopracowane stylizacje i piękny makijaż. Tym razem jednak Anna Popek postawiła na luz i wakacyjną swobodę.

"Jak zawsze piękna", "wyglądasz cudownie", "Słońce oświetla pani niezwykłą urodę" - pisali fani w komentarzach.

Patrząc na zdjęcie z wakacji, trudno uwierzyć w to, że Anna Popek ma 57 lat i zachwytom fanów nie ma się co dziwić.

Zobacz także: Księżna Kate zachwyciła. Uwagę przyciągał jeden detal, który miała ze sobą pierwszy raz

Anna Popek była wielokrotnie pytana przez media i fanów o sekrety swojej urody i nienagannej sylwetki. W 2024 roku postanowiła też sama zorganizować "urodowego live'a" na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Odpowiedziała wówczas na nurtujące internautów pytania dotyczące jej wyglądu.

"Nawilżanie jest podstawą dobrze wyglądającej, sprężystej skóry. Po tym poznajemy wiek człowieka. Przecież nie zaglądamy nikomu w PESEL, kiedy kogoś poznajemy, ale sprężystość skóry, jej gładkość, jej koloryt wskazują nam czy osoba jest młoda, czy raczej starsza" - mówiła wówczas gwiazda.

Zaznaczyła także, że uważa, że należy się starać o to, by jak najdłużej pozostawać w jak najlepszej kondycji. Dotyczy to zarówno zdrowia, jak i urody.

Zdradziła, nawiązując do tematu nawilżenia, że dzień zaczyna od szklanki wody i dodaje do niej cytrynę lub imbir, czy kawałek jabłka.

"Czasem też solę wodę, bo w takiej postaci też dostarcza nam potrzebnych minerałów. Stosuję też witaminę E w kapsułkach. Kolejna ważna zasada to stosowanie kremu. Trzeba pamiętać o tym, aby je nakładać przynajmniej raz dziennie. Czasami, gdy mam intensywny dzień, np. rano się pomaluję, to kiedy wracam z pracy, zmywam makijaż, porządnie nakładam grubą warstwę kremu nawilżającego, aby skóra się 'napiła'. Gdy po południu lub wieczorem mam kolejne wyjście, to wtedy również robię makijaż i ponawiam całą procedurę. Stosuję różne kremy, w tym m.in. ręcznie robiony, zawierający peptydy, witaminę E, oliwę, kwas hialuronowy czy olej z arbuza - zdradziła sekret promiennego wyglądu gwiazda.

Chcesz wyglądać i czuć się pięknie każdego dnia? Sprawdź nasze sprawdzone triki urodowe, które naprawdę działają, i odkryj, jak małe zmiany potrafią odmienić wygląd i samopoczucie. Więcej inspiracji na kobieta.interia.pl/uroda