Kaźmierskiej puściły nerwy. Siarczyste przekleństwa w sprawie Jana Pawła II
Dagmara Kaźmierska podobnie jak inne gwiazdy polskiego show-biznesu postanowiła zabrać głos w sprawie Jana Pawła II. Swoją opinię wyraziła za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Królowa życia" nie kryła oburzenia. "Nie jest mi teraz do śmiechu. Jestem wkur***na" – powiedziała.
Dagmara Kaźmierska swoją popularność zawdzięcza udziałowi w programie "Królowe życia". Występowała w nim wraz z przyjaciółmi - Jackiem oraz Edzią. U jej boku pojawiał się także syn Conan.
Produkcja została zawieszona, ale Dagmara Kaźmierska nie może narzekać na spadek zainteresowania. Grono jej fanów stale się powiększa, co widać w mediach społecznościowych.
Jej instagramowy profil obserwuje już 1,1 mln osób. To właśnie tam "Królowa życia" pokazuje swoją codzienność, dzieli się zdjęciami z podróży oraz przemyśleniami.
Zobacz także: Dominika Gwit z synem nad morzem. Fani nie szczędzili miłych słów
Po ukazaniu się reportażu o Janie Pawle II pt. "Franciszkańska 3" wiele gwiazd polskiego show-biznesu postanowiło wyrazić swoje zdanie na ten temat. O Karolu Wojtyle wypowiedziała się m.in. Anna Popek, Ida Nowakowska, Natalia Siwiec, Paulina Młynarska i Maciej Musiał, a także Grażyna Torbicka.
Emisja reportażu o Karolu Wojtyle wywołała niemałe poruszenie. Nie zabrakło osób, które zaczęły krytykować papieża. Wielu stanęło jednak po jego stronie. Bronić Jana Pawła II postanowiła również Dagmara Kaźmierska.
Jej fani dobrze wiedzą, że "Królowa życia" nie boi się mówić tego, co myśli. Swoim zdaniem podzieliła się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie kryła przy tym oburzenia. "Nie jest mi teraz do śmiechu. Jestem wkur***na. Nikt nie widzi jego zasług dla naszego kraju" - podkreśliła.
W dalszej wypowiedzi "Królowa życia" wspomniała również o Lechu Wałęsie. Dosadnie podkreśliła swoje stanowisko w tej sprawie. "Denerwuje mnie ta cała nagonka na naszego papieża. Nikt nie pamięta jego zasług, tylko to, że tuszował pewne sprawy, a prawda jest taka, że gdyby nie on i nie Lech Wałęsa, to ch*j wie, jak by było - stwierdziła "Królowa Życia".
***