Czy terapia przed kamerami ma sens? Małgorzata Ohme szczerze o show Dody

Początkiem września na antenie Polsatu zadebiutował program „Doda. 12 kroków do miłości”. Artystka pod czujnym okiem kamer poszukuje prawdziwej miłości. Wiele kontrowersji wzbudza jednak psychoterapia, której wokalistka poddaje się na oczach widzów. Głos w sprawie zabrała Małgorzata Ohme. Zwróciła uwagę na niezwykle istotną kwestię.

Małgorzata Ohme w szczerych słowach o show Dody
Małgorzata Ohme w szczerych słowach o show DodyArtur Zawadzki/Reporter/ TRICOLORSEast News

"Doda. 12 kroków do miłości" jest programem, którego w polskiej telewizji jeszcze nie było. Piosenkarce "pomimo sukcesów w życiu zawodowym, nigdy nie udało się stworzyć szczęśliwej relacji". Dlatego zdecydowała się wziąć udział w eksperymencie, który bacznie śledzą widzowie.

Małgorzata Ohme o show Dody. Czy można przejść terapię przed kamerami?

"W okresie od maja do lipca 2022 roku artystka poddała się eksperymentowi mającemu na celu znalezienie prawdziwej miłości... lub przynajmniej zrozumienie mechanizmów popełnianych wcześniej błędów.

Artystka spotkała się 12 mężczyznami. Każde spotkanie zostało zarejestrowane, a następnie przeanalizowane przez psychologa. Materiały zaprezentowane w programie są zapisem tego eksperymentu" - czytamy w opisie programu.

Wiele kontrowersji wzbudza jednak fakt, iż sesje z psychologiem, które odbywa wokalistka, są pokazywane w telewizji. Rodzi się więc pytanie - na ile Doda jest tego świadoma i jak bardzo potrafi być w takim przypadku szczera? Głos w sprawie zabrała Małgorzata Ohme.

"Wszelkie próby oswojenia terapii mogą dać szanse wyjścia ze stereotypów na ten temat"

Małgorzata Ohme zdobyła szeroką rozpoznawalność dzięki wcielaniu się w rolę prowadzącej programu śniadaniowego "Dzień Dobry TVN". Z wykształcenia jest jednak psycholożką i psychoterapeutką Akademickiego Centrum Psychologii SWPS. Jak przyznała w rozmowie z serwisem plotek.pl, oglądanie Dody na kozetce może zachęcić ludzi do sięgnięcia po pomoc specjalisty.

Wszelkie próby pokazania i oswojenia terapii, szczególnie w tych czasach ogromnego kryzysu psychicznego, mogą dać szanse ludziom wyjścia ze stereotypów na ten temat. Dają im odwagę mówić o trudnościach, pracować nad tym, iść do lekarza, kiedy trzeba
wyjaśniła w rozmowie z serwisem.

Co więcej, Małgorzata Ohme twierdzi, iż wokalistka ma szansę wyciągnąć z terapii coś dla siebie. Zwraca uwagę na fakt, iż obecnie coraz więcej spotkań z psychologami odbywa się w formie zdalnej.

"Doda. 12 kroków do miłości": Traumatyczne chwile Dody. Wyznała wszystkoPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas