Reklama

Helen Flanagan odkryła ponętne ciało. 32-letnia mama zachwyca

Helen Flanagan to brytyjska aktorka, która najbardziej znana jest z roli Rosie Webster w telenoweli "Coronation Street". Prywatnie jest mamą trójki pociech i pomimo przebytych ciąż obecnie zachwyca figurą. Gwiazda pochwaliła się sylwetką w niezwykle ponętnej sukience i wywołała tym prawdziwą burzę!

Helen Flanagan w sukience z wycięciami. Zrobiło się gorąco!

32-letnia Helen Flanagan jest niekwestionowaną ulubienicą fanów serialu "Coronation Street". Piękna aktorka prywatnie jest szczęśliwą mamą trójki dzieci, a najmłodsze z nich przyszło na świat w marcu 2021 roku. 

 To właśnie sprawia, że fani gwiazdy nie mogą się nadziwić temu, jak wygląda po trzech przebytych ciążach. Ciała Helen mogą pozazdrościć młodsze od niej koleżanki, a ona dodatkowo zdecydowała się niedawno na operację powiększenia biustu. 

Najnowsze zdjęcie, które Helen Flanagan opublikowała w swoich mediach społecznościowych z tego powodu przyciągnęło uwagę internautów. Aktorka pozuje do zdjęcia w obcisłej sukience z wycięciem na brzuchu i z głębokim dekoltem. 

Zobacz też: Georgina Rodriguez trzykrotnie poroniła. Wyznała straszną prawdę! "Bałam się każdego badania!"

Reklama

Internautom ukazał się widok umięśnionego brzucha bez grama tłuszczu i obfitego biustu, którym Helen Flanagan chętnie teraz się chwali. 

W komentarzach nie brakowało komplementów, ale nie brakowało także głosów wyrażających wątpliwość, czy aby gwiazda nie pokazała zbyt wiele: 

"Nie jestem przekonana co do tej sukienki", "Czy to naprawdę było konieczne?" - pisały internautki. 

Helen Flanagan niedawno zaczęła nowy rozdział w życiu jako singielka

Trudno nie zauważyć, że przez ostatnie miesiące Helen Flanagan bardzo się zmieniła. Stało się tak od momentu rozstania ze Scottem Sinclairem, z którym tworzyła związek przez 13 lat. 

Zobacz także: "Love Island. Wyspa miłości". Ola daje wolną rękę Kamilowi i Julii!

To była dla niej ogromna życiowa zmiana i najwidoczniej gwiazda potrzebowała także zmienić coś w swoim wyglądzie. Zdecydowała się na operację plastyczną biustu i więcej czasu zaczęła spędzać na siłowni, czego efektem jest umięśniona sylwetka Helen. 

Wśród fanów nie brakuje tych, którzy dodają otuchy aktorce i nie szczędzą jej ciepłych słów. Helen nie ukrywała, że rozstanie nią wstrząsnęło i nie czuła się zbyt pewna siebie. Niedawno wyznała, że to właśnie operacja plastyczna przywróciła jej pewność siebie i wiarę we własne ciało.

Teraz gwiazda dosłownie promienieje i nie wygląda na to, by długo pozostała singielką! 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Helen Flanagan | powiększenie piersi | operacja plastyczna

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama