Mila Kunis stosuje zasadę "oko za oko". Największa porażka rodzicielska?

Mila Kunis ujawniła, jakiej rady udzieliła swojej sześcioletniej córce. Metody wychowawcze, które stosuje aktorka okazują się kontrowersyjne. Kunis nie jest zwolenniczką łagodzenia konfliktów. Zasugerowała Wyatt Izabelle, żeby zastosowała wobec koleżanki zasadę "oko za oko".

MIla Kunis uczy dzieci samoobrony w imię zasady "oko za oko"
MIla Kunis uczy dzieci samoobrony w imię zasady "oko za oko"Kevin WinterGetty Images

Mila Kunis i Ashton Kutcher mają niecodzienne podejście do higieny

Mila Kunis i Ashton Kutcher chętnie dzielą się z fanami szczegółami na temat prywatnego życia. Niedawno spore kontrowersje wywołały wypowiedzi gwiazdorskiej pary dotyczące ich higienicznych nawyków. Goszcząc latem w podcaście "Armchair Expert" ujawnili bowiem, że nie należą do zwolenników kąpania swoich dzieci.

Częste mycie nie ma najmniejszego sensu. Mydło pozbawia skórę naturalnej warstwy ochronnej. Nie należę do mam, które bez przerwy kąpią noworodki. Uważam, że nie powinno się tego robić codziennie
stwierdziła wówczas z rozbrajającą szczerością 38-letnia Kunis.

Choć część odbiorców potępiła tak liberalne podejście do dbania o higienę, jest ono w istocie zgodne z zaleceniami ekspertów, którzy również polecają ograniczyć kąpiele maluchów do niezbędnego minimum.

Mila Kunis poradziła córce, by ta popchnęła koleżankę

Nauczona doświadczeniem aktorka tym razem podzieliła się stosowanymi przez siebie metodami wychowawczymi. Goszcząc w internetowym programie "Mom Confessions" gwiazda "Czarnego łabędzia" ujawniła, jakiej rady udzieliła swojej sześcioletniej córce Wyatt Isabelle, gdy ta poskarżyła się jej, że jest szykanowana przez koleżankę z przedszkola.

Jak się okazuje, amerykańska aktorka ukraińskiego pochodzenia nie jest zwolenniczką pokojowego rozwiązywania konfliktów, a od pokornego znoszenia nieprzyjemności i nadstawiania drugiego policzka woli przestrzeganie zasady "oko za oko, ząb za ząb". Aktorka zasugerowała bowiem córce, że gdy padnie ofiarą przemocy, powinna zrewanżować się oprawcy tym samym.

"W grupie mojej córki było pewne nieznośne dziecko, które zachowywało się bardzo nieuprzejmie wobec pozostałych. Pewnego dnia ta dziewczynka popchnęła moją Wyatt. Kiedy córka przyszła do mnie i powiedziała mi, co się stało, instynktownie zapytałam ją: "Jak zareagowałaś? Odepchnęłaś ją?". "Nie!" - odparła.

Poradziłam jej, żeby następnym razem odpowiedziała tym samym, bo kiedy ktoś cię popycha, odpychasz taką osobę i nie dziękujesz. Nie zrzucaj jej z drabinki, huśtawki czy zjeżdżalni, po prostu odepchnij ją. Zawsze trzeba stawać we własnej obronie
ujawniła Kunis.

Rada ta nie przypadła do gustu mężowi gwiazdy, Ashtonowi Kutcherowi. "Kiedy to usłyszał, zaczął nerwowo kręcić głową, pokazując, żebym zamilkła. Cóż, to chyba moja największa porażka rodzicielska" - przyznała szczerze aktorka.

***

Czytaj więcej:

"Love Island #NEWS", odc. 7POLSAT GO
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas